Alexander Gustafsson w roku 2013 zmierzył się w oktagonie UFC z Jonem Jonesem i był najbliższy pokonania Amerykanina ze wszystkich jego przeciwników. W rozmowie z serwisem Flocombat.com Gustafsson powiedział o tym jak zapatruje się na wpadkę dopingową Jonesa.
Oczywiście uważam, że jeśli zostanie mu dowiedzione oszustwo, powinien zostać zawieszony. Smutne dla mnie jest to, że będzie musiał zapewne pauzować dwa lata i nie jestem pewny czy będzie jeszcze w stanie wrócić. Nawet jednak jeśli wróci, nie da rady nigdy zmazać z siebie piętna oszusta. Gdy zostajesz raz złapany już nigdy nie będziesz mógł tego z siebie zmyć.
Gustafsson powiedział również, że był gotów podjąć się walki z Danielem Cormierem, po tym jak ogłoszono, że Jon Jones wypadł z gal UFC 200.
Kiedy usłyszałem o tym, że Jones wypadł z UFC 200 porozmawiałem z moimi współpracownikami i zdecydowaliśmy, że mogę podjąć się walki z Cormierem. Nie było zbyt wiele czasu by tam dotrzeć ze względu na podróż lotniczą, ale nie martwiłem się tym. Jestem fighterem i przy odpowiednich warunkach mogę zawalczyć z każdym, kiedykolwiek i gdziekolwiek. UFC nigdy jednak zadzwoniło do mnie w tej sprawie, ale nie myślę już o tym więcej. Byłem i jestem nadal skupiony na moim starciu z Janem Błachowiczem.
Zapytany o to czy uważa, że Jones jest najlepszym zawodnikiem w historii MMA, powiedział:
Myślę, że on jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, ale najlepszym w historii? Nie, nie dla mnie. Byli wcześniej i są nadal różni dobrzy zawodnicy. Myślę, że Jones nadal ma coś do udowodnienia, szczególnie teraz, po tym co się wydarzyło.
Mimo afery dopingowej Alexander Gustafsson, nie zastanawia się nad tym, czy w roku 2013 Jones był na wspomaganiu walcząc z nim.
Niezależnie od tego czy walcząc ze mną był na wspomaganiu, nie ma to znaczenia. Wierzę, że wygrałem tamtą walkę i gdybyśmy spotkali się ponownie, wiem, że ponownie bym go pokonał.
Alexander Gustafsson powróci do oktagonu UFC podczas wrześniowej gali w Hamburgu, by zmierzyć się tam z Janem Błachowiczem.
:brawo:
Lubię gościa. Niestety Janka czeka wielki wpierdol.
Chociaż szczerze mówiąc, to nie wierzę żeby w tym (ani jakimkolwiek innym) sporcie był ktoś czysty.
Tylko niezłapani,
tez lubie gusa i szkoda mi janka, bo jak nie trafi jakims cepem i nie posle spac wikinga, to obskoczy wpierdol zycia
Gus oczywiście jest w "30%" wspomnianych przez Lewisa:werdum:. Szczerze jak wynik walki z Jonesem był mocno dyskusyjny, to od Cormiera wyłapałby drugi raz wpiełdol. Lepiej dla niego, że do tego pojedynku nie doszło. Alex pomimo swoich umiejętności nigdy nie będzie mistrzem lhw…nawet gdyby był na bombie.
Kolejny czysty, eh, karma wróci.
Zawodnicy powinni w takich wypadkach milczeć, bo kiedy trafi na nich skumuluje się nagonka.
Janek go poskłada.
Mmarocks usuwa listę oszustów, wspierając tym samym doping
Poleć mi ten swój sok jabłkowy :dance:
Ciekawe w jakiej teraz formie wróci Gus, po tej przerwie i psychicznie i fizycznie. Ale swego czasu miał te piętno "wiecznie drugiego". Za słaby na mistrza, za dobry na całą resztę.
Czy Błachowicz kiedykolwiek ustrzelił jakiegoś legitnego zawodnika 'cepem'?
Nie? To o jakim posyłaniu do spania Ty mówisz?
Np o takim.
![[IMG]](http://i.imgur.com/CwW6NgI.gif)
Gus zawsze na propsie
?
Czy Bisping znany był wcześniej z trafiania "cepami" legitnych zawodników?
To jest mma, na najwyższym poziomie, każdy z nich ma narzędzia żeby ubić swojego przeciwnika. Ciągle to widujemy.
Nawet ostatnio jeden debiutant prawie dojechał zawodnika z topu lekkiej.
Szanuje Janka i wspieram jako Polską Dumę, ale na najwyższym poziomie MMA to on nie jest. Niestety Gus jakieś dwie półki wyżej.
Swoją drogą strasznie z dupy to zestawienie.
Janek jak przegra to wszyscy powiedzą, że tak, że to oczywiste bla bla
Jak Gus przegra, to dla niego będzie straszny szok i spadek.
Janek może to wygrać tylko jakimś cudem, więc nawet jak to wygra to w następnej pewnie nie będzie tak kolorowo i w sumie poza chwilowym hypem nic mu to nie da.
Podejrzewam, że to walka na odbudowanie Gussa, ale z drugiej strony lepiej jakby się odbudował z kimś około 10 miejsca w rank.
Każdy to wie że Janek ma nikłe szanse go pokonać, ale też każdy wie że w MMA nie raz takie ,,cuda" się zdarzają.
UFC=Najlepsza liga mma
Janek to nie top, to nie najwższy poziom, tego nie napisałem, ale jest sportowcem dobrej klasy i jakby nie było walczy w tej lidze.
"UFC nigdy jednak zadzwoniło do mnie w tej sprawie, ale nie myślę już o tym więcej." – mają go w dupie i tyle. Gus jechał z rok, na popularności tej walki z Bonesem, ale chyba się skończyło. Jak z Jankiem wtopi, to może być początek końca.
Janek weź mu najeb 😀
Na UFC 200 Cormier by poległ.
W temacie Janka to jeśli ma się coś wydarzyć to tylko cud nad cudami, chyba że nagle Janek wejdzie na poziom mistrzowski, w przeciwnym razie mam nadzieję że nie będzie to jego ostatnia walka w ufc. Jeśli chodzi o temat dopingu to Lewis się myli, a prawda jest taka, że wszyscy biorą i od momentu pojawienia się USADA coraz więcej zawodników się o tym przekonuje, że każdy może na czymś zostać udupiony. IMO kwestią czasu jest jak w ufc zrobią się czystki albo walki na słabym poziomie, z drugiej strony las Vegas ma to w dupie bo organizację kupili Chińczycy 😉 Co do brania, to powinno być to legalne, ci ludzie są dorośli, jakoś sobie radzą z myśleniem, więc czemu nie? Jak ktoś chce droga wolna 🙂 przecież taki Mendes nie zacznie nagle startować w middle czy choćby welter bo i tak mu warunki nie pozwolą. Zamiast zaostrzac kontrole dopingowe powinni się raczej zająć zbyt mocnym scinaniem wagi, to powoduje większe szkody.
Z Gustem zawalczyłby inaczej niż z pająkiem. Swoją drogą forma Alexa to niewiadoma, więc nie widzę podstaw by mówić Gus>Cormier. Na Jonesa Daniel był przygotoway w 100℅, "soł" imo bardziej prawdopodobny byłby tradycyjny scenariusz. To wszystko jest jednym wielkim gdybaniem…rozumiem i szanuję Twoje zdanie. Gdyby babcia miała wąsy…" itd 😉
Edit. Rozumiem, że napisałeś to w kontekście ewentualnej walki Daniela z Gusem? ^^
Lubię Gustafssona ale z Jonesem to on nie wygrał.