KSW 65: Salahdine Parnasse odzyskał pas mistrzowski! Francuz pokonał Torresa w rewanżu!

Salahdine Parnasse odzyskał pas mistrzowski wagi piórkowej KSW. Na gali KSW 65 w Gliwicach Francuz okazał się lepszy od Daniela Torresa. Parnasse pewnie triumfował po jednogłośnej decyzji sędziów punktowych. Było to rewanżowe starcie obu zawodników.

Obaj zawodnicy walczyli bardzo ostrożnie w początkowej fazie starcia. Z obu stron nie padały niemal żadne uderzenia, w końcu Torres złapał klincz i docisnął Francuza do siatki. Parnasse zdołał rozerwać uchwyt i wrócić do dystansu. Salahdine dyktował tempo w wymianach stójkowych, to on wywierał presję i częściej inicjował ataki. Daniel odpowiedział kolejnym przejściem do klinczu, ale Parnasse okazał się silniejszy i to on zajął lepszą pozycję pod siatką. Torres odepchnął rywala, jednak cały czas był zamknięty przy ogrodzeniu. Torres i Parnasse trafili kilkoma mocnymi uderzeniami. Torres zaczął napierać do przodu, próbując wciągnąć Salahdine’a w swoją grę. Żaden z zawodników nie zdobył zdecydowanej przewagi w tej rundzie.

Parnasse trafił świetnym kopnięciem na początku drugiej odsłony. Salahdine nie ruszył do dalszego ataku i zachował koncentrację. Daniel atakował wykroczną nogę rywala, skracał dystans, a następnie przeszedł do klinczu. Parnasse przechwycił głowę do duszenia, po czym zawodnicy wrócili na środek klatki. W połowie rundy Salahdine zanotował sprowadzenie. Daniel szybko podniósł się z pleców i kolejny raz docisnął Francuza do siatki. Obaj panowie po chwili wrócili do wymieniania ciosów w stójce. Z obu stron padały celne uderzenia.

Wraz z upływem kolejnych minut oglądaliśmy coraz więcej akcji. Zawodnicy rozkręcili się i podejmowali więcej ryzyka w wymianach. Parnasse umiejętnie pracował prawym prostym i rozbijał Torresa z dystansu. Daniel ruszył do przodu, przechwycił głowę Francuza do gilotyny. Torres i Parnasse trafili do parteru, a tam Salahdine zdołał uciec z techniki kończącej. Torres zajął górną pozycję, będąc blisko przejścia do dosiadu. Torres kontrolował Parnasse’a na macie do samego końca trzeciej rundy.

Twarz Daniela Torresa była już mocno porozbijana od przyjętych uderzeń. Francuz konsekwentnie pracował prostym oraz niskimi kopnięciami. Salahdine przeważał w wymianach stójkowych, więc Daniel skrócił dystans i próbował obalić z klinczu. Parnasse wykorzystał jednak błąd rywala i to on zajął pozycję z góry. Zawodnicy wrócili do stójki, a tam Salahdine kontynuował budowanie przewagi w tej odsłonie.

Daniel ruszył do ataku na początku ostatniej odsłony, potrzebne było mu skończenie przed czasem. Zawodnicy trafili na moment do klinczu, ale szybko powrócili do stójki, gdzie Parnasse kontynuował rozbijanie przeciwnika. Torres nie odpuszczał, cały czas napierał do przodu i trafiał Francuza. Salahdine częściej jednak skutecznie kontrował niż samemu przyjmował ciosy. Lewe oko Daniela było niemal całkowicie zamknięte. Torres próbował podkręcać tempo, żeby odwrócić losy tego pojedynku, ale Parnasse był lepszym zawodnikiem na tym etapie pojedynku. Akcja trafiła w końcówce walki do parteru, a z góry znalazł się Torres. Po pięciu rundach boju sędziowie punktowi byli jednogłośni w swoim werdykcie. Salahdine Parnasse zwyciężył i odzyskał pas mistrzowski KSW w wadze piórkowej.

65,8 kg: Salahdine Parnasse pok. Daniela Torresa przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 49-46) | |

Pełne wyniki gali KSW 65