Jorge Masvidal naprawdę bardzo chce walki z byłym mistrzem kategorii średniej, Michaelem Bispingiem. Zawodnik, którego rodzina ma korzenie na Kubie nie darzy sympatią Anglika za zachowania mające na celu obrazić ten kraj przy okazji kłótni z Yoelem Romero. Gamebred, który w przeszłości występował w kategorii lekkiej, nie ma problemu z pojedynkiem z Bispingiem w dywizji do 84 kilogramów.
Nie nie nie. Tylko Romero.
Dobry dzik, w sumie sobie nieźle wykombinował bo z Grubciem to nigdy nic nie wiadomo.
Wszyscy Romero, Romero. Będzie pysznie, jak padnie po ciosie Bispinga. #Czekamnahejfanówromea:*