Dobrze znany polskim kibicom Attila Vegh (MMA 22-4-2) pokonał wczoraj na fińskiej gali Rock and Brawl czołowego półciężkiego w Europie Marcusa Vanttinena (MMA 20-3). Jak poinformował dzisiaj Federacja KSW, pracowity Słowak tydzień po tym znakomitym zwycięstwie zastąpi kontuzjowanego Karola Bedorfa w starciu z Grigorem Aschugbabjanem (MMA 6-5) na KSW 16 w Gdańsku.
Vegh nie był faworytem w pojedynku z niepokonanym od jedenastu walk Finem. Nieoczekiwanie Pumukli znacznie odsunął w czasie szansę Vanttinena na kontrakt z UFC pokonując go przez decyzję i dwukrotnie będąc bliskim skończenia go przed czasem. Występ na KSW 16, będzie dla Słowaka trzecim w Polsce, wcześniej przegrał z Łukaszem Jurkowski na KSW 11, a na KSW 13 najpierw zdemolował Łukasza Skibskiego, by w kolejnej turniejowej walce dać się złapać Danielowi Taberze w balachę na kolano. Oprócz tego na “swoich śmieciach” pokonywał też Aslambeka Saidova i Sebastiana Hercunia
no i szafa gra!!!:)
Fajny zawodnik, plusik dla niego że zgodził się walczyć w tak krótkim odstępie czasu. Zobaczymy co pokaże w walce z solidnym Grigorem. Ale on jest chyba Węgrem jak mnie pamięć nie myli.
Z tego co pamiętam to jest Węgrem ale chyba reprezentuje Słowacje.
najpewniej mieszka na Słowacji, swoją drugą Ormianin też mieszka we Wiedniu na stałe a mimo to reprezentuje swoją ojczyznę 🙂
Warto też zwrócić uwagę że w poprzedniej walce pokonał Bagę Agaeva o którym ostatnio było głośno.
Vegh jest Słowakiem pochodzenia węgierskiego.
Ostatnio również zremisował z Hansem Stringerem to o czymś świadczy po tym co zoaczyłem w walce z Michałem Fijałką
Ma ktoś video z tej walki? Cholera, niezły jest Atilla Vegh…
Vegh mieszka na Słowacji, co nie dziwi, gdyż mniejszość węgierska jest tam bardzo liczna (czego zresztą słowacki rząd bardzo się obawia, wobec "kłusownictwa obywatelskiego", jakiego aktami prawnymi dokonują Węgrzy). Bardzo mnie to cieszy, że wystąpi znowu na KSW.
@BlackStar
Porównanie raczej nietrafione, gdyż (nie wiem czy tak akurat jest w przypadku Vegha) ale większość tych Węgrów na Słowacji mieszka tam "od zawsze", a państwo węgierskie średnio pogodziło się ze swoimi powojennymi granicami.
ciekawe jak daleko od UFC znajduje się teraz Atilla ?
Vegh pokonał Vantinnena, czyli obaj, Vantinnen i Janek mają tak samo do UFC. Brawa dla Atilli!
dobre nazwisko, będzie git walka
Jeszcze napiszę taką ciekawostkę jak Atilla często walczy pierwsza walke stoczył pod koniec marca 2008 r wiec wychodzi że po walce na KSW 16 jego "ratio" będzie wynosić w przybliżeniu 1 walka na 39 dni 😀 (dane według shergod.com)
Po 16. widzę jeszcze 2 przeciwników dla Janka przed UFC : Vegh i rewanż z Soku.
Dokładnie tak chętnie zobaczył bym Janka z Atillą. A na KSW16 w jakiej wadzę będą walczyć ?
@Majkel11: to samo sobie pomyślałem, jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie gdyby Sokoudjou nie zgodził się na rewanż w tym terminie…
Nie zmienia to jednak faktu, że wolałbym zobaczyć w walce z Grigorem jakiegoś Polaka, tym bardziej że walk tylko 7.
Moim zdaniem taka walka Jankowi jest do niczego nie potrzebna. Ja patrze na to prosto Vegh przegrał z Taberą, a janek z nim wygrał, to po co ma walczyć teraz z teoretycznie słabszym. Ale poczekajmy do soboty z całym gdybaniem co później…
Ofiary Jurasa dobrze sobie radzą w MMA. Pokrajac w UFC, a Vegh teraz pokonał Vantinena. Też uważam, że to dobre zestawienie dla Janka. Vegh jest obecnie dobrze notowany, a Janek by go na pewno pokonał.
Vegh do UFC!
michalp24 rekordy nie walcza tylko zawodnicy. to nie boks że jak przegrał z tym a ten z tym wygrał to już jest dla niego za słaby!
Michal: Od tego czasu Vegh zanotował wartościowe zwycięstwa i 1 wartościowy remis, więc jego pozycja się podniosła.
MMAczo dobrze wiem że tak nie jest i dlatego też użyłem słowa teoretycznie.
Moim zdaniem vegh mógłby walczyć z Jankiem ale raczej większych szans by nie miał. Zalezy jeszcze od Janka w jakiej będzie dyspozycji na sobotniej gali
Ta walka jest gdzieś do obejrzenia? Ja nie potrafie jej znaleść ;/
Brak przejścia do UFC to jednak nie tragedia dla Janka. Jeszcze dużo bardzo dobrych walk mogą mu dać. Po Valtonenie Vegh, później Soko. Jeszcze zostały poza UFC/Strikeforce/Bellator takie nazwiska w LHW jak – Paulo Filho, Rimbon, Houston Alexander, Jesse Tyler (gwiazda TUF:P ). Także jest na kim budować pozycję.
Vegh w tej walce zjedzie Aschugbabjana, gwarantuję to państwu 🙂
No tak pójdzie choćby do Bellatora to i tak go nie zbaczymy na galach KSW, zresztą jak Heldai Grabowskiego lub innych związanych zawodników z Bellatorem.
@Blade
Zamiast Filho lepszy Ronny Markes – obecny mistrz Shooto, dodatkowo calkowicie zdominowal Filho na ostatniej gali IFC. Choć z drugiej strony to on ma walczyć w średniej, a nie półciężkiej 🙂
No i gitara, walka się odbędzie.
Przyznam, ze Vegh zaskoczyl. Swoja droga to w tym akurat momencie Finowi chyba dalej do UFC niz Jankowi. Chociaz wszystko to sprawa umiejetnosci menadzerow.