Josh Barnett, który niedawno miał okazję zawalczyć w Polsce na gołe pięści, dobrze wspomina pobyt nad Wisłą i walkę w klatce na gali Genesis. Nie zamyka też drzwi do kolejnych takich pojedynków.
Josh Barnett, prawdziwa legenda świata MMA, w październiku zeszłego roku postanowił spróbować swoich sił w walce na gołe pięści. W tym celu przybył do Polski, by na gali Genesis zmierzyć się z Marcinem Różalskim. Amerykanin wygrał starcie pokonując “Różala” przed czasem.
Barnett w rozmowie dla serwisu BJPenn.com przyznał, że walka w Polsce była dla niego świetną przygodą.
To było świetne przeżycie. Zrobiłem to, bo czułem, że to może być dobra przygoda. Dlatego też wszedłem do świata MMA. Chciałem podbijać świat, być jak uliczny wojownik podróżujący po świecie i podejmujący nowe wyzwania. Walka na gołe pięści była ekscytującym i niebezpiecznym przeżyciem. Miałem świetnego rywala. KSW zrobiło galę Genesis i to był wspaniały moment. Wspaniale się mną zajęli i zrobili dobre show.
Barnett dodał też, że nie zamyka sobie drzwi do kolejnych starć w tej formule, ale nie ma też żadnych konkretnych planów z nią związanych.
Teraz Josh chciałby wrócić do walk MMA i zmierzyć się z Fedorem Emelianenką na gali organizacji Bellator w Rosji.
Barnett ostatni raz walczył w MMA w roku 2016 i pokonał wówczas w oktagonie UFC Andreia Arlovskiego. Josh w roku 2020 miał zadebiutować w organizacji Bellatora, ale z powodów medycznych nie został dopuszczony do walki przez komisję stanową. Nieoficjalnie mówiono wówczas, że wykryto w jego organizmie niedozwolone środki dopingujące.
12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Shark Fights Lightweight
PRIDE FC Heavyweight
ONE FC Flyweight
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
Vale Tudo Open
EFC Africa Light Heavyweight
WSOF Featherweight
EFC Africa Flyweight
Maximum FC Middleweight
ONE FC Flyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56011/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>