Karolina Owczarz (3-0), która podczas gali KSW 52 pokonała Aleksandrę Rolę (3-1), miała wrócić do klatki w pierwszej połowie tego roku. W rozmowie dla Sport.pl Karolina przyznała, że miała walczyć podczas majowej gali KSW.

Zobacz również: „Jeżeli dalej tak będzie, przejdę kolejną operację” – Kowalkiewicz o przyszłości w MMA

Pewnie nie jest tajemnicą, że miała walczyć w tym roku, w tej połowie roku, w maju, a w tej sytuacji walczyć nie będę. Nie wiadomo kiedy kolejna walka. Nie wiadomo kiedy to wszystko się ustabilizuje. Nawet by mi przez myśl nie przeszło, żeby dzwonić do KSW i się dowiadywać co i jak. Mieli zaplanowane gale w marcu i kwietniu i żadna z nich nie dojdzie do skutku. Myślę więc, że mają troszkę większe problemy na głowie, a jak się sytuacja ustabilizuje na pewno o nas wszystkich zadbają.

Karolina powiedziała również, że jeśli KSW zdecydowałoby się na przygotowanie gali w pierwszej połowie roku, to ona nie będzie na niej walczyć.

Nie mogę trenować, bo treningi, które robię w domu tylko w paru procentach mogą odzwierciedlać to, co robimy na co dzień. […] Nie ma co ukrywać. Ja nie wystąpię w tej połowie roku. Nawet jeśli KSW zdecyduje się na jakąś galę mniejszą, np. studyjną. Co przecież jest niewykluczone, to ja nie wyobrażam sobie wyjść do walki będąc nieprzygotowaną. Nie umiałabym się przygotować do walki sama, bez sparingów. Dla mnie mocne sparingi są kluczowe w przygotowaniach.

Cała rozmowa z Karoliną Owczarz do zobaczenia

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.