Junior dos Santos po bezpośredniej przegranej z Francisem Ngannou nadal nie jest przekonany co do jego umiejętności. Brazylijczyk nie był również pod wrażeniem występu „Predatora” na UFC 249, kiedy to w kilkadziesiąt sekund ten znokautował Jairzinho Rozenstruika. Na swoim profilu na Twitterze były mistrz kategorii ciężkiej dał jasno znać, że nie wierzy w talent Ngannou.

Jeśli Ngannou dzisiaj przegra, chcę natychmiastowego rewanżu.

Po wygranej Ngannou, JDS ocenił krótko jego występ.

Człowieku, ten gość jest szczęściarzem, ma po prostu mocny cios i to tyle. Szalone!

Rozumiem wasze uwagi i komentarze, ale pamiętajcie jak ludzie nie doceniali Aliego w walce z Foremanem, a koniec końców wszyscy wiemy co tam się stało.

Po UFC 249 prezydent organizacji potwierdził, że to Ngannou będzie kolejnym pretendentem w dywizji do 120 kilogramów. Na ten moment UFC cały czas czeka, aby zorganizować trzeci pojedynek Stipe Miocicia z Danielem Cormierem. Epidemia koronawirusa pokrzyżowała ich plany, lecz sam Dana White traci już cierpliwość do swojego mistrza i nawołuje, aby ten był gotowy do walki. Wielu specjalistów sugerowało, aby starcie Ngannou z Rozenstruikiem było o tymczasowy pas mistrzowski kategorii cięzkiej, lecz UFC nie zdecydowało się na taki ruch.

Warto wspomnieć, że w bezpośrednim pojedynku z dos Santosem, Ngannou wygrał przez KO, a na skończenie walki potrzebował nieco ponad minutę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.