Rafał Kijańczuk nie spieszy się z powrotem do klatki KSW. Nastawia się na to, żeby w tym roku stoczyć dwa pojedynki.

Rafał Kijańczuk z przytupem wszedł do organizacji KSW. Jego przeciwnikiem w debiucie dla polskiej marki był pochodzący z Paryża, Yann Kouadja. Polak szybko rozprawił się z rywalem i w swoim stylu rozbił go ciosami.

W rozmowie dla Akademickiego Radia Centrum Rafał powiedział, kiedy chciałby ponownie zawalczyć.

Druga połowa roku na pewno. Czy to będzie sierpień, wrzesień, ciężko powiedzieć. Muszą się zgrać rzeczy i prywatne i zawodowe, żebym mógł się skupić na dobrych przygotowaniach.

Rafał nie nastawia się na to, aby stoczyć w tym roku trzy pojedynki, ale też nie zamyka drzwi do takiego rozwiązania.

Pewnie byłaby bez problemu możliwość zrobić trzy walki w roku, ale to byłoby maksimum. W tym roku nie wiem czy uda mi się zrobić trzy walki. Dwie na pewno. W przyszłym roku zobaczymy, jak to się potoczy.

Rafał Kijańczuk w KSW zadebiutował po dwóch zwycięstwach z rzędy. Zawodnik WCA Team w ubiegłym roku na gali Armia Fight Night pokonał przez decyzję Vlado Neferanovica, natomiast pół roku później na MCF 7, w zaledwie 19 sekund odprawił Felixa Polianidisa. Wcześniej w kontrowersyjnych okolicznościach został poddany przez Marcina Filipczaka na FEN 33, natomiast na gali FEN 28 został odprawiony ciosami przez Marcina Wójcika.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

No replies yet

...wczytuję komentarze...

Avatar of Jacek Łosak
Jacek Łosak

Moderator

8,591 komentarzy 15,790 polubień

Rafał Kijańczuk nie spieszy się z powrotem do klatki KSW. Nastawia się na to, żeby w tym roku stoczyć dwa pojedynki.

Rafał Kijańczuk z przytupem wszedł do organizacji KSW. Jego przeciwnikiem w debiucie dla polskiej marki był pochodzący z Paryża, Yann Kouadja. Polak szybko rozprawił się z rywalem i w swoim stylu rozbił go ciosami.

W rozmowie dla Akademickiego Radia Centrum Rafał powiedział, kiedy chciałby ponownie zawalczyć.

Druga połowa roku na pewno. Czy to będzie sierpień, wrzesień, ciężko powiedzieć. Muszą się zgrać rzeczy i prywatne i zawodowe, żebym mógł się skupić na dobrych przygotowaniach.

Rafał nie nastawia się na to, aby stoczyć w tym roku trzy pojedynki, ale też nie zamyka drzwi do takiego rozwiązania.

Pewnie byłaby bez problemu możliwość zrobić trzy walki w roku, ale to byłoby maksimum. W tym roku nie wiem czy uda mi się zrobić trzy walki. Dwie na pewno. W przyszłym roku zobaczymy, jak to się potoczy.

Rafał Kijańczuk w KSW zadebiutował po dwóch zwycięstwach z rzędy. Zawodnik WCA Team w ubiegłym roku na gali Armia Fight Night pokonał przez decyzję Vlado Neferanovica, natomiast pół roku później na MCF 7, w zaledwie 19 sekund odprawił Felixa Polianidisa. Wcześniej w kontrowersyjnych okolicznościach został poddany przez Marcina Filipczaka na FEN 33, natomiast na gali FEN 28 został odprawiony ciosami przez Marcina Wójcika.

Odpowiedz polub

click to expand...