O walce Łukasza Jurkowskiego z Szymonem Kołeckim mówiło się od dawna. Panowie początkowo mieli zmierzyć się z sobą podczas gali KSW 54. Ostatecznie jednak z powodu kontuzji „Jurasa” pojedynek został przeniesiony na galę KSW 55. W końcu jednak i ten termin został odwołany z powodów zakażenia zawodników koronawirusem. Czy kiedyś jednak do tego pojedynku dojdzie?

Starcie cały czas jest w orbicie zainteresowań organizacji KSW, ale wygląda na to, że nie dojdzie do niego w najbliższym czasie. W audycji „Z Bani” Newonce Radio Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, powiedział:

Uważam, że cały czas to jest dobry pomysł na walkę, ale w obecnej sytuacji na pewno w najbliższym kroku będzie ciężko to wykonać i doprowadzić do tej walki. Pechowo. Nie udało się kilka razy. Może spróbujemy w jakiejś kolejnej rotacji.

Szymon Kołecki jest mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów. Do świata MMA trafił w roku 2017. Dziś walczy dla organizacji KSW, ale początkowo bił się dla PLMMA i Babilon MMA. Wybór mniejszych organizacji na początek kariery w świecie sportów walki był świadomą, biznesową decyzją Kołeckiego. Dziś Szymon Kołecki ma za sobą 9 walk na zasadach MMA. Od roku 2019 bije się w organizacji KSW. Do tej pory pokonał w niej Damiana Janikowskiego i Mariusza Pudzianowskiego.

Łukasz Jurkowski jest związany z KSW od samego początku istnienia marki. Wziął udział w pierwszej gali organizacji i zwyciężył wówczas w ośmioosobowym turnieju. Reprezentujący taekwondo zawodnik walczył też podczas kolejnych jedenastu gal KSW. Natomiast w przerwach pomiędzy starciami w Polsce, bił się również w Chorwacji, Rosji, Słowenii, Bułgarii i USA. W tym czasie został też, w duecie z Andrzejem Janiszem, komentatorem gal KSW.

Zobacz również: „Alkohol włącza ludziom tryb nieśmiertelności” – Błachowicz o pracy na bramce

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.