Szefostwo organizacji KSW jest zadowolone z wydarzenia, które odbyło się w miniony weekend. Podczas gali KSW 54, w walce wieczoru, Mateusz Gamrot udanie obronił pas wagi lekkiej w starciu z Marianem Ziółkowskim. Podczas gali kibice mogli zobaczyć również między innymi zwycięski debiut w MMA Izu Ugonocha oraz wygraną Michała Kity nad Michałem Adnryszakiem.

W rozmowie dla serwisu Martin Lewandowski przedstawił swoje spojrzenie na minione wydarzenie:

Jestem zadowolony, choć jakbym miał porównać dwie gale, czyli KSW 53 i 54, to mam wrażenie, że we wcześniejszym wydarzeniu było trochę więcej dynamiki. Więcej akcji, ale jestem też bardzo zadowolony. Jednak te gale kameralne mają swój urok. Nawet patrząc z tych kilku ostatnich rzędów ma się wrażenie, jakby się uczestniczyło w tym wydarzeniu, przebija z tego swoista ekskluzywność.

KSW 54 było kolejną galą sprzedawaną w systemie PPV w obniżonej cenie 29 zł. Martin Lewandowski potwierdził, że ze sprzedaży subskrypcji jest również zadowolony.

Mam powody do uśmiechu. Sprzedażowo mogę powiedzieć, że było też bardzo dobrze. Cieszę się więc, że trzymamy poziom na tyle interesujący, że fani sięgają po pieniądze do kieszeni.

Warto przypomnieć, że przy okazji gali KSW 53 szefostwo organizacji było wręcz zaskoczone wynikiem sprzedaży PPV.

Podczas debaty „Sport w nowej rzeczywistości”, która odbyła się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział:

Wyniki gali w lipcu przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. W założeniach budżetowych liczyłem jakąś liczbę, a zrobiliśmy tzw. dubla. Zostaliśmy potraktowani przez fanów i przyjęci przez środowisko bardzo dobrze. […] Efekt był niespodziewanie dobry, jeżeli chodzi i o sprzedaż PPV i zainteresowanie w mediach.

Zobacz również: Szef KSW o Gamrocie: „Będziemy starali się mocno, żeby został w KSW”

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.