Paulie Malignaggi podpadł nie tylko Conorowi McGregorowi, ale wydaje się, że już niemal cały świat Mieszanych Sztuk Walki nie może go znieść.
Malignaggi, były mistrz bokserski dwóch kategorii wagowych, zyskał rozgłos w środowisku MMA dzięki konfliktowi z “Notoriousem”. 36-letni zawodnik był sparingpartnerem Irlandczyka i obraził się m.in. o rzekomo zmanipulowany materiał wideo z ich wspólnego sparingu.
“Magic Man” ostatnio pokłócił się z innym fighterem – mistrzem wagi piórkowej UFC Maxem Hollowayem. W jednym z tweetów nazwał zawodników MMA trollami.
Paulina please shut your mouth. I'll show you something bout body work. https://t.co/JQzKMNFYG0
— Max Holloway (@BlessedMMA) August 30, 2017
Used 2 have so much respect for MMA b4 all this but these weirdos even have fighters as trolls. Finally 1 I've heard of n watched at least. https://t.co/VJrgvMwes6
— Paul Malignaggi (@PaulMalignaggi) August 30, 2017
Wypowiedzi Malignaggiego nie przypadły do gustu popularnemu komentatorowi UFC, Joemu Roganowi.
“On powinien się k***a zamknąć, bo gdyby miał walkę w oktagonie UFC, to jego mózg zostałby zmiażdżony” – stwierdził Rogan w swoim podcaście The Joe Rogan Experience. “On jest niespełna rozumu. Przestań gadać. Jesteś pięściarzem. Bardzo dobrym bokserem. Po prostu się zamknij”.
“Jest jakiś milion ludzi na świecie, którzy mogą Cię złapać i wyrwać Ci duszę i niewiele byś na to poradził. Przykro mi koleżko. Skończ pieprzyć. Dostałbyś zapaśnika, który by Ci zmiażdżył twarz i nic byś z tym nie zrobił. Absolutnie nic”.
Rogan powiedział swojemu gościowi Brendanowi Schaubowi, że Holloway zabiłby Malignaggiego w oktagonie:
“Wyobraź sobie, co Max Holloway zrobiłby Pauliemu Malignaggiemu podczas walki MMA. Pomyśl. Wyobraź sobie, jaki wp****ol by dostał. Max Holloway dosłownie by go zabił, gdyby tylko chciał. Dosłownie – zabiłby go.”
Trzeba przyznać że wyjątkowo irytujący koleś
Łysy niech patrzy na siebie. Tańczy jak mu Danka z Conorem zagrają.