W najbliższy weekend do okrągłej klatki powróci Štefan Vojčák. Słowak nie kryje swoich mistrzowskich ambicji – zapowiada, że idzie po pas KSW.

Już 19 października w Gliwicach Štefan Vojčák zmierzy się z Michalem Martínkiem na gali KSW 99. Przed zbliżającym się starciem Štefan w rozmowie dla KSW powiedział, co sądzi o najbliższym przeciwniku.

Michal znajduje się w czołowej piątce rankingu wagi ciężkiej. Jest popularnym, szanowanym zawodnikiem i dobrym rywalem dla mnie. Walczył w wielu organizacjach na całym świecie. Ma bardzo dobrą stójkę, jest silny, mocno bije i do tego wkłada w walkę całe serce, a to jest bardzo ważne. Pokażemy fanom serce i damy z siebie wszystko w klatce. Będzie to walka pełna fajerwerków i każdy będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Idealnym scenariuszem byłoby danie kibicom show na początku, a później wygrana przez poddanie.

Vojčák dodał też, że jego marzeniem jest walka o pas.

Chłopak, który wychował się na blokowisku, w szkole podstawowej trenował zapasy i potrafił sięgnąć marzeń dzięki temu, że chciał i zapieprzał. Będzie to dla mnie kolejny przystanek w drodze po tytuł. Tytuł mistrzowski byłby dla mnie osiągnięciem sportowego szczytu.

Štefan Vojčák ma za sobą trzy walki w organizacji KSW i jest po dwóch wygranych z rzędu. W ostatnim pojedynku, do którego doszło na gali XTB KSW 94, wygrał przez nokaut z Ricardo Praselem, byłym pretendentem do pasa. Wcześniej zmierzył się z Kamilem Gawryjołkiem i posłał go na deski w drugiej minucie pojedynku.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

...wczytuję komentarze...

Avatar of Leniwiec
Leniwiec

Bellator
Bantamweight

3,932 komentarzy 9,487 polubień

Fryta - po mój pas?
images (17).jpeg

Odpowiedz polub