Patryk Kaczmarczyk, który 19 sierpnia powróci do klatki KSW, postanowił zrobić sobie wcześniej dłuższą przerwę od startów. Wolny czas wykorzystał na treningi i doskonaleni swoich umiejętności, które będzie chciał zaprezentować w najbliższym starciu.
Podczas gali XTB KSW 85, która odbędzie się już 19 sierpnia, Patryk Kaczmarczyk zmierzy się z Danielem Tărchilą. W rozmowie dla KSW Patryk przedstawił swoje spojrzenie na tego rywala.
Daniel to młody, gniewny chłopak. Tacy zawodnicy są zawsze trudnymi rywalami, bo nie mają dużo do stracenia. Walczy efektownie i efektywnie w stójce. Widać, że dysponuje mocnym ciosem i idzie do przodu, ale mi to pasuje. Wydaje mi się, że jestem bardziej przekrojowym zawodnikiem od niego, ale ostatecznie sprawdzimy to w sierpniu.
Patryk Kaczmarczyk ostatni raz walczył w grudniu 2022 roku i błyskawicznie rozbił Pascala Hintzena. Od czasu tamtego pojedynku reprezentant klubu RKT Radom mocno trenował i szlifował swoje umiejętności. Wyjechał również do Tajlandii.
To była najdłuższa przerwa od walk w mojej dotychczasowej karierze. Chciałem to jak najlepiej wykorzystać. Po ostatnim starciu wypoczywałem tylko dwa tygodnie i od razu wziąłem się za ciężkie treningi. Najpierw pojechałem z klubem Skra na bardzo mocny obóz w góry, a zaraz potem wyruszyłem do Tajlandii i wydaje mi się, że znalazłem tam swoje miejsce na ziemi. Pasowało mi wszystko, od treningów po jedzenie. Trenowałem dwa, trzy razy dziennie. Sparowałem z chłopakami z One Championship i Brave. Trenowałem z Mairbekiem Taisumovem z UFC. Był to bardzo fajny, owocny wyjazd.
Po powrocie do kraju Patryk pomagała Marianowi Ziółkowskiemu w przygotowaniach do walki na PGE Narodowym, trenował też w Łodzi i u siebie w Radomiu.
Potrzebowałem takiego czasu dla siebie. Wcześniej narzuciłem sobie nieco zbyt mocne tempo walk. Toczyłem po trzy, cztery pojedynki w roku. Tym razem chcę zrobić dwie walki, ale z bardzo mocnym przygotowaniem.
Patryk Kaczmarczyk wchodząc do KSW miał na swoim koncie same wygrane i szablę mistrzowską organizacji Armia Fight Night. Był też zdobywcą statuetki Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku”. Już w okrągłej klatce po efektownych bojach pokonał Michała Sobiecha, Michała Domina i Pascala Hintzena, musiał jednak uznać wyższość Roberta Ruchały i Dawida Śmiełowskiego.
12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Jungle Fight Welterweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
Vale Tudo Open
UFC Heavyweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Bellator Middleweight
UFC Middleweight
Vale Tudo Open
Vale Tudo Open
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68904/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>