Jon Jones nie zgadza się z opiniami po gali UFC 254, że to Khabib Nurmagomedov jest numerem jeden bez podziału na kategorie wagowe. Po walce z Justinem Gaethje Rosjanin postanowił przejść na sportową emeryturę i dał jasno znać, że jedyne o co prosi to pierwsze miejsce w rankingu bez podziału na dywizje. Początkowo Jones zgodził się z prośbą Khabiba, lecz później na swoim profilu na Twitterze wyraził swoją opinię na ten temat.

Zanim ja wezmę koronę w kategorii ciężkiej, przyznaję ci miejsce. Ciesz się tym, mistrzu.

15 obron tytułu mistrzowskiego, liczby nie kłamią.

Ja obroniłem pas mistrzowski 15 razy, on tylko 4. Takie są fakty i nie wierzę, że w ogóle o tym rozmawiamy.

Ja po prostu w takim razie poproszę o pas mistrzowski kategorii ciężkiej skoro teraz prosimy o różne rzeczy.

Chcę pogratulować Khabibowi niesamowitej kariery. Wiem, że sprawił, że jego ojciec i miliony fanów są dumni. Niech Bóg błogosławi go na jego drodze.

Nie jestem zirytowany, naprawdę szanuję Khabiba, szanuję to jakim jest mężczyzną. Na bycie najlepszym trzeba jednak zapracować, tego się po prostu nie daje. Cztery obrony tytułu to nie to, nieważne jak bardzo go lubimy.

Na ten moment to właśnie Jones jest numerem jeden rankingu bez podziału na kategorie wagowe, kiedy to Khabib zajmuje 2. miejsce w zestawieniu. „Bones” to były mistrz kategorii półciężkiej, którą dominował przez wiele lat. Jones bronił pas mistrzowski w pojedynkach z m.in. Dominickiem Reyesem, Alexandrem Gustafssonem, Danielem Cormierem czy Gloverem Teixeirą. Amerykanin to również najmłodszy mistrz w historii organizacji. Teraz planuje on występy w królewskiej dywizji, gdzie mistrzem jest Stipe Miocic. Nie wiadomo kiedy Jones zadebiutuje w nowej dla siebie kategorii wagowej. O pas mistrzowski, który zwakował zawalczyli Jan Błachowicz i Dominick Reyes. Polak jest aktualnym posiadaczem tego tytułu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.