Maciej Kazieczko zwyciężył przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie na gali KSW 54!  Wchodzący w zastępstwo za Mariana Ziółkowskiego Karlo „Chorwacki Kowboj” Caput poległ w starciu z Polakiem.

Kazieczko dążył do zamknięcia rywala pod siatką, ale Caput szybko ruszył po obalenie. Maciej upadł na matę, jednak powrócił od razu na nogi. Polak przestrzelił uderzeniem, co wykorzystał Karlo, ponownie przenosząc akcję na ziemię. Chorwat kilkukrotnie wynosił i obalał Maćka. Kazieczko ciągle wracał na nogi, w połowie rundy udało mu się skontrować rywala. Kazieczko wylądował w górnej pozycji w parterze. Karlo próbował wstać przy pomocy siatki, jednak Maciej przytomnie odciągnął przeciwnika od odgrodzenia. „Chorwacki Kowboj” w końcu podniósł się i Kazieczko przycisnął go do siatki. Polak zanotował udane sprowadzenie. Karlo wstał jeszcze raz, choć Maciej nie odpuszczał klinczu. Kazieczko do końca rundy kontrolował swojego rywala w zwarciu.

Polak rozpoczął od celnej kombinacji, Caput zszedł po nogi, jednak nieskutecznie. Polak trafił celnym kolanem, udało mu się zamroczyć „Chorwackiego Kowboja”! Maciej zadał jeszcze kilka celnych uderzeń, ale nie szukał skończenia przed czasem i zdecydował się na przejście do klinczu. Chwilę później Caput wylądował na ziemi. Po kilkudziesięciu sekundach Karlo się podniósł, ale nie potrafił uciec spod siatki. Polak pracował zapaśniczo i cały czas kontrolował Chorwata w klinczu. Karlo poszedł po nogi, Maciej nieskutecznie szukał duszenia. Caput był już mocno zmęczony, Kazieczko dominował. Karlo dążył do sprowadzenia, ale Kazieczko nie miał problemów z obroną przed próbami przeciwnika. Caput bronił się z pleców, a Maciej konsekwentnie obijał go z górnej pozycji. Druga runda zdecydowanie pod dyktando Polaka.

„Chorwacki Kowboj” szybko wylądował na macie po pierwszej akcji w ostatniej odsłonie walki. Kazieczko wskoczył do gardy Caputa i przez kilkadziesiąt sekund kontrolował Chorwata w parterze. Kazieczko podniósł pozycję, zadał kilka kopnięć na nogi leżącego rywala i ponownie wszedł w parter z Karlo. Chorwat skupiał się już wyłącznie na przetrwaniu, na trzy minuty przed końcem był nawet blisko sprowadzenia, ale Maciej opanował sytuację i to on przeniósł akcję na ziemię. Caput nagle zapiął ciasne duszenie, Polak niespodziewanie znalazł się w zagrożeniu! Kazieczko wytrzymał i uciekł z techniki kończącej. Maciej odpowiedział serią czystych ciosów w parterze! Caput otrzymał dużo obrażeń i sędzia ringowy musiał zainterweniować. Polak zwycięzcą przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie!

70,3 kg: Maciej Kazieczko pok. Karlo Caputa przez TKO, runda 3, 4:30

Pełne wyniki gali KSW 54

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.