Wielu fanów Jona Jonesa, uznawanego przez specjalistów za najlepszego zawodnika w historii MMA, zastanawia się co robi Bones podczas zawieszenia za złapanie go na dopingu przy okazji gali UFC 214. Mike Perry, który przygotowuje się do walki na UFC 226 właśnie w Nowym Meksyku razem z Jonesem w wywiadzie dla MMAjunkie.com opowiedział ciekawą historię związaną z byłym mistrzem, nie do końca związaną z MMA.

Byliśmy w barze i Jon ciągle kupował drinki. Po wypiciu kolejki zaraz dostawałem nowy kieliszek z alkoholem, czułem jego wzrok zaraz po wypiciu, nie dawał mi odpocząć.

Co ciekawe, Perry wyznał, że nie była to jedyna taka przygoda dwójki zawodników. Kolejnym jednak razem Jones nie zmuszał już Mike’a do picia tak dużej ilości alkoholu.

Pomyślałem sobie OK, kupiłeś mi shota, rozumiem, wypiję go, ale nie kupuj mi już więcej! Stawiał dosłownie wszystkim w barze. Klasyczna impreza. Cały czas obserwowałem go, nie wierzyłem, że pije swoje drinki, ale rzeczywiście wszystko to trafiało do jego ust. Wyglądało jakby to było dla niego nic nie znaczyło!

2 KOMENTARZE

  1. Straszne jak czlowiek pomyli jak znacznie lepszy byłby Bones bez tego koksu i wody. Wydaje się ze LHW i HW by wyczyścił do zera i to na długie lata.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.