Jon Jones pokonał Dominicka Reyesa w walce wieczoru UFC 247! Mistrz zwyciężył przez jednogłośną decyzję, jednak pretendent sprawił „Bonesowi” wiele problemów.
Dominick Reyes zaatakował na samym początku mocnym lewym, Jones starał się sprowadzić walkę do parteru, ale Dominick wybronił tę próbę. Reyes rozpoczął ofensywnie, odważnie szedł na wymiany z mistrzem. Jones zadał kilka niskich kopnięć. Jon podążał za pretendentem, spychając go w stronę siatki. Reyes trafił lewym prostym na tułów, Jones upadł, ale szybko wrócił na nogi. Reyes przeszedł do ofensywy, zamknął Jona pod siatką i zaatakował serią kilku mocnych uderzeń. Reyes atakował wysokimi kopnięciami, pretendent podkręcał tempo widząc problemy „Bonesa”. Jones cały czas starał się zamknąć Reyesa pod siatką i trafił w końcu high kickiem na gardę.
Pretendent ponownie ruszył do przodu z serią ciosów. Jones został zepchnięty do głębokiej defensywy, bronił się będąc plecami przy siatce. Reyes atakował, a mistrz starał się unikać kolejnych ciosów, udało mu się uciec na środek oktagonu. „Bones” pozostawał spokojny, powoli odzyskiwał inicjatywę. Przewaga celnych ciosów z dystansu była jednak po stronie Dominicka. W końcówce drugiej odsłony pretendent zdecydował się na jeszcze jedną szarżę w stójce.
Zawodnicy wymienili się niskimi kopnięciami w pierwszych sekundach trzeciej rundy. Reyes zaatakował wysokim kopnięciem w stronę odwróconego Jonesa. Mistrz dążył do zamknięcia rywala pod siatką, natomiast Reyes w dalszym ciągu celnie bił, ponownie ruszając w stronę Jonesa z serią uderzeń. W połowie rundy Jones zszedł po nogi, ale Dominck nie dał się sprowadzić do parteru. Pretendent zadawał więcej znaczących ciosów. Reyes krążył dookoła siatki, nie dając się skontrolować Jonowi.
Jon Jones nieustannie wywierał presję, ale Reyes ponownie ruszył odważnie do przodu i zamknął mistrza przy siatce. „Bones” wyratował się obaleniem, jednak Dominick szybko wrócił na nogi. Jon przycisnął przeciwnika do siatki, Reyes wyrwał się z uchwytu. Jones jeszcze raz przeszedł do zwarcia, szukając przeniesienia walki na ziemię. Dominick popisał się świetną obroną przed obaleniami. Mistrz zaatakował łokciem przy siatce. Jon podążał w stójce za Reyesem, który przytomnie pracował na nogach. Jones napierał do przodu, obaj zawodnicy wymieniali się celnymi uderzeniami. Jones zaatakował dobrą kombinacją w końcówce czwartej rundy.
Reyes zadał kilka uderzeń, Jones szybko ruszył po obalenie. Reyes wylądował na ziemi, ale szybko wstał. Jon był blisko wpięcia za plecy, jednak pretendent uciekł do stójki. Jones w dalszym ciągu wywierał presję i narzucał tempo pojedynku. Dominick dobrze pracował z kontry, ale mistrz zyskiwał przewagę w dwóch ostatnich rundach starcia. Jon zamykał przeciwnika pod siatką, atakując kolejnymi kombinacjami. Po 25 minutach walki na wszystkich kartach punktowych zwyciężył Jon Jones.
48-47 Dominick Reyes. Proper judging would’ve made history but the judges have robbed us of such satisfaction yet again.
Just you wait though – if Dom doesn’t dethrone Jon Jones in the rematch, I expect Adesanya eventually will. “Bones” will be broken, just not today.
— Kyle Johnson (@VonPreux)
The Champ reigns! 🏆 defends once more at !!
— UFC Europe (@UFCEurope)
Jon Jones zadał Reyesowi pierwszą porażkę w karierze. „Bones” powrócił na tron kategorii półciężkiej w grudniu 2018 roku po wygranej walce z Alexandrem Gustafssonem. Od tego czasu pokonał także Anthony’ego Smitha i Thiago Santosa. Dzisiejsza wygrana jest dla niego trzecią udaną obroną tytułu z rzędu, jak również czternastą wygraną walką mistrzowską w UFC.