Podczas gali KSW 76 Maciej Kazieczko zmierzy się z Francisco Barrio i liczy na to, że uda mu się go znokautować.
Maciej Kazieczko, były pretendent do tytułu wagi lekkiej, powróci do klatki po pokonaniu Wilsona Varela na gali KSW 69. Podczas gali KSW 76 jego rywalem będzie wywodzący się z zapasów Francisco Barrio. Przed nadchodzącym bojem Maciej w rozmowie dla KSW powiedział, jak się zapatruje na to zestawienie.
To jest już trzecia taka sytuacja, gdzie ja jako typowy stójkowicz jestem zestawiony z typowym grapplerem. Wcześniej był Mariusz Mazur i Bartłomiej Kopera. W tym wypadku wygląda to podobnie.
Mówiąc natomiast o tym, co planuje na nadciągające starcie stwierdził:
Plan na walkę będzie więc również podobny, czyli trzymać rywala dystans w stójce i robić to, co umiem najlepiej. Chciałbym skończyć walkę przed czasem, chociaż z doświadczenia wiem, że moje starcia z parterowcami kończyły się tak, że trzy rundy tarzaliśmy się po macie. Fajnie byłoby jednak tym razem skończyć rywala przez nokaut.
Przed pokonaniem Wilsona Varela Kazieczko spróbował sięgnąć po pas kategorii lekkiej, ale musiał uznać wyższość panującego mistrza, Mariana Ziółkowskiego. Przed bojem o tytuł reprezentant Ankos MMA wygrał cztery pojedynki z rzędu, a w jednym z nich popisał się niezwykle widowiskowym nokautem na Michaelu Dubois, za który został nagrodzony bonusem.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64191/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>