Bruno Augusto dos Santos, który podczas KSW 64 zmierzy się z Sebastianem Przybyszem w walce o pas wagi koguciej, jest przekonany, że mistrz nie będzie potrafił go niczym w starciu zaskoczyć.
Sebastian Przybysz stanie do obrony pasa w walce z Bruno Augusto dos Santosem. Starcie to będzie walką wieczoru nadchodzącej gali KSW 64.
Przed pojedynkiem mistrzowski Bruno w rozmowie z Pawłem Wyrobkiem dla serwisu Polsatsport.pl przedstawił swoje spojrzenie na postać obecnego mistrza.
Bardzo dobry zawodnik, wszechstronny. Ja jednak uważam, że jestem zawodnikiem kompletnym i też zasłużyłem na ten pojedynek. Nigdy nie brałem łatwych walk i w sobotę nie będzie w stanie niczym mnie zaskoczyć.
Bruno dodał również, że szanuje obecnego mistrza KSW i nie ma zamiaru wypowiadać się źle na jego temat, bo takie podejście do wali nie ma jego zdaniem sensu.
Bruno Santos rozpoczął przygodę z KSW od starcia mistrzowskiego z Antunem Raciciem. „Gafanhoto” zaprezentował się bardzo dobrze na tle mistrza, mimo że musiał uznać jego wyższość. W kolejnym pojedynku po bardzo emocjonującym zapaśniczo-grapplingowym boju Santos pokonał jednego z najlepszych polskich zawodników wagi koguciej, Pawła Polityłę. Przed startami w KSW „Gafanhoto” zanotował serię 4 wygranych. Brazylijczyk ma na koncie dziewięć zwycięstw, a najczęściej kończył walki w parterze, gdzie czterokrotnie poddawał rywali duszeniem zza pleców.
1 reply
...wczytuję komentarze...
Roshi
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57364/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>