W tym roku w klatce KSW miało dojść do walki Łukasza Jurkowskiego z Szymonem Kołeckim. Starcie planowane było walką wieczoru gali KSW 55, ale ostatecznie zostało odwołane i przeniesione na późniejszy termin. Dużo wskazywało na to, że może do niego dojść podczas zapowiadanej na grudzień gali KSW. Dziś już jednak wiadomo, że fani na pewno nie zobaczą tego pojedynku w roku 2020.

Łukasz Jurkowski poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że został zarażony koronawirusem. Dziś jest już zdrowy, ale jednak choroba odbiła się na jego kondycji.

Dopadło i mnie więc warto podzielić się spostrzeżeniami. W moim przypadku bez dramatu. Trzy dni gorączki, utrata smaku i węchu kilka dni i ogólnie brak siły na wstawanie z łóżka. (…) Aktualnie już wszystko ok poza tym, że trochę ciężkie płuca i szybko się człowiek męczy.

Pisząc informację o przebiegu choroby Łukasz dodał też, że w tym roku nie zobaczymy go w klatce KSW.

Niestety z racji zerowej formy w tym momencie do klatki w tym roku już nie wejdę. Do końca roku poświęcę czas na powrót do formy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Łukasz Jurkowski to weteran i pionier MMA nad Wisłą. Jest to też jedyny zawodnik, który z największą w Polsce organizacją, jest związany od początku jej istnienia. „Juras” wygrał pierwszy turniej KSW w lutym, a w październiku 2004 i styczniu 2005 r. doszedł do finału, dwukrotnie przegrywając z Antonim Chmielewskim. Ostatni raz w klatce KSW mogliśmy go oglądać na 48. gali, na której pokonał Stjepana Bekavaca (MMA 19-10) przez TKO (kontuzja kolana).

Zobacz również: „Zapamiętałby mnie do końca życia” – Błachowicz o tym, co motywuje go do pobicia Israela

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.