Patryk Kaczmarczyk i Michał Sobiech zaprezentowali kibicom niesamowite widowisko podczas gali KSW 60. Po trzech rundach emocjonującego starcia dwóch debiutantów w KSW w górę powędrowała ręka Kaczmarczyka. Sędziowie punktowi jednogłośnie orzekli o zwycięstwie zdobywcy Heraklesa w kategorii “Odkrycie roku 2020”.
Sobiech szybko skrócił dystans po rozpoczęciu starcia i postraszył Kaczmarczyka atakiem w stójce. Patryk aktywnie pracował kopnięciami, celując w tułów oraz głowę przeciwnika. Obaj zawodnicy toczyli pojedynek w wysokim tempie i z obu stron oglądaliśmy wiele ciosów. Patryk zdecydował się na obalenie, ale Sobiech nie dał się skontrolować na ziemi i akcja przeniosła się do klinczu pod siatką. Zawodnicy w końcu zerwali uchwyt, po czym kontynuowali pełną akcji potyczkę w stójce. Kaczmarczyk ponownie zanotował skuteczne sprowadzenie. Zdobywca Heraklesa wpiął się Sobiechowi za plecy i rozpoczął pracę nad dojściem do duszenia. Kaczmarczyk zapiął trójkąt nogami na biodrach rywala, dzięki czemu umocnił się w tej dominującej pozycji. Patryk zadał Michałowi serię ciosów i utrzymał inicjatywę do końca pierwszej rundy.
Z pierwszych wymian w kolejnej odsłonie starcia zwycięsko wyszedł Michał Sobiech. Uczestnik programu „Tylko Jeden” wywierał presję na młodszym rywalu. Patryk szukał przeniesienia akcji do parteru, jednak tym razem Michał utrzymał się na nogach. Sobiech przestrzelił obrotowym backfistem, co świetnie wykorzystał Patryk, wchodząc w tempo i notując obalenie. Patryk wylądował w gardzie przeciwnika. Na dwie minuty przed końcem odsłony Sobiechowi udało się wrócić na nogi, a akcja szybko przeniosła się do klinczu pod siatką. Kaczmarczyk uparcie dążył do zdobycia kolejnego sprowadzenia. Patrykowi udało się na moment posadzić Sobiecha na macie, jednak ten nie miał większych problemów z powrotem. Następną walkę na chwyty wygrał Sobiech, który wpiął się Kaczmarczykowi za plecowi. Zabrakło mu jednak czasu na próbę skończenia tej walki przed czasem.
Kaczmarczyk naruszył Sobiecha w stójce na początku trzeciej rundy. Patryk świetnie trafił w korpus Michała, a ten wycofał się pod naporem rywala. Patryk szukał skończenia przed czasem, Sobiech znalazł się na skraju nokautu, ale ostatecznie udało mu się uratować efektownym obaleniem. Zawodnicy szybko wrócili do stójki, tam Kaczmarczyk utrzymywał wypracowaną inicjatywę, ale nagle Sobiech odwrócił losy i wyprowadził celną kombinację, którą zastopował przeciwnika. Obaj panowie trafili do parteru, Sobiech był blisko zapięcia dźwigni na nogę, jednak nie udało mu się odklepać Patryka. Michał zajął górną pozycję, po czym zasypał zdobywcę Heraklesa serią ciosów. Na półtorej minuty przed końcem walki Kaczmarczyk wrócił na nogi i od razu obalił Sobiecha. Patryk nieskutecznie szukał wpięcia za plecy, natomiast Sobiech ponownie zagroził przeciwnikowi balachą na kolano. Trzecia runda obfitowała w widowiskowe akcje w wykonaniu obu stron. Ostatecznie o werdykcie musieli zadecydować sędziowie punktowi. Po werdykcie sędziów niepokonany pozostał Patryk Kaczmarczyk, który zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w KSW.
65,8 kg: Patryk Kaczmarczyk pok. Michała Sobiecha przez jednogłośną decyzję
14 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
Oplot Challenge Lightweight
Oplot Challenge Welterweight
Legacy FC Featherweight
Brutaal Light Heavyweight
KSW Middleweight
UFC Strawweight
UFC Light Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
WSOF Strawweight
Legacy FC Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/54029/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>