Były mistrz kategorii średniej udanie zadebiutował w nowej dla siebie dywizji. Johny Hendricks pokonał przez jednogłośną decyzję niebezpiecznego Hectora Lombarda na gali UFC w Halifax. Amerykaninowi udało się bronić prób obaleń przeciwnika. Skutecznie stosował on kopnięcia, które stopowały Lombarda. Te uderzenia otwierały Hendricksowi możliwość użycia jego największej broni – lewej ręki, którą trafiał rywala. W klinczu przeważał właśnie Amerykanin, obijając Hectora kolanami.

Lombard dobrze rozpoczął ostatnią rundę, lecz widać było, że cardio może być problemem Kubańczyka. Hendricks przez całą walkę skutecznie stosował swój boks. Hector, jak przystało na judokę, zdołał podcięciem obalić Johny’ego. Pod koniec walki Big Rigg dosłownie uciekał przed przeciwnikiem, który nie zdołał trafić go mocnym ciosem. Ostatecznie sędziowie orzekli wygraną Amerykanina przez decyzję (30-27, 30-27, 29-28).

2 KOMENTARZE

  1. Pewnie go ta wygrana zmotywuje, lekkie doly zaliczyl ostatnio i jeszcze te n wywiad na media day, niezle czosnek mial zorany

  2. Powinien byc juz na 2fight win streaku dalej mi szkoda tej dec z Magnym co go tak wydymali

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.