Jon Jones nie zamierza iść na żadne ustępstwa Danielowi Cormierowi. Były mistrz kategorii półciężkiej jasno dał znać w wywiadzie dla MMAjunkie.com, że nie przejdzie do dywizji do 120 kilogramów, aby tam zmierzyć się z DC. Jonesa interesuje jedynie starcie w kategorii do 93 kilogramów.

To Daniel Cormier powinien wrócić do kategorii półciężkiej żeby odzyskać swój pas. Wiem, że zrzekł się tytułu i myślę, że to dobry ruch. Koniec końców jednak wie, że ludzie nie uważali go nigdy za mistrza. Szacunek za bycie mistrzem kategorii ciężkiej, ale to ja jestem królem dywizji półciężkiej od 2011 roku. Takie są fakty. Takie są fakty… On dostał pas mistrzowski. Nigdy mnie nie pokonał. Może więc pozbawić wszystkich wątpliwości, zejść do mojej dywizji i spróbować naprawdę zostać podwójnym mistrzem.

Nie ma opcji na walkę w kategorii ciężkiej. DC bardzo dobrze tam wygląda. Jest stworzony dla tej dywizji. Czuje się tam komfortowo. Podczas przygotowań też jest w limicie kategorii do 120 kilogramów. To jego miejsce i tak jak wspomniałem, jest świetnym mistrzem. Nawet przed walką ze mną dobrze tam sobie radził. To jego strefa. Dla mnie walka z nim w kategorii ciężkiej nie ma żadnego sensu. Kiedy zejdzie do dywizji półciężkiej, wtedy nasz konflikt znów będzie odnowiony.

Jones dzisiejszej nocy zmierzy się z Alexandrem Gustafssonem na UFC 232. Stawką będzie właśnie tytuł mistrzowski dywizji do 93 kilogramów.

4 KOMENTARZE

  1. Jones obsrane gacie bo wie , że DC lepiej by wyglądał w walce z nim w ciężkiej. Po za tym okej. Dwa razy udowodnił , że jest lepszy od Daniela ale w kategorii Jonesa. Niech teraz Bones idzie do kategorii Cormiera.

  2. A ja myślę że jeżeli w sobotę wygra Jones to walka z DC o pas HW to tylko kwestia czasu.

  3. Za dużo hajsu do zgarnięcia dla wszystkich żeby do tej walki nie doszło

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.