Jon Jones nie pozostaje obojętny wobec aktów wandalizmu w jego mieście. Mistrz kategorii półciężkiej UFC, o którym ostatnio głośno w mediach z powodu jego relacji z organizacją, postanowił wyjść na ulicę i własnoręcznie zwalczać wandalizm, do jakiego dochodzi w Albuquerque w ostatnich dniach. W całym USA dochodzi do protestów z powodu śmierci George’a Floyda, który zginął przygnieciony kolanem przez policjanta. Wydarzenie wywołało furię wśród ludności w Stanach Zjednoczonych, którzy jasno dają znać, że nie będą tolerować takich zachowań policji. Jones wątpi jednak czy wszystkim chodzi o protestowanie wobec ostatnich zdarzeń.

Czy tutaj kur*a nadal chodzi o George’a Floyda? Dlaczego ci je*ani gówniarze niszczą nasze miasto?! Jako młody, czarny mężczyzna jestem sfrustrowany, uwierzcie mi. Tak jednak niczego nie dokonamy, sprawiamy, że zła sytuacja staje się jeszcze gorsza. Jeśli naprawdę kochacie 505, brońcie naszego miasta. Wszystkie stare głowy muszą przemówić, zadzwońcie do swoich rodzin i spędźcie ten czas w domach z bliskimi.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.