Wieloletni dominator kategorii półciężkiej UFC, Jon Jones, aktualnie przygotowuje się do debiutu w wadze ciężkiej. Niewykluczone, że mieszkaniec Albuquerque od razu stanie przed szansą zdobycia tytułu mistrzowskiego. Na temat słuszności takiego potencjalnego posunięcia wypowiedział się ostatnio były dwukrotny oponent 33–latka, Daniel Cormier, w wywiadzie dla SCMP MMA.
Myślę, że Jones będzie walczył o tytuł. Nie widzę w tym nic złego. Jeśli ktoś zasługuje na natychmiastowy pojedynek mistrzowski, jest to Jon Jones.
Nie jest tajemnicą, że obaj – delikatnie mówiąc – nie przepadają za sobą. Mimo wszystko, były zapaśnik olimpijski po raz kolejny docenił poziom sportowy, jaki reprezentuje popularny „Bones”.
Rywalizowałem z nim kilka razy. Jestem przekonany, że odniesie wielki sukces w wadze ciężkiej. To inteligentny zawodnik, który ma świetny styl walki oraz umiejętności.
W kategorii ciężkiej dojdzie najpierw do rewanżowego pojedynku mistrzowskiego Stipe Miocicia z Francisem Ngannou, który planowany jest na marzec przyszłego roku. Spekuluje się, że Jones latem miałby skrzyżować rękawice ze zwycięzcą.