Giga Chikadze ma już pomysł na swoją kolejną walkę w oktagonie UFC. Zawodnik chciałby bardzo szybko wrócić do oktagonu i zmierzyć się z bardziej doświadczonym Jeremym Stephensem. O planach zawodnika poinformował John Morgan z MMA Junkie. Według niego, Chikadze chciałby takiego pojedynku już 8 albo 15 maja tego roku.
Checked in with @giga_chikadze to see if he’s had success getting a fight yet. Team tells me they’re very interested in fighting Jeremy Stephens (@LiLHeathenMMA) either May 8 or May 15.
— John Morgan (@MMAjunkieJohn) May 4, 2021
Znany z wybitnych umiejętności stójkowych Chikadze (13-2 MMA) znajduje się obecnie na fali osiem zwycięstw z rzędu i jest niepokonany pod szyldem amerykańskiej organizacji. Dla reprezentanta klubu Kings MMA wygrana z Cubem Swansonem była drugą, za którą otrzymał bonus po gali UFC. Doświadczony kickboxer ma na swoim koncie 9 zwycięstw przed czasem w klatce MMA. Obecnie zajmuje on 10. miejsce w rankingu kategorii piórkowej UFC.
Z kolei 34–letni Stephens (28-18, 1 NC MMA) nie zaznał smaku zwycięstwa od lutego 2018 roku. Ostatni raz w oktagonie był widziany na gali z numerem 249, gdzie został ciężko znokautowany przez Calvina Kattara. Zawodnik miał zmierzyć się z Drakkarem Klose na UFC Vegas 24, lecz popchnął swojego rywala przed galą, po czym Klose doznał kontuzji i nie był w stanie bić się w oktagonie UFC. 19 z 28 wygranych w karierze Amerykanin zdobywał przez KO/TKO.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Cohones4Life
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/54236/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>