aldomcgregor

Jose Aldo nie zamierza tracić cennego czasu.

Brazylijczyk dzisiaj na Twitterze wyzwał na pojedynek swojego byłego rywala, Conora McGregora, który miałby odbyć się na UFC 205 w Nowym Jorku. Jose postawił Irlandczykowi warunek – ma on zmierzyć się z nim już w listopadzie albo zwakować swój pas mistrzowski.

Sam McGregor w wywiadzie z mediami również wypowiedział się na temat kolejnej walki z Jose, którego znokautował w 13 sekund podczas UFC 194.

Musiałem czekać na niego przez ponad 2 lata. Wycofał się z walki w ostatnim momencie, musiałem walczyć z innym zawodnikiem, potem znowu wystąpiły opóźnienia. Zwiedziłem cały świat z tym chłopcem. Spędziłem bardzo dużo czasu na promocji tego pojedynku, a potem znokautowałem go w 13 sekund.

Ciężko jest mi ekscytować się wizją kolejnej walki z Jose, szczególnie po jego ostatnim występie. To była decyzja, ale nie wiem… On zawalczył jakby nie chciał skończyć swojego rywala.

Na ten moment nie są wiadome plany zarówno organizacji, jak i samego McGregora, jednakże wiemy już, że UFC nie planuje od razu organizować trzeciej walki pomiędzy Irlandczykiem, a Natem Diazem.

152 KOMENTARZE

  1. Postawił warunek ? Chłopie padłeś po jednym i pierwszym ciosie w walce, warunki to sobie możesz stawiać nie powiem gdzie 😆 . Domyślam się, że Conor chciałby zawalczyć znowu z kimś innym bo jeśli to będzie znowu Aldo to 4 ostatnie fight'y stoczy z dwoma zawodnikami, trochę męczące trzeba przyznać.

  2. W sumie Aldo ma racje, czemu on ma tracić czas, bo mistrz ma inne widzimisię. Walka w listopadzie i ciekaw jestem jak Jose podejdzie do tej walki 😎

  3. baju

    On zawalczył jakby nie chciał skończyć swojego rywala.

    Tak jak Conor dzisiaj bawiąc się w Jonesa w piątej rundzie (hit and run huehue)

  4. Orest

    Tak jak Conor dzisiaj bawiąc się w Jonesa w piątej rundzie (hit and run huehue)

    W sumie Cormier też uciekał, tylko nie w tył, a w dół, przed Andersonem. A kto wie, może jakby pouciekał trochę więcej od Jonesa w ich walce to może i by z dwie rundy wygrał.

    🙂

  5. To co Conor wygrał, to jego. Aldo ma racje, co do tego że Conor powinien bronić pas, albo go wakować, ALE nie ma prawa do stawiania warunków.
    Jose w swojej ostatniej walce wyglądał zajebiście, więc nie wiem o co z tym chodzi Conorowi.

  6. baju

    W sumie Cormier też uciekał, tylko nie w tył, a w dół, przed Andersonem. A kto wie, może jakby pouciekał trochę więcej od Jonesa w ich walce to może i by z dwie rundy wygrał.

    🙂

    Najsłabsza riposta ever;)

  7. Orest

    Najsłabsza riposta ever;)

    Czy ja wiem. Co przeszkadza nam u jednych, nie przeszkadza nam u naszych faworytów. Trzeba też spojrzeć na to chłodnym okiem, każdy zawodnik szuka dla siebie strefy komfortu i czasem "resetuje" się w oktagonie, Conor odchodził i szukał lepszej pozycji dla siebie. Nie ma w tym nic złego, a fani docenili to dobrymi "buczeniami".

  8. baju

    Czy ja wiem. Co przeszkadza nam u jednych, nie przeszkadza nam u naszych faworytów. Trzeba też spojrzeć na to chłodnym okiem, każdy zawodnik szuka dla siebie strefy komfortu i czasem "resetuje" się w oktagonie, Conor odchodził i szukał lepszej pozycji dla siebie. Nie ma w tym nic złego, a fani docenili to dobrymi "buczeniami".

    Tym bardziej, że pod koniec 3 rundy to wydawał się już koniec, a tu ' surprise motherfuckers ' – Conor łapie drugi oddech i proszę. Mi się mega walka podobała, warto było wstać o tej 5, zajebista wojna którą na pewno będę dobrze wspominał.

  9. baju

    Czy ja wiem. Co przeszkadza nam u jednych, nie przeszkadza nam u naszych faworytów. Trzeba też spojrzeć na to chłodnym okiem, każdy zawodnik szuka dla siebie strefy komfortu i czasem "resetuje" się w oktagonie, Conor odchodził i szukał lepszej pozycji dla siebie. Nie ma w tym nic złego, a fani docenili to dobrymi "buczeniami".

    Widzisz, to Ty masz problem z obiektywizmem 🙂
    Ja nie mam problemu z tym jak zawalczył Cormier, Jose i Conor w ostatnich walkach. Odniosłem się tylko do słów Conora, który oskarża Józka o brak chęci skończenia, a sam dzisiaj w piątej rundzie biegał jak gazela, nie mając ochoty ryzykować, żeby skończyć Diaza. Nie ma w tym nic dziwnego, tylko po co pierdoli zarzuty do Józka. Gdyby tego nie powiedział, to bym tego nigdy nie napisal. A ty od razu wyskakujesz z Cormieren, bo urażona duma fana. SUABO BAJU:)

  10. Orest

    Widzisz, to Ty masz problem z obiektywizmem 🙂
    Ja nie mam problemu z tym jak zawalczył Cormier, Jose i Conor w ostatnich walkach. Odniosłem się tylko do słów Conora, który oskarża Józka o brak chęci skończenia, a sam dzisiaj w piątej rundzie biegał jak gazela. Gdyby tego nie powiedział, to bym tego nigdy nie napisal. A ty od razu wyskakujesz z Cormieren, bo urażona duma fana. SUABO BAJU:)

    Ale co w ogóle ma walka z Diazem w 170 do biegania wokół Frankiego, który nie miał odpowiedzi na Jose? Aldo, gdyby odpalił może z 3 bieg to by ogarnął Edgara, ale ten wolał skakać i mało robić, przez co walka była dosyć średnia. Tutaj mamy Conora, który wdawał się w wymiany z jednym z bardziej wytrzymałych ludzi w całym MMA, jedna z lepszych walk w tym roku i 3 czy 4 "resety" w ciągu 25 minut brawlu z Diazem praktycznie.

    Dla mnie "bieganie" obu w ogóle nie do porównania. Nic mnie nie razi, w ogóle, po prostu każdy zawodnik tak robi czasem, ale ich występy bardzo mocno się różniły.

  11. baju

    Ale co w ogóle ma walka z Diazem w 170 do biegania wokół Frankiego, który nie miał odpowiedzi na Jose? Aldo, gdyby odpalił może z 3 bieg to by ogarnął Edgara, ale ten wolał skakać i mało robić, przez co walka była dosyć średnia. Tutaj mamy Conora, który wdawał się w wymiany z jednym z bardziej wytrzymałych ludzi w całym MMA, jedna z lepszych walk w tym roku i 3 czy 4 "resety" w ciągu 25 minut brawlu z Diazem praktycznie.

    Dla mnie "bieganie" obu w ogóle nie do porównania. Nic mnie nie razi, w ogóle, po prostu każdy zawodnik tak robi czasem, ale ich występy bardzo mocno się różniły.

    Ok Józek bardziej biegał, więc Conor ma moralne prawo mu to wypomnieć, bo walczył z Diazem, który jest lepszy niż Frankie. Okej, okej, okej:) lol

  12. Achort

    Panowie, trochę szacunku do Aldo, bo zachowujecie się jak gówniarze.

    to jest normalka, conurowcy nie maja ogole szacunku do aldo, bo rudemu udalo sie go trafic pierwszym ciosem. to co aldo zrobil wczesniej nie ma zadnego znaczenia. za to jak ktos cos powie na irola, to odrazu zaczynaja sie gadki o szacunku. hipokryci

  13. Max Holloway przed wpisem Aldo proponował mu walkę na UFC NY. Całkiem sympatycznie wygląda to na papierze, ale ktoś tu chyba łasi się na dobry szmal.

  14. Orest

    Ok Józek bardziej biegał, więc Conor ma moralne prawo mu to wypomnieć, bo walczył z Diazem, który jest lepszy niż Frankie. Okej, okej, okej:) lol

    :DC:

    Dla mnie to całkowicie inne występy i "akcje" w oktagonie. Tak to widzę.

  15. Achort

    Panowie, trochę szacunku do Aldo, bo zachowujecie się jak gówniarze.

    Myślę, że jego osiągnięcia sportowe to jedno, czyli pełen szacun, mimo wpadki 13 sekund, ale tu kolejny raz Jose rozbawił nas w mediach. 😎

    Poza tym co on się tak nagrzał na ten pas Conora, przecież ma swój.

  16. Achort

    Panowie, trochę szacunku do Aldo, bo zachowujecie się jak gówniarze.

    Myślę, że jego osiągnięcia sportowe to jedno, czyli pełen szacun, mimo wpadki 13 sekund, ale tu kolejny raz Jose rozbawił nas w mediach. 😎

    Poza tym co on się tak nagrzał na ten pas Conora, przecież ma swój.

  17. baju

    :DC:

    Dla mnie to całkowicie inne występy i "akcje" w oktagonie. Tak to widzę.

    No tak inne akcje, tylko szkoda, że Conor dzisiaj nie zaryzykował skończenia podłączonego nie raz Diaza, bo bał się postawić na szali zwycięstwo, bo byłby skończony. Podobnie zresztą jak Józek. Tylko jakby to powiedział Jose, to byłoby favela logic, ale jak to powiedział Conor to nie ma problemu. Jego braku chęci skończenia nie dostrzegasz, ale Józek zawalczył słabo:). Fuck logic

  18. baju

    :DC:

    Dla mnie to całkowicie inne występy i "akcje" w oktagonie. Tak to widzę.

    No tak inne akcje, tylko szkoda, że Conor dzisiaj nie zaryzykował skończenia podłączonego nie raz Diaza, bo bał się postawić na szali zwycięstwo, bo byłby skończony. Podobnie zresztą jak Józek. Tylko jakby to powiedział Jose, to byłoby favela logic, ale jak to powiedział Conor to nie ma problemu. Jego braku chęci skończenia nie dostrzegasz, ale Józek zawalczył słabo:). Fuck logic

  19. Gaara

    to jest normalka, conurowcy nie maja ogole szacunku do aldo, bo rudemu udalo sie go trafic pierwszym ciosem. to co aldo zrobil wczesniej nie ma zadnego znaczenia. za to jak ktos cos powie na irola, to odrazu zaczynaja sie gadki o szacunku. hipokryci

    Nie wszyscy 😉

  20. Gaara

    to jest normalka, conurowcy nie maja ogole szacunku do aldo, bo rudemu udalo sie go trafic pierwszym ciosem. to co aldo zrobil wczesniej nie ma zadnego znaczenia. za to jak ktos cos powie na irola, to odrazu zaczynaja sie gadki o szacunku. hipokryci

    Nie wszyscy 😉

  21. Hightower

    Nie wszyscy 😉

    oczywiscie, ale mam nadzieje, ze ludzie sa na tyle inteligentni, ze nie musze dopisywac takiego banalu.

  22. Hightower

    Nie wszyscy 😉

    oczywiscie, ale mam nadzieje, ze ludzie sa na tyle inteligentni, ze nie musze dopisywac takiego banalu.

  23. niech walczą, chyba że Conor nadal chce podbijać wyższe kategorie, to niech wakuje pas i Albo vs Holloway.

  24. niech walczą, chyba że Conor nadal chce podbijać wyższe kategorie, to niech wakuje pas i Albo vs Holloway.

  25. Hehe 20 minut pisze posta po czym go kasuje bo mnie zaraz zjedzą najebani fani gangu Conora. Tydzień mniej czytania cohones bo tylko lukier na Irlandie będzie spływał:rofl:
    Conor z dzisiejszej walki z Diazem mnie przekonuje do pokonania Aldo tym razem bez fartownej kontry co nie zmienia faktu ,że nadal nie jestem jego kibicem i kompletnie mnie nie przekonuje do polubienia go.Nie nazwałem go chujem ani sie nie żale ,że przegrałem pare groszy.Tańczymy dalej.
    Aldo też nie lubie (generalnie prawie nikogo nie lubie oprócz siebie i sklepów w których znajduje chipsy) ale wkurwia mnie to,że przegrał w 13 sekund i każdy patrzy na niego jakby wcześniej niczego nie zrobił tylko walka z Conorem była jego debiutem.Wyczyścił całą piórkową zanim modny stał sie Irlandczyk.

  26. Hehe 20 minut pisze posta po czym go kasuje bo mnie zaraz zjedzą najebani fani gangu Conora. Tydzień mniej czytania cohones bo tylko lukier na Irlandie będzie spływał:rofl:
    Conor z dzisiejszej walki z Diazem mnie przekonuje do pokonania Aldo tym razem bez fartownej kontry co nie zmienia faktu ,że nadal nie jestem jego kibicem i kompletnie mnie nie przekonuje do polubienia go.Nie nazwałem go chujem ani sie nie żale ,że przegrałem pare groszy.Tańczymy dalej.
    Aldo też nie lubie (generalnie prawie nikogo nie lubie oprócz siebie i sklepów w których znajduje chipsy) ale wkurwia mnie to,że przegrał w 13 sekund i każdy patrzy na niego jakby wcześniej niczego nie zrobił tylko walka z Conorem była jego debiutem.Wyczyścił całą piórkową zanim modny stał sie Irlandczyk.

  27. Gaara

    to jest normalka, conurowcy nie maja ogole szacunku do aldo, bo rudemu udalo sie go trafic pierwszym ciosem. to co aldo zrobil wczesniej nie ma zadnego znaczenia. za to jak ktos cos powie na irola, to odrazu zaczynaja sie gadki o szacunku. hipokryci

    Tydzien do rozpoczecia roku szkolnego, gimbusy juz w drodze. Ch*j z tym ze gosciu wygral 26 walk na 28 pojedynkow jak trzeba sie masturbowac na widok Connora ktory malo nie wyzional ducha w walce z Natem. Nie mozna zlego slowa powiedziec bo walka byla swietna, ale ku*wa Panowie … jakbym czytal komentarze dzieci z podstawowki ktore pierwszy raz w rekach maja Twoj weekend.

  28. Gaara

    to jest normalka, conurowcy nie maja ogole szacunku do aldo, bo rudemu udalo sie go trafic pierwszym ciosem. to co aldo zrobil wczesniej nie ma zadnego znaczenia. za to jak ktos cos powie na irola, to odrazu zaczynaja sie gadki o szacunku. hipokryci

    Tydzien do rozpoczecia roku szkolnego, gimbusy juz w drodze. Ch*j z tym ze gosciu wygral 26 walk na 28 pojedynkow jak trzeba sie masturbowac na widok Connora ktory malo nie wyzional ducha w walce z Natem. Nie mozna zlego slowa powiedziec bo walka byla swietna, ale ku*wa Panowie … jakbym czytal komentarze dzieci z podstawowki ktore pierwszy raz w rekach maja Twoj weekend.

  29. w innym serwisie wyczytałem że Conor prawdopodobnie złamał sobie stopę podczas walki z Diazem. jeżeli się to potwierdzi to Aldo będzie musiał poczekać długo na rewanż.

  30. baju

    Jose myśli, że może jakiekolwiek warunki dyktować… :DC:

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

  31. baju

    Jose myśli, że może jakiekolwiek warunki dyktować… :DC:

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

  32. Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania ale z drugiej UFC samo stworzyło pewnego rodzaju patologię – maja mistrza który ostatnie dwie walki walczył dwie kat. wyżej z czego jedna wygrał i przegrał, domaga sie walki nr 3 z ND w kolejnej wadze (lekkiej) i nie jest zainteresowany obroną swojego pasa w piórkowej w najbliższym czasie..

  33. Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania ale z drugiej UFC samo stworzyło pewnego rodzaju patologię – maja mistrza który ostatnie dwie walki walczył dwie kat. wyżej z czego jedna wygrał i przegrał, domaga sie walki nr 3 z ND w kolejnej wadze (lekkiej) i nie jest zainteresowany obroną swojego pasa w piórkowej w najbliższym czasie..

  34. mat01

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    i ta powalajaca logika, conur przejebal z diazem w marcu, mogl stawiac warunki, dostal odrazu rewanz z dupy. aldo, ktory byl mistrzem od czasow wec, nie moze ich stawiac..

  35. mat01

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    i ta powalajaca logika, conur przejebal z diazem w marcu, mogl stawiac warunki, dostal odrazu rewanz z dupy. aldo, ktory byl mistrzem od czasow wec, nie moze ich stawiac..

  36. mat01

    To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    O tak, walka z Rumblem Aldo DC byłaby epicka :DC:

  37. mat01

    To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    O tak, walka z Rumblem Aldo DC byłaby epicka :DC:

  38. vincent

    Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania

    Bo wygrana z Edgarem i pas tymczasowy to chuj?

  39. vincent

    Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania

    Bo wygrana z Edgarem i pas tymczasowy to chuj?

  40. mat01

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    Nie powiedziałem, że to coś niespotykanego. Jose po prostu daje jakieś dziwne wybory Conorowi, a prawda jest taka, że piłeczka jest po stronie Irlandczyka teraz więc Brazylijczyk nie ma żadnej "mocy". Proste. Ja jestem za tą walką. 🙂

  41. mat01

    No tak, zapomnialem, ze w erze Krula walka tymczasowego mistrza z mistrzem kategorii (ktory jeszcze nawet pasa nie bronil) to jest cos niespotykanego i po co cos takiego robic. To on stworzyl patologie, niech wiec walczy z Josem albo wakuje pas i wypierdala do polciezkiej czy gdzie tam chce.

    Nie powiedziałem, że to coś niespotykanego. Jose po prostu daje jakieś dziwne wybory Conorowi, a prawda jest taka, że piłeczka jest po stronie Irlandczyka teraz więc Brazylijczyk nie ma żadnej "mocy". Proste. Ja jestem za tą walką. 🙂

  42. kiras

    Hehe 20 minut pisze posta po czym go kasuje bo mnie zaraz zjedzą najebani fani gangu Conora. Tydzień mniej czytania cohones bo tylko lukier na Irlandie będzie spływał:rofl:
    Conor z dzisiejszej walki z Diazem mnie przekonuje do pokonania Aldo tym razem bez fartownej kontry co nie zmienia faktu ,że nadal nie jestem jego kibicem i kompletnie mnie nie przekonuje do polubienia go.Nie nazwałem go chujem ani sie nie żale ,że przegrałem pare groszy.Tańczymy dalej.
    Aldo też nie lubie (generalnie prawie nikogo nie lubie oprócz siebie i sklepów w których znajduje chipsy) ale wkurwia mnie to,że przegrał w 13 sekund i każdy patrzy na niego jakby wcześniej niczego nie zrobił tylko walka z Conorem była jego debiutem.Wyczyścił całą piórkową zanim modny stał sie Irlandczyk.

    Własnie to jest najbardziej wkurwiająca rzecz u Conora – jego dziecinni fani (dziecinni, czyli oczywiście nie wszyscy). Gdyby nie oni, to Conor nie byłby aż tak wkurwiający.

    vincent

    Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania ale z drugiej UFC samo stworzylo pewnego rodzaju patologie – maja mistrza który ostatnie dwie walki walczył dwie kat. wyżej z czego jedna wygrał i przegrał, domaga sie walki nr 3 w kolejnej wadze (lekkiej) i nie jest zainteresowany obroną swojego pasa w najbliższym czasie..

    13 sekund to za mało na gwałt.

    baju

    Nie powiedziałem, że to coś niespotykanego. Jose po prostu daje jakieś dziwne wybory Conorowi, a prawda jest taka, że piłeczka jest po jego stronie teraz więc Brazylijczyk nie ma żadnej "mocy". Proste. Ja jestem za tą walką. 🙂

    Może z tym wyborem konkretnej gali to nie, ale wybór w stylu "Obroń w końcu swój pas po dwóch walkach w innej kategorii wagowej przeciwko tymczasowemu mistrzowi, albo wakuj pas." nie wydaje się aż takie dziwne.

  43. kiras

    Hehe 20 minut pisze posta po czym go kasuje bo mnie zaraz zjedzą najebani fani gangu Conora. Tydzień mniej czytania cohones bo tylko lukier na Irlandie będzie spływał:rofl:
    Conor z dzisiejszej walki z Diazem mnie przekonuje do pokonania Aldo tym razem bez fartownej kontry co nie zmienia faktu ,że nadal nie jestem jego kibicem i kompletnie mnie nie przekonuje do polubienia go.Nie nazwałem go chujem ani sie nie żale ,że przegrałem pare groszy.Tańczymy dalej.
    Aldo też nie lubie (generalnie prawie nikogo nie lubie oprócz siebie i sklepów w których znajduje chipsy) ale wkurwia mnie to,że przegrał w 13 sekund i każdy patrzy na niego jakby wcześniej niczego nie zrobił tylko walka z Conorem była jego debiutem.Wyczyścił całą piórkową zanim modny stał sie Irlandczyk.

    Własnie to jest najbardziej wkurwiająca rzecz u Conora – jego dziecinni fani (dziecinni, czyli oczywiście nie wszyscy). Gdyby nie oni, to Conor nie byłby aż tak wkurwiający.

    vincent

    Z jednej strony Aldo po 13 sekundowym gwałcie nie ma nic do gadania ale z drugiej UFC samo stworzylo pewnego rodzaju patologie – maja mistrza który ostatnie dwie walki walczył dwie kat. wyżej z czego jedna wygrał i przegrał, domaga sie walki nr 3 w kolejnej wadze (lekkiej) i nie jest zainteresowany obroną swojego pasa w najbliższym czasie..

    13 sekund to za mało na gwałt.

    baju

    Nie powiedziałem, że to coś niespotykanego. Jose po prostu daje jakieś dziwne wybory Conorowi, a prawda jest taka, że piłeczka jest po jego stronie teraz więc Brazylijczyk nie ma żadnej "mocy". Proste. Ja jestem za tą walką. 🙂

    Może z tym wyborem konkretnej gali to nie, ale wybór w stylu "Obroń w końcu swój pas po dwóch walkach w innej kategorii wagowej przeciwko tymczasowemu mistrzowi, albo wakuj pas." nie wydaje się aż takie dziwne.

  44. mat01

    Bo wygrana z Edgarem i pas tymczasowy to chuj?

    Spokojnie, nie emocjonuj sie tak. Nie ma i nigdy nie miał bo UFC się go raczej nie chciało słuchać. Ubolewam nad tym że Aldo mając na koncie to co napisałeś nie może czuć się pewny ze dostanie walkę o właściwy pas już teraz. Też chciałbym żeby Conor wrócił teraz na obronę pasa albo go oddał ale logika nie zawsze w UFC jest stosowana.

  45. mat01

    Bo wygrana z Edgarem i pas tymczasowy to chuj?

    Spokojnie, nie emocjonuj sie tak. Nie ma i nigdy nie miał bo UFC się go raczej nie chciało słuchać. Ubolewam nad tym że Aldo mając na koncie to co napisałeś nie może czuć się pewny ze dostanie walkę o właściwy pas już teraz. Też chciałbym żeby Conor wrócił teraz na obronę pasa albo go oddał ale logika nie zawsze w UFC jest stosowana.

  46. Jestem raczej pewien, że Conor zwakuje pas i pójdzie do lekkiej. Walka z Józkiem to odgrzewany kotlet, nie przyniesie już takich zysków do jakich przyzwyczaił się Conor. Z punktu widzenia Irola, to krok w tył. A najważniejsze są muni muni, także wątpię, że Conor zdecyduje się zbijać i katować, nie mając pewności, że znowu rozbije bank.

  47. Jestem raczej pewien, że Conor zwakuje pas i pójdzie do lekkiej. Walka z Józkiem to odgrzewany kotlet, nie przyniesie już takich zysków do jakich przyzwyczaił się Conor. Z punktu widzenia Irola, to krok w tył. A najważniejsze są muni muni, także wątpię, że Conor zdecyduje się zbijać i katować, nie mając pewności, że znowu rozbije bank.

  48. Orest

    Jestem raczej pewien, że Conor zwakuje pas i pójdzie do lekkiej. Walka z Józkiem to odgrzewany kotlet, nie przyniesie już takich zysków do jakich przyzwyczaił się Conor. Z punktu widzenia Irola, to krok w tył. A najważniejsze są muni muni, także wątpię, że Conor zdecyduje się zbijać i katować, nie mając pewności, że znowu rozbije bank.

    Tylko niech wakuje ten pas, a nie znowu superfight i zobaczymy co dalej za rok, moze mu sie odwidzi.

  49. Orest

    Jestem raczej pewien, że Conor zwakuje pas i pójdzie do lekkiej. Walka z Józkiem to odgrzewany kotlet, nie przyniesie już takich zysków do jakich przyzwyczaił się Conor. Z punktu widzenia Irola, to krok w tył. A najważniejsze są muni muni, także wątpię, że Conor zdecyduje się zbijać i katować, nie mając pewności, że znowu rozbije bank.

    Tylko niech wakuje ten pas, a nie znowu superfight i zobaczymy co dalej za rok, moze mu sie odwidzi.

  50. Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

  51. Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

  52. Benoit

    Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało?

    To nie mało, ale Aldo powinien sobie zdawać sprawę, że termin jest nierealny, a UFC raczej nie będzie nalegać na wakowanie pasa jeśli Conor zadeklaruje obronę.

  53. Benoit

    Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało?

    To nie mało, ale Aldo powinien sobie zdawać sprawę, że termin jest nierealny, a UFC raczej nie będzie nalegać na wakowanie pasa jeśli Conor zadeklaruje obronę.

  54. Fani Conora przypominają mi trochę sektę wypraną z mózgów przez swojego guru. To jest trochę straszne.

  55. Fani Conora przypominają mi trochę sektę wypraną z mózgów przez swojego guru. To jest trochę straszne.

  56. Benoit

    Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

    Dodam jedynie, że gość zrobił tak wielką karierę nie dzięki nieprzeciętnym umiejętnością (których odmówić mu mogą jedynie nietrzeźwo myślący), a pyskatej naturze i parciu na szkło. Dlatego też żałośnie wypadło, gdy spóźniony na konferencję apelował żądał by rozliczać go za występy w klatce, a nie dookoła niej. Dla mnie to była kwintesencja tej postaci, którą tak trudno mi szanować. Mimo talentu do walki, jaki posiada.

    Orest

    Fani Conora przypominają mi trochę sektę wypraną z mózgów przez swojego guru. To jest trochę straszne.

    Umówmy się, że hejterzy też :/

  57. Benoit

    Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

    Dodam jedynie, że gość zrobił tak wielką karierę nie dzięki nieprzeciętnym umiejętnością (których odmówić mu mogą jedynie nietrzeźwo myślący), a pyskatej naturze i parciu na szkło. Dlatego też żałośnie wypadło, gdy spóźniony na konferencję apelował żądał by rozliczać go za występy w klatce, a nie dookoła niej. Dla mnie to była kwintesencja tej postaci, którą tak trudno mi szanować. Mimo talentu do walki, jaki posiada.

    Orest

    Fani Conora przypominają mi trochę sektę wypraną z mózgów przez swojego guru. To jest trochę straszne.

    Umówmy się, że hejterzy też :/

  58. jihaad

    To nie mało, ale Aldo powinien sobie zdawać sprawę, że termin jest nierealny, a UFC raczej nie będzie nalegać na wakowanie pasa jeśli Conor zadeklaruje obronę.

    Termin mógłby być realny, ale Conor chyba za bardzo się poobijał z Diazem. Aldo podał akurat ten termin bo to swego rodzaju "historyczna" gala i chyba każdy zawodnik chce na takich wystąpić. Wiadomo że Aldo zawalczyłby z nim w innym terminie, ale głównie chodzi mu o to, żeby w końcu wrócił bronić pas, albo niech go wakuje i z tym chyba każdy powinien się zgodzić.

  59. jihaad

    To nie mało, ale Aldo powinien sobie zdawać sprawę, że termin jest nierealny, a UFC raczej nie będzie nalegać na wakowanie pasa jeśli Conor zadeklaruje obronę.

    Termin mógłby być realny, ale Conor chyba za bardzo się poobijał z Diazem. Aldo podał akurat ten termin bo to swego rodzaju "historyczna" gala i chyba każdy zawodnik chce na takich wystąpić. Wiadomo że Aldo zawalczyłby z nim w innym terminie, ale głównie chodzi mu o to, żeby w końcu wrócił bronić pas, albo niech go wakuje i z tym chyba każdy powinien się zgodzić.

  60. @RaphTaba, wiem, że każdy chciałby się bić w Nowym Jorku, jednak swego czasu Aldo też kazał na siebie czekać, więc teraz dziwnie brzmią jego żądania.
    Raczej się nie pomylę, kiedy powiem, że UFC przychyli się do terminu podanego przez Conora, o ile taki termin poda i w ogóle będzie chciał wracać do krasnali.

  61. @RaphTaba, wiem, że każdy chciałby się bić w Nowym Jorku, jednak swego czasu Aldo też kazał na siebie czekać, więc teraz dziwnie brzmią jego żądania.
    Raczej się nie pomylę, kiedy powiem, że UFC przychyli się do terminu podanego przez Conora, o ile taki termin poda i w ogóle będzie chciał wracać do krasnali.

  62. Benoit

    McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład

    Jak widac nie musi lol

  63. Benoit

    McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład

    Jak widac nie musi lol

  64. No niestety Jose, ale żeby dostać ten rewanż, to musisz zrobić szereg "genialnych marketingowo" akcji:
    1. zacznij od deprecjonowania wszystkiego co Conor robi i mówi
    2. weź jakaś papierową sylwetkę Conora i wyplac jej liścia, nasraj na nią, podrzyj, polej keczupem i powiedz, że tak Conor będzie krwawił
    3. wesprzyj coś kontrowersyjnego, skoro Conoro LGBT, to ty np. handlarzy bronią w faveli. Byleby sie o tym mówiło
    4. naublizaj komuś z otoczenia Conora, wysmiewaj i wyszydzaj, a jak będzie okazja to zajeb z lepca np. Lobowowi, bo on i tak jest nikim

    Tylko tak osiągniesz tsa z Coborem, bo przecież Twoje przeszłe osiągnięcia, klasa sportowa i wieloletnie bycie mistrzem to chuj.

  65. No niestety Jose, ale żeby dostać ten rewanż, to musisz zrobić szereg "genialnych marketingowo" akcji:
    1. zacznij od deprecjonowania wszystkiego co Conor robi i mówi
    2. weź jakaś papierową sylwetkę Conora i wyplac jej liścia, nasraj na nią, podrzyj, polej keczupem i powiedz, że tak Conor będzie krwawił
    3. wesprzyj coś kontrowersyjnego, skoro Conoro LGBT, to ty np. handlarzy bronią w faveli. Byleby sie o tym mówiło
    4. naublizaj komuś z otoczenia Conora, wysmiewaj i wyszydzaj, a jak będzie okazja to zajeb z lepca np. Lobowowi, bo on i tak jest nikim

    Tylko tak osiągniesz tsa z Coborem, bo przecież Twoje przeszłe osiągnięcia, klasa sportowa i wieloletnie bycie mistrzem to chuj.

  66. jihaad

    @RaphTaba, wiem, że każdy chciałby się bić w Nowym Jorku, jednak swego czasu Aldo też kazał na siebie czekać, więc teraz dziwnie brzmią jego żądania.
    Raczej się nie pomylę, kiedy powiem, że UFC przychyli się do terminu podanego przez Conora, o ile taki termin poda i w ogóle będzie chciał wracać do krasnali.

    Z tym czekaniem, to jednak jest lekka różnica i chyba nie muszę tłumaczyć jaka.
    Nie mylisz się, Conor ma dużo więcej do gadania. Mam tylko nadzieje, że Danka postawi wyraźny warunek, że następna walka to obrona w FW, albo wakowanie i niech walczy gdzie chce i z kim chce. Oczywiście ja mam nadzieje, że będzie rewanż z Aldo.

  67. jihaad

    @RaphTaba, wiem, że każdy chciałby się bić w Nowym Jorku, jednak swego czasu Aldo też kazał na siebie czekać, więc teraz dziwnie brzmią jego żądania.
    Raczej się nie pomylę, kiedy powiem, że UFC przychyli się do terminu podanego przez Conora, o ile taki termin poda i w ogóle będzie chciał wracać do krasnali.

    Z tym czekaniem, to jednak jest lekka różnica i chyba nie muszę tłumaczyć jaka.
    Nie mylisz się, Conor ma dużo więcej do gadania. Mam tylko nadzieje, że Danka postawi wyraźny warunek, że następna walka to obrona w FW, albo wakowanie i niech walczy gdzie chce i z kim chce. Oczywiście ja mam nadzieje, że będzie rewanż z Aldo.

  68. Conor po walce rzekł, że kolejna walka odbędzie się na jego zasadach w 145, i nie wydaje mu się, żeby odebrali mu pas.

  69. Conor po walce rzekł, że kolejna walka odbędzie się na jego zasadach w 145, i nie wydaje mu się, żeby odebrali mu pas.

  70. Aldo ma wrzód na dupie, bo nawet jeśli CMG by zwakował pas i Aldo z kimś (kim?) go wygrał, to już na zawsze pozostanie mistrzem który obskoczył wpierdol w kilkanaście sekund.

    Z punktu widzenia sportowego – następny dla CMG Aldo.
    Z punktu widzenia ppv – CMG vs Nick Diaz wyjebałoby by chyba sprzedaż PPV pod niebiosa.

  71. Aldo ma wrzód na dupie, bo nawet jeśli CMG by zwakował pas i Aldo z kimś (kim?) go wygrał, to już na zawsze pozostanie mistrzem który obskoczył wpierdol w kilkanaście sekund.

    Z punktu widzenia sportowego – następny dla CMG Aldo.
    Z punktu widzenia ppv – CMG vs Nick Diaz wyjebałoby by chyba sprzedaż PPV pod niebiosa.

  72. Aldo o prawdziwa legenda dla mnie i z miłą chęcią obejrzałbym rewanż  z Conorem należ mu się . A osoby które obrażają Aldo  są po prostu żałosne , można wypowiedzieć  się na temat zawodnika że coś jest nie tak czy że się go nie lubi  , ale inni w ślepo powtarzają to co mówi Conor jakby nie mieli własnego rozumu . Choć nie przepadam za Conorem to oddaje mu że ma jaja i jest prawdziwym profesjonalistom , walkę Conora z Diazem  mogę określić jednym słowem ''poezja '' . Mam nadzieje że dojdzie do starcia Aldo vs Conor że obydwaj będą w bardzo dobrej dyspozycji i stoczą piękny bój i niech wygra lepszy

  73. No i tak ma być trzeba zunifikować oba tytuły a jak sie Conorowi niechce to niech wakuje pas i niech walczy sobie w superfightach.

  74. jihaad

    @RaphTaba, jasne, albo rewanż albo zwolnienie pasa. Tylko z tym terminem Jose wyskoczył. W jego interesie jest odebranie pasa Conorowi.

    Zgadzam się :beer:

  75. jihaad

    @RaphTaba, jasne, albo rewanż albo zwolnienie pasa. Tylko z tym terminem Jose wyskoczył. W jego interesie jest odebranie pasa Conorowi.

    Zgadzam się :beer:

  76. Daję Conorowi szanse na ubicie aldo do konca drugier rundy, ale jak mu się nie uda to Aldo go zajedzie. Conor już kolejny pokazał, że nie jest długodystansowcem.

  77. Daję Conorowi szanse na ubicie aldo do konca drugier rundy, ale jak mu się nie uda to Aldo go zajedzie. Conor już kolejny pokazał, że nie jest długodystansowcem.

  78. Bodzio

    Max Holloway przed wpisem Aldo proponował mu walkę na UFC NY. Całkiem sympatycznie wygląda to na papierze, ale ktoś tu chyba łasi się na dobry szmal.

    Raczej mysle ze nie na szmal tylko po to aby odzyskac pas. Oczywiscie tez kasa musi sie zgadzac. Ale jakby Aldo ogarnal Irola to mysle ze nie odmowilby Maxowi. Poza tym walka z Maxem nie ma sensu, bo o co o pas tymczasowy? Najpierw trzeba go zunifikowac i to jest logiczne

  79. Bodzio

    Max Holloway przed wpisem Aldo proponował mu walkę na UFC NY. Całkiem sympatycznie wygląda to na papierze, ale ktoś tu chyba łasi się na dobry szmal.

    Raczej mysle ze nie na szmal tylko po to aby odzyskac pas. Oczywiscie tez kasa musi sie zgadzac. Ale jakby Aldo ogarnal Irola to mysle ze nie odmowilby Maxowi. Poza tym walka z Maxem nie ma sensu, bo o co o pas tymczasowy? Najpierw trzeba go zunifikowac i to jest logiczne

  80. Benoit

    Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

    Propsuje. Tak wlasnie zachowuja sie fani Rudego typu baje i te bronsony. Czysta obluda i hipokryzja.

  81. Benoit

    Jestem fanem Conora od niepamiętnych czasów, ale jak czytam Wasze głupoty, to aż żal dupę ściska co się stało z Waszym rozumem ludzie. McGregor jest największą gwiazdą MMA i niepodważalnym liderem PPV. Ale często zachowuje się jak idiota, i wypada rozdzielać jego charyzmę, świetne umiejętności oraz akcje rodem z gimbazy. Pisałem wczoraj że trash talk z Diazem był żałosny, to kilka osób odpisało mi że taki jest teraz marketing i tak się buduje walki. Gówno prawda. To Conor jest twarzą PPV, to on swoim zachowaniem kreuje standardy. "I fuck you", "Fuck you", "No fuck you", "No, i fuck you", "Fuck you too". Ja jebie, to jest patola i trzeba to tępić, a nie przyklaskiwać jak robią to fanboye. Tak jak zgadzam się z Tobą @baju, Conor wprowadza MMA na salony i definiuje MMA na nowo, tak zarazem widzę że ta droga pełna jest patoli, braku szacunku do przeciwnika i wyższości kasy nad zdrowym rozsądkiem. Jose Aldo przez 9 lat jechał rywali, pokonał Fabera, dwukrotnie Mendesa, dwukrotnie Edgara, a jest na każdym kroku obrażany. McGregor nie stoczył nawet 1 obrony pasa, a dostał 2 walki w innej kategorii wagowej. Aldo zapracował sobie na rewanż, pewnie pokonując Edgara i to ma być jeszcze za mało? To jest podwójna moralność, obłuda i faworyzowanie Irlandczyka. A tłumaczenia że Conor robi coś źle ale X także robi to źle do mnie nie trafiają, skoro McGregor chce być twarzą i największą gwiazda, to musi dawać przykład, a na ten moment jest świetnym zawodnikiem, który zachowuje się bardzo często jak gówniarz z gimbazy.

    Propsuje. Tak wlasnie zachowuja sie fani Rudego typu baje i te bronsony. Czysta obluda i hipokryzja.

  82. 123

    w innym serwisie wyczytałem że Conor prawdopodobnie złamał sobie stopę podczas walki z Diazem. jeżeli się to potwierdzi to Aldo będzie musiał poczekać długo na rewanż.

    Zlamal stope? Ale baba, co czekac walka juz powinna byc. Z siniakiem na stopie nie moze walczyc?

    Wypowiedz inspirowana pewnym zadufanym zawodnikiem z Irlandii oraz wypowiedziami forumowiczow dotyczacymi kontuzji RDA przed walka z Rudym

  83. 123

    w innym serwisie wyczytałem że Conor prawdopodobnie złamał sobie stopę podczas walki z Diazem. jeżeli się to potwierdzi to Aldo będzie musiał poczekać długo na rewanż.

    Zlamal stope? Ale baba, co czekac walka juz powinna byc. Z siniakiem na stopie nie moze walczyc?

    Wypowiedz inspirowana pewnym zadufanym zawodnikiem z Irlandii oraz wypowiedziami forumowiczow dotyczacymi kontuzji RDA przed walka z Rudym

  84. Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

  85. Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

  86. qFel

    Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Do wszystkoch oburzonych wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

    Pierdolisz głupoty to Conorowcy mają klapki na oczach umniejszaja umiejętności zawodników hejtuja i nie da się czytać ich wypocin

  87. qFel

    Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Do wszystkoch oburzonych wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

    Pierdolisz głupoty to Conorowcy mają klapki na oczach umniejszaja umiejętności zawodników hejtuja i nie da się czytać ich wypocin

  88. Voy

    Propsuje. Tak wlasnie zachowuja sie fani Rudego typu baje i te bronsony. Czysta obluda i hipokryzja.

    Nie no baja to bym do tego grona nie wrzucał, ale tego drugiego jak najbardziej.

  89. Voy

    Propsuje. Tak wlasnie zachowuja sie fani Rudego typu baje i te bronsony. Czysta obluda i hipokryzja.

    Nie no baja to bym do tego grona nie wrzucał, ale tego drugiego jak najbardziej.

  90. Może i nudno że ostatnie 4 walki to 2 przeciwników, ale pas interim ma Aldo, a pasy trzeb unifikować, po za tym co on pieprzy że dwa lata czekał na aldo, ja niecałe dwa lata temu to aldo w październiku miał rewanż z mendesem.

  91. qFel

    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0.

    Dokładnie. Pojedyncze posty z szyderą to jak sądzę próba odbicia sobie tamtego tygodnia i sam mam nadzieje, że do jutra, do wtorku to ucichnie.

  92. qFel

    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0.

    Dokładnie. Pojedyncze posty z szyderą to jak sądzę próba odbicia sobie tamtego tygodnia i sam mam nadzieje, że do jutra, do wtorku to ucichnie.

  93. qFel

    Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

    to moze cofniemy sie jeszcze dalej, do wpisow po walce z aldo?

  94. qFel

    Czyli już chyba ma plan na wprowadzenie szpiega do obozu Conora.
    Wszystkim oburzonym wpisami Conorowców polecam cofnąć się do tematów po porażce CMG z Diazem. To był jebany Onet 2.0. Przez tydzień forum nie dało się czytać.

    to moze cofniemy sie jeszcze dalej, do wpisow po walce z aldo?

  95. Gaara

    to moze cofniemy sie jeszcze dalej, do wpisow po walce z aldo?

    E tam, lepiej iść do przodu jak się cofać.

  96. Gaara

    to moze cofniemy sie jeszcze dalej, do wpisow po walce z aldo?

    E tam, lepiej iść do przodu jak się cofać.

  97. Nie dochodzi do walki Conora z Aldo "bo coś się zesrało". Aldo dostaje kogoś innego do pasa tymczasowego np. Maxa, a Conor nadal dzierży ten właściwy. W całym tym zamieszaniu Rudy łapie walkę z Alwarezem w 155, wygrywa i marzenie się spełnia-dwa pasy w jednym czasie. Kto ma pieniądze ten ma władze.

  98. Rozpierdalaja mnie osoby ktore tu pisza o jakims szacunku dla Aldo a sami napierdalaja na Conora od kilku miesiecy w kazdym temacie. I gdyby wczoraj przegral znowu to onanizacja by szla dalej i juz widze jakby Irol byl jechany. Tak wiec kurwa proponuje baranka o sciane jebnac i przypomniec sobie co 1 z 2 gamoniem pisaliscie. Hipokryzja kurwa najwyzszy poziom…

  99. Grubas

    Rozpierdalaja mnie osoby ktore tu pisza o jakims szacunku dla Aldo a sami napierdalaja na Conora od kilku miesiecy w kazdym temacie. I gdyby wczoraj przegral znowu to onanizacja by szla dalej i juz widze jakby Irol byl jechany. Tak wiec kurwa proponuje baranka o sciane jebnac i przypomniec sobie co 1 z 2 gamoniem pisaliscie. Hipokryzja kurwa najwyzszy poziom…

    Muszę dodać cię do ignorowanych, bo powodujesz u mnie swoimi dresiarskimi wpisami mentalnego raka. Sorry.

  100. Gaara

    to moze cofniemy sie jeszcze dalej, do wpisow po walce z aldo?

    Wejdź w temat z wygrana nad Aldo i znajdź piec hejerskich komentarz zią huehue

  101. Masta

    Wejdź w temat z wygrana nad Aldo i znajdź piec hejerskich komentarz zią huehue

    nie chce mi sie, moze i masz racje, ale pamietam cos ie na czacie dzialo hehe

  102. Masu

    Panowie którędy na onkologie?

    Przez dziedzińczyk, drzwi na lewo. Potem schodkami na dół, potem w prawo, potem w prawo, potem w prawo, potem schodkami na górę, potem drugie drzwi po lewo, tzn. trzecie.

    😉

  103. Gaara

    nie chce mi sie, moze i masz racje, ale pamietam cos ie na czacie dzialo hehe

    Czat to jest wyższy poziom burdla:D ale nie powtarzajmy ciągle nieprawdziwych frazesów, Aldo byl cisniety w konsekwencji swoich favelowypowiedzi;) nie za to ze przegral.

  104. jihaad

    Przez dziedzińczyk, drzwi na lewo. Potem schodkami na dół, potem w prawo, potem w prawo, potem w prawo, potem schodkami na górę, potem drugie drzwi po lewo, tzn. trzecie.

    😉

    W chuj schodków, nie dobiegnę.

  105. Masta

    Czat to jest wyższy poziom burdla:D ale nie powtarzajmy ciągle nieprawdziwych frazesów, Aldo byl cisniety w konsekwencji swoich favelakomentarzy;) nie za to ze przegral.

    no conur tez jest glownie cisniety ze wzgledu na swoje pierdolenie, no bo przeciez nie za to jak walczy, chyba tylko idioci by mogli go za to cisnac

  106. Gaara

    no conur tez jest glownie cisniety ze wzgledu na swoje pierdolenie, no bo przeciez nie za to jak walczy, chyba tylko idioci by mogli go za to cisnac

    Jasne przez ten pryzmat, ale bezpośrednio po walce ludzie się tu na nim wręcz perwersyjnie wyżywali:D to bylo troche pojebane heh

  107. Niektórzy albo są niedojebani, albo nie mają podstawowej wiedzy o tym sporcie, dla tych drugich mam ściągę, tym drugim już nic niestety nie pomoże.
    Jose Aldo:
    – zaliczył 10 obron mistrzowskiego tytułu,
    – przedostatnią przegraną zaliczył w 2005 roku,
    – pokonał takich zawodników jak Swanson, Brown, Faber, Florian, Edgar, Mendes,Lamas, Korean Zombie,
    – wygrał 26 z 28 walk.
    Czy to się komuś podoba czy nie jest to jeden z największych SPORTOWO zawodników w historii tego sportu. Zawodnik z faveli osiągnął w tym sporcie wszystko i zaliczył , nieszczęśliwą porażkę z Conorem. Rudy wygrał z nim walkę, ale dalej nie wydaje mi się lepszy sportowo, nie wiem jak trzeba być nieogarniętym, żeby nie docenić tego co Jose z robił z Edgarem kurwa z EDGAREM- gościem który był mistrzem lekkiej i został wyruchany bez mydła w drugiej walce o pas z Bensonem, podczas gdy Conor raz przegrał i raz wygrał po wyrównanej walce z Diazem. Conora ogromnie szanuję- geniusz marketingu i wspaniały sportowiec, ale póki co jego osiągnięcia sportowe nie mogą się równać z tymi Aldo, sorry panowie ale kurwa nie mogą, tak samo jak Jose nie ma podjazdu do Conora jeśli chodzi o autopromocję.
    A i jeszcze muszę napisać o tym co też mnie straaaasznie wkurwia. Strasznie mnie wkurwia jak jakiś pizduś plastuś nie szanuje Aldo, bo ten nie zna angielskiego. Mordy, ten koleś ogarnia mma na takim poziomie, że nawet jakby nie potrafił samodzielnie podetrzeć dupy to należy mu się odrobina szacunku. Oczywiście większość owych pizdusiów angielski zna dobrze, ale i tak ich największym osiągnięciem będzie zapierdalanie 8×5 do usranej starości i poziom mistrzowski w czesaniu łysego. Miejsce urodzenia ma też "lekki" wpływ na to jakim się jest. Co wy kurwa myślicie, że koleś z faveli będzie pisał wiersze? Pizdusie z gimbazy niech sobie zdadzą sprawę, że jakby się tam urodzili to teraz nie siedzieliby przed monitorem w komfortowym domku.
    To żem się kurwa rozpisał :penn:

  108. Ja jebie czy wy czytacie swoje posty przed kliknieciem "napisz"?
    Kurwa gimbaza sie zjechala i brandzluja sie krulem Rudym ktory z wielkim trudem i nieznacznie wygral ze sredniakiem.

    W bardzo chujowa strone zmierza moj ulubiony sport. I to nie przez Conora a przez buractwo ktore przyciagnal.
    Sezonowcy.

  109. Mineralny

    Niektórzy albo są niedojebani, albo nie mają podstawowej wiedzy o tym sporcie, dla tych drugich mam ściągę, tym drugim już nic niestety nie pomoże.
    Jose Aldo:
    – zaliczył 10 obron mistrzowskiego tytułu,
    – przedostatnią przegraną zaliczył w 2005 roku,
    – pokonał takich zawodników jak Swanson, Brown, Faber, Florian, Edgar, Mendes,Lamas, Korean Zombie,
    – wygrał 26 z 28 walk.
    Czy to się komuś podoba czy nie jest to jeden z największych SPORTOWO zawodników w historii tego sportu. Zawodnik z faveli osiągnął w tym sporcie wszystko i zaliczył , nieszczęśliwą porażkę z Conorem. Rudy wygrał z nim walkę, ale dalej nie wydaje mi się lepszy sportowo, nie wiem jak trzeba być nieogarniętym, żeby nie docenić tego co Jose z robił z Edgarem kurwa z EDGAREM- gościem który był mistrzem lekkiej i został wyruchany bez mydła w drugiej walce o pas z Bensonem, podczas gdy Conor raz przegrał i raz wygrał po wyrównanej walce z Diazem. Conora ogromnie szanuję- geniusz marketingu i wspaniały sportowiec, ale póki co jego osiągnięcia sportowe nie mogą się równać z tymi Aldo, sorry panowie ale kurwa nie mogą, tak samo jak Jose nie ma podjazdu do Conora jeśli chodzi o autopromocję.
    A i jeszcze muszę napisać o tym co też mnie straaaasznie wkurwia. Strasznie mnie wkurwia jak jakiś pizduś plastuś nie szanuje Aldo, bo ten nie zna angielskiego. Mordy, ten koleś ogarnia mma na takim poziomie, że nawet jakby nie potrafił samodzielnie podetrzeć dupy to należy mu się odrobina szacunku. Oczywiście większość owych pizdusiów angielski zna dobrze, ale i tak ich największym osiągnięciem będzie zapierdalanie 8×5 do usranej starości i poziom mistrzowski w czesaniu łysego. Miejsce urodzenia ma też "lekki" wpływ na to jakim się jest. Co wy kurwa myślicie, że koleś z faveli będzie pisał wiersze? Pizdusie z gimbazy niech sobie zdadzą sprawę, że jakby się tam urodzili to teraz nie siedzieliby przed monitorem w komfortowym domku.
    To żem się kurwa rozpisał :penn:

    marek spokojnie

  110. Mineralny

    Niektórzy albo są niedojebani, albo nie mają podstawowej wiedzy o tym sporcie, dla tych drugich mam ściągę, tym drugim już nic niestety nie pomoże.
    Jose Aldo:
    – zaliczył 10 obron mistrzowskiego tytułu,
    – przedostatnią przegraną zaliczył w 2005 roku,
    – pokonał takich zawodników jak Swanson, Brown, Faber, Florian, Edgar, Mendes,Lamas, Korean Zombie,
    – wygrał 26 z 28 walk.
    Czy to się komuś podoba czy nie jest to jeden z największych SPORTOWO zawodników w historii tego sportu. Zawodnik z faveli osiągnął w tym sporcie wszystko i zaliczył , nieszczęśliwą porażkę z Conorem. Rudy wygrał z nim walkę, ale dalej nie wydaje mi się lepszy sportowo, nie wiem jak trzeba być nieogarniętym, żeby nie docenić tego co Jose z robił z Edgarem kurwa z EDGAREM- gościem który był mistrzem lekkiej i został wyruchany bez mydła w drugiej walce o pas z Bensonem, podczas gdy Conor raz przegrał i raz wygrał po wyrównanej walce z Diazem. Conora ogromnie szanuję- geniusz marketingu i wspaniały sportowiec, ale póki co jego osiągnięcia sportowe nie mogą się równać z tymi Aldo, sorry panowie ale kurwa nie mogą, tak samo jak Jose nie ma podjazdu do Conora jeśli chodzi o autopromocję.
    A i jeszcze muszę napisać o tym co też mnie straaaasznie wkurwia. Strasznie mnie wkurwia jak jakiś pizduś plastuś nie szanuje Aldo, bo ten nie zna angielskiego. Mordy, ten koleś ogarnia mma na takim poziomie, że nawet jakby nie potrafił samodzielnie podetrzeć dupy to należy mu się odrobina szacunku. Oczywiście większość owych pizdusiów angielski zna dobrze, ale i tak ich największym osiągnięciem będzie zapierdalanie 8×5 do usranej starości i poziom mistrzowski w czesaniu łysego. Miejsce urodzenia ma też "lekki" wpływ na to jakim się jest. Co wy kurwa myślicie, że koleś z faveli będzie pisał wiersze? Pizdusie z gimbazy niech sobie zdadzą sprawę, że jakby się tam urodzili to teraz nie siedzieliby przed monitorem w komfortowym domku.
    To żem się kurwa rozpisał :penn:

    @baju przeczytal?

  111. Przeciez to rudy zachowuje sie jak debil na konferencjach, a nie Aldo. Z reszta Jose potrafi zachowac sie z klasa i godnoscia czlowieka.A Rudy to jaka niby szkole skonczyl? Aktorska? Przynajmniej Brazol nie byl pasozytem na zasilkach jak ten irlandzki idol swagowo-teczowych dzieci. Z reszta nie ma to zadnego znaczenia.

  112. Minerlny, tracisz tyłko siły , ludzie tak mają. W codziennym życiu możesz być mega dobrą osobą, nagle coś ci pójdzie nie tak i 80% ludzi korych znasz  nagle zapomina kim byłeś przed tym  wydarzeniem. Oglądam ten sport od czasów jak Vitor wjechal w debiucie w Wanderlei'a i przestałęm się tym przejmować , że komuś się nawet nie chce wygooglować jakiegoś zawodnika. Liczę na rewanż z Aldo albo niech Conor wakuje pas.

  113. W sumie nie mam pojęcia dlaczego czytam komentarze pod takim śmiesznym artykułem, ale chyba po to, żeby poczuć się gorzej, zwątpić w ludzkość, dostać raka oczu itd. Trochę z tym moim wywodem wyjdę naprzeciw wszystkim fanom McGregora, którzy po wczorajszym atakują swoimi prostackimi komentarzami każdy artykuł/film dotyczący MMA. Ci fani McGregora są tak chujowi, że mimo iż nigdy nic nie miałem do faceta , przez nich zaczynam go nie lubić. Nie wiem, czy oni wszyscy mają po 12 lat, czy w ogóle nie oglądają MMA w poważniejszym wydaniu, czy to – tak jak pisał Orest – jakaś sekta. Ja wiem, że facet ma fajny, śmieszny akcent i od czasu do czasu – pod warunkiem, że nie wyjdzie z niego totalna patologia – potrafi kogoś zbesztać w całkiem błyskotliwy sposób, ale… serio? To jest powód, żeby AŻ TAK oszaleć na jego punkcie? Słowo daję, widziałem wielu lepszych zawodników od niego, a jednak żaden z nich nie powodował, że ludzie dostawali takiego ochujenia. Z jednej strony szacunek dla niego, że potrafi tak "porwać tłumy", ale z drugiej, to co dzieje się ludziom w głowach jest już dla mnie naprawdę niezdrowe i ja bym kierował na leczenie, jak nic. Podstawowe pytanie brzmi jednak : co tu jest takiego do przeżywania? Dwóch małych gości trochę się poklepało, mniejszy wygrał na punkty po wyrównanej walce. Naprawdę jest to świetny powód do tego, żeby się teraz nad nim spuszczać jakby wszedł na Mount Everest ubrany wyłącznie w swoje zielone gatki? Jak bardzo trzeba mieć nasrane, żeby uwierzyć, że on jest faktycznie KRÓLEM? Królem to był Anderson Silva do porażki z Weidmanem i Jon Jones jak nie pauzował za wyczyny poza-oktagonowe. Conor McGregor jest jedynie facetem, który zdobył mistrzostwo kategorii konusów. Jeszcze go nawet nie obronił, nie wspominając o zdominowaniu dywizji na 10 lat. Wygrał w swojej całej karierze jedną naprawdę ważną walkę, to wszystko. Reszta to tylko jego pierdolenie. Wczoraj w najważniejszej walce, w starciu zawodników zajmujących pierwsze i drugie miejsce w swojej kategorii (POWAŻNEJ kategorii), niesamowity i jednocześnie przerażający Rumble znokautował Glovera Teixeirę w 13 sekund. TEGO Glovera. Stawką tego pojedynku było starcie o tytuł z Danielem Cormierem, który jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. To jest wielka historia, temat do dyskusji, przekonywania innych do tego, że ich faworyt ma większe szanse itd. Gdzie w tym wszystkim są Conor i Nate Diaz? Kim oni w ogóle są przy tych gościach? Kim są przy najlepszych zawodnikach kategorii, w której walczyli wczoraj? Przecież taki Stefan Thompson to chyba umarłby z beki na samą myśl o starciu z którymkolwiek z nich. Ostatnia walka wczorajszej głównej karty, w kategoriach sportowych (a więc biorąc pod uwagę limit wagowy i ewentualny ranking zawodników w tym limicie wagowym) była kompletnie nieistotna, była niczym więcej jak wyciąganiem pieniędzy od rzeszy ignorantów, którzy bardziej niż sportem interesują się skandalami, trashtalkiem i całym tym gównem, którym gardzi między innymi największy bohater wczorajszego wieczoru – Anthony Johnson. Już pomijając fakt, że kompletnie nie obchodzi mnie ani dalszy los MacGregora ani innych konusów, to oczywistym jest, że kolejną jego walką powinien być rewanż z Aldo. Należy się to Brazylijczykowi jak psu buda i nie ma tutaj nawet o czym dyskutować. I świetnie, do tego właśnie się Conor nadaje, niech wraca, niech walczy w 66 i niech skończą się te jego cyrki z podróżami do innych kategorii, bo to tylko strata czasu i miejsca na karcie dla poważniejszych walk.

  114. Jak czytam teorie o lucky shotach to mi się słabo robi. Czy to w boksie czy w mma. Wiadomo raz na jakiś czas trafi się lucky shot ale  w walce Aldo vs Conor (nie jestem psychofanem conora) Conor wykorzystał sytuację  tak samo jak  Rumble w wlace z Gloverem. To jest wszystko wyczuone  przez lata na treningach. Wiedzieć , jak, kiedy i gdzie uderzyć. Też mnie zaskakuje zawsze  ta gównoburza po walce Conora. Dla mnie to byłą dobra , widowiskowa walka i tyle , nie ma sie co spuszczać chyba że ktoś jest no lifem i nie ma nic innego do roboty.

  115. Tym tokiem rozumowania każdy cofający  sie zawodnik który trafia i wygrywa  z nacierającym na niego zawodnikiem , wygywa przez lucky shot.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.