Mariusz Pudzianowski wyraził chęć stoczenia walki z Frankiem Mirem. Jak powiedział w programie MMAgazyn w telewizji Polsat Sport, jeśli „wszystko by się zgadzało”, to jak najbardziej były strongman jest gotowy wyjść do klatki z legendą mieszanych sztuk walki.
Zobacz również: Frank Mir wolnym agentem, chce walki w KSW z Mariuszem Pudzianowskim!
„Pudzian” zdradził również, że jedyna przegrana, która mocno siedzi mu w głowie, to ta ze starcia z Szymonem Kołeckim. 43-latek chętnie wyszedłby ponownie do klatki z podopiecznym Mirosława Oknińskiego, gdyż pierwszy pojedynek zakończył się kontuzją.
Jednocześnie Mariusz Pudzianowski jasno powiedział, że jego kolejnym przeciwnikiem będzie Quentin Domingos, z którym miał zawalczyć na marcowej gali KSW 53. Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy do klatki wróci były strongman i czy będzie on skłonny do walki na gali studyjnej bez udziału publiczności. Jak sam powiedział, takie wydarzenie nie będzie miało tego samego klimatu, co walka przed wypełnioną po brzegi halą.
Mariusz w ostatniej walce pokonał ciosami w drugiej rundzie Erko Juna. W poprzednich starciach „Pudzian” przegrywał z Szymonem Kołeckim i Karolem Bedorfem, wygrywał natomiast z Jayem Silvą, Tyberiuszem Kowalczykiem czy Pawłem „Popkiem” Mikołajuwem.