Rafał Kijańczuk nie kryje frustracji po ostatniej walce w klatce KSW i żałuje błędów, które popełnił w starciu.
Podczas gali KSW 82, która odbyła się 13 maja w warszawskim Studiu ATM, Rafał Kijańczuk zmierzył się z Bohdanem Gnidką i został przez niego poddany w pierwszej rundzie pojedynku. Na początku walki Rafał został trafiony w głowę nielegalnym kolanem, ale zdecydował, że chce kontynuować pojedynek. Podsumowując swój występ popularny „Kijana” napisał w mediach społecznościowych:
Czasu nie cofnę i nie naprawie ogromnego błędu, który popełniłem już po udanym obaleniu rywala, a którego nie potrafię sensownie wyjaśnić. Rywal wykorzystał prezent dwukrotnie, również gdy zdecydowałem się kontynuować walkę po nielegalnym kolanie na głowę w parterze. Nie pamiętam dokładnie sam do końca tej sytuacji, ale być może to był błąd kontynuować walkę w tym stanie.
Rafał napisał również, że żałuje zmarnowanej formy i dodał:
Bardzo trudno będzie zmotywować się ponownie na innego rywala i osiągnąć podobny poziom przygotowania. Do czasu poddania walki czułem przewagę nad rywalem, zarówno siłową w klinczu jak i w sile ciosów, które przyjmował o czym świadczy jego twarz po walce. Mam nadzieje, że będzie mi dane wymazać kiedyś z nawiązką te błędy, które popełniłem…
Rafał Kijańczuk ma za sobą cztery walki w okrągłej klatce. W przedostatnim pojedynku posłał na deski Marca Doussisa, a debiutując w KSW pobił przed czasem Yann Kouadję. Pomiędzy tymi walkami „Kijana” musiał uznać wyższość byłego pretendenta do tytułu, Ivana Erslana. Wszystkie walki Rafała w KSW zakończyły się już w pierwszej rundzie.
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Welterweight
ONE FC Middleweight
Shark Fights Lightweight
Shark Fights Lightweight
ONE FC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/67702/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>