Jakiś czas temu w jednym z wywiadów, które udzielił znany ze swojego ciętego języka Colby Covington, zawodnik wyznał, iż USADA prawdopodobnie przyjęła łapówkę od UFC w sprawie Jona Jonesa, aby ten mógł szybciej wrócić do oktagonu. Zarzuty tego typu brane są bardzo poważnie przez agencję antydopingową, dlatego też organizacja musiała odnieść się do tych plotek. W krótkim oświadczeniu dla MMAjunkie Danielle Eurich, pracowniczka USADA, zaprzeczyła tym informacjom.

W związku z pojawiającymi się plotkami w mediach USADA chciałaby oficjalnie wyjaśnić, iż w żadnym wypadku nie przyjęliśmy łapówki w tej sprawie.

Zapytanie przez dziennikarzy dotyczące szczegółów trwającej sprawy Jona Jonesa zostało odrzucone przez agencję antydopingową. Co ciekawe, oświadczenie USADA pojawiło się dopiero po dwóch miesiącach od komentarzy Covingtona w podcaście Chaela Sonnena.

31-letni Jones nadal nie zna wymiaru kary za stosowanie dopingu przed UFC 214. Maksymalna kara dla zawodnika wynosi 4 lata. Menadżer Jona w przeszłych wywiadach twierdził, iż sprawa zostanie rozwiązana do końca lipca, lecz jak widać wszystko przeciągnęło się w czasie.

1 KOMENTARZ

  1. A nie, no to wszystko w porządku. Jak mówią, że nie wzięli, to na pewno nie przecież.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.