John Moraga w szczerym wywiadzie dla MMAJunkie przyznał, że na ten moment nie jest zainteresowany walkami z czołówką kategorii muszej.
Reprezentant MMA Lab, który w ostatnim pojedynku wygrał z niepokonanym dotychczas Magomedem Bibulatovem stwierdził, iż w przeszłości starcia z najlepszymi nie były po prostu dla niego opłacalne. Teraz wolałby on kilka łatwiejszych walk, za które otrzyma taką samą zapłatę.
Walczę od długiego czasu i powiem tyle – nie jest to zbytnio opłacalne. Zarabiam, ale nie są to pieniądze, za które mógłbym się utrzymać w przyszłości. Ostatnia wygrana była dla mnie naprawdę ważna. W tym momencie tak naprawdę chcę tylko wygrywać i odkładać pieniądze. Jeśli miałbym wybierać, wziąłbym walki z najłatwiejszymi rywalami.
Zarobię więcej pieniędzy wygrywając z gorszymi zawodnikami, zdobędę kilka nokautów, pokażę fanom na co mnie stać. Potem wziąłbym walki z najlepszymi, ale dostał za to więcej pieniędzy. W przeszłości biłem się z nimi za drobniaki. Podjąłem po prostu złe decyzje biznesowe.
Moraga w swojej karierze mierzył się z takimi rywalami jak Demetrious Johnson, Joseph Benavidez czy Sergio Pettis.