Dawid Śmiełowski, który podczas gali KSW 67 zmierzy się z Filipem Pejiciem, zapowiada, iż ich pojedynek zakończy się nokautem.
Początkowo na gali KSW 67 Dawid miał zmierzyć się z Krzysztofem Klaczkiem, ale ten nie mógł wyjść do walki i w jego zastępstwie stanął Filip Pejić. Przed nadchodzącą walką Dawid, w rozmowie dla KSW, przedstawił swoje spojrzenie na nowego rywala.
Dla mnie Filip to prawdziwa czołówka. Walczył z mistrzem KSW, znokautował Sebastiana Rajewskiego, który niedługo pewnie zawalczy o pas. Filip jest bardzo doświadczony i niebezpieczny. Fajnie, że lubi się bić w stójce, w mojej płaszczyźnie. Myślę, że damy walkę wieczoru i ktoś zaliczy KO. Jara mnie ten pojedynek, chyba nawet bardziej niż starcie z Krzyśkiem Klaczkiem.
Dla Dawida będzie to pierwsza walka w okrągłej klatce KSW. Śmiełowski, który jest niepokonany w zawodowym MMA, ma nadzieję na to, że utrzyma zero w rekordzie.
Zero w rekordzie bardzo siedzi mi z tyłu głowy i w każdym momencie walki czuję, że nie mogę ani na chwilę odpuścić i muszę się bić do końca.
Do walki Dawida Śmiełowskiego z Filipem Pejiciem dojdzie już 26 lutego na gali KSW 67. Da Pejicia będzie to szansa odbicia się po dwóch przegranych z rzędu. Filip w ostatnich starciach przegrał z Danielem Rutkowski i Salahdine’em Parnasse’em.
2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Kapitan Ulicy
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/59599/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>