Informacja prasowa:
Były pretendent do pasa kategorii lekiej, Grzegorz Szulakowski (9-2, 2 KO, 5 Sub) wchodzi w miejsce kontuzjowanego Gracjana Szadzińskiego na KSW 46: Khalidov vs Narkun 2 w Arenie Gliwice. 1 grudnia z nieobliczalnym „Szulim” zmierzy się uwielbiający wyzwania Marian Ziółkowski (19-7-1, 5 KO, 12 Sub).
Gracjan Szadziński doznał kontuzji ręki przygotowań do grudniowej gali i nie będzie w stanie wystąpić na KSW 46.
Grzegorz Szulakowski przez ponad 4 lata był niepokonany i kroczył spokojnie do walki o pas mistrzowski kategorii lekkiej. Po efektwonych wygranych z Patrykiem Grudniewskim, Bartłomiejem Kurczewskim, Renato Gomesem Gabrielem i Kamilem Szymuszowskim stanął naprzeciw Mateusza Gamrota na KSW 42. Po czterech rundach „Szuli” musiał uznać wyższość niepokonanego czempiona.
Marian Ziółkowski pokazał już w pierwszej walce dla największej organizacji MMA w Europie, że nie boi się wyzwań. „Golden Boy” przed KSW 44 w ostatniej chwili wskoczył w miejsce kontuzjowanego Marcina Wrzoska i stanął naprzeciw byłego mistrza i wirtuoza parteru, Klebera Koike Erbsta. 28-latek z Warszawy od lat toczy pojedynki z bardzo wymagającymi przeciwnikami i nieustannie puka do czołówki rankingów kategorii lekkiej. Do tej pory zawsze podnosił się po porażkach i zwyciężał w kolejnym starciu i na pewno będzie chciał podtrzymać tę regułę w Gliwicach.
Nosz kurwa szkoda. Zdrowia Gracjan. War Szuli!
Marian nie ma defensywnych zapasów – Szuli go zajedzie w tym aspekcie niestety…
Marian to ma prawdziwą ścieżkę zdrowia w tym KRS1 O.o