Marcin Różalski zakończył karierę w świecie sportów walki. Zdaniem Łukasza Jurkowskiego popularny „Różal” powinien trafić do Galerii Sław organizacji KSW.

Podczas gali Strike King 3, która 11 października odbyła się w Piotrkowie Trybunalskim, Marcin Różalski powrócił do zawodowej rywalizacji i stoczył pojedynek kickboxerski z Mariuszem Wachem. Walka trwała trzy rundy i zakończyła się remisem. Po starciu „Różal” ogłosił zakończenie kariery. Zdaniem Łukasza Jurkowskiego, który jako pierwszy zawodnik trafił do Hall of Fame KSW, Marcin Różalski również powinien się tam znaleźć.

To była niezła jazda, co?! Marcin Różalski kończy sportową karierę. Ukłony! Kawał historii polskich sportów walki, w których napisałeś swój rozdział.

To była wielka przyjemność być z Tobą na jednych galach, dzielić emocje, wspólnie trenować i jest wielką przyjemnością być twoim przyjacielem.

Do zobaczenia w Hall of Fame KSW.

Marcin Różalski ostatni raz w MMA walczył w maju 2017 roku. Podczas pierwszej gali KSW Colosseum pokonał Fernando Rodriguesa Jr. i zdobył mistrzowski pas wagi ciężkiej. „Różal” do świata MMA wszedł w roku 2011 i prawie wszystkie pojedynki stoczył pod flagą marki KSW. Marcin na swoim koncie ma jedenaście pojedynków na zasadach MMA, z których siedem wygrał.

1 KOMENTARZ

  1. Z całym szacunkiem, ale Różal w HOF????? 😅
    Za co? Za pas zdobyty wiemy z kim w jakiej kategorii / ile razy obroniony ? Chyba że każdy mistrz będzie kończyć w Hof ale to wtedy żart a nie hall of fame.
    Powiem więcej , oglądałem kiedyś dużo światowego K1 i Różal dobry bijok z charakterem, ale czołówka światowa to nigdy nie była i nie ma co fałszować rzeczywiści. Sam go lubię , spoko gość, ale to nie konkurs na spoko gościa……

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.