Na najbliższe niedzielne popołudnie wszystkim polskim fanom MMA radzimy zarezerwować czas, bowiem już 20 października w petersburskiej Hali Lodowej odbędzie się gala M-1 Challenge 42: Monson vs. Ishii. Wydarzenie z krótką, choć treściwą rozpiską, ale przede wszystkim Polakiem w daniu głównym. Poniżej prezentujemy zapowiedź i kartę walk.
Niepokonany polski ciężki – Marcin Tybura (MMA 8-0, #2 w Rankingu PL) spotka się z doświadczonym Łotyszem Konstantinem Gluhovem (MMA 26-12) w finale turnieju M-1 Grand Prix 2013. Reprezentant United Gym zakontraktowany przez Rosjan dzięki pracy polskiego Slugfest Management zaskoczył organizatorów oraz rosyjską publikę, jak huragan przechodząc całą drogę do finału. Najpierw w walce o miano zawodnika rezerwowego “Tybur” zdeklasował sambistę Denisa Komkina i w półfinale zastąpił Dagestańczyka Magomeda Malikova, któremu w przygotowaniach do pojedynku z Francuzem Chabanem Ka przeszkodził ramadan. Ostatecznie Polak nie dał szans fighterowi znad Sekwany i zastopował go już w pierwszej rundzie. Podobnie było z jego przeciwnikiem – Kostią Gluhovem, który miał jeszcze krótszą drabinkę w turnieju. Doskonale znany z ringu KSW i łódzkiej Fighters Arena – ryski “Lacplesis”, w ćwierćfinale imprezy M-1 nie bez trudności wypunktował Amerykanina Kenny’ego Garnera, a potem już szczęśliwym zbiegiem okoliczności automatem znalazł się w finale (na skutek poważnej kontuzji Denisa Smoldareva, z którym Łotysz miał się spotkać na etapie półfinałów). Konstantin Gluhov to przecież jeszcze nadal znana marka i jeden z czołowych przedstawicieli królewskiej kategorii na Starym Kontynencie, tak więc młodego wilka polskiej wagi ciężkiej bez wątpienia czeka teraz najważniejsza walka w dotychczasowej karierze. Nam pozostaje życzyć powodzenia, mocno trzymać kciuki i oglądać w niedzielę rosyjską galę.
Tytułowym starciem gali, jednak nie walką wieczoru będzie świetne zestawienie w cieniu legendarnego Fedora… czyli pojedynek w wadze ciężkiej między dwukrotnym triumfatorem prestiżowego ADCC – Jeffem Monsonem (MMA 49-15-1) i złotym medalistą w Judo z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, Japończykiem Satoshim Ishiim (MMA 9-2-1). Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni od porażki z “Ostatnim Carem” jest na fali pięciu wygranych, przekonamy się czy Ishiiemu starczy umiejętności na skalp kolejnego weterana w rekordzie?
W wadze średniej rosyjscy promotorzy zakontraktowali dwa pojedynki na linii parterowiec – sambista. Mocnego niemieckiego grapplera Gregora Herba (MMA 14-6) czeka ciężka przeprawa z jednym z najbardziej doświadczonych rosyjskich zawodników, legendą tamtejszej sceny MMA – Andreyem Semenovem (MMA 33-9-2, UFC 1-1). Niemiec kojarzony nad Wisłą z dąbrowską galą IFF posiada znakomity parter, jednak prawie pewne, że nie wystarczy to na obytego na ringach i w klatkach petersburżanina. Przekrojowy Semenov walczy rzadko, ale udowodnił, że ma nieustępliwy charakter i jak na swój wiek bardzo dobrą kondycję. Rosjanin potrafi skutecznie bronić sprowadzeń i odpowiedzieć potężnymi cepami. Nazwisko Semenov to gwarancja dobrego widowiska.
W drugiej konfrontacji średniaków doświadczony Vitor Nobrega (MMA 13-6-1) został rzucony na pożarcie dysponującemu twardymi pięściami Vyacheslavowi Vasilevsky’emu (MMA 22-2). Numerek dwa rosyjskich rankingów wagi średniej przyzwyczaił nas, że przejeżdża jak radziecki czołg po swoich przeciwnikach, o czym gorzko przekonali się Polacy – Jocz i Narkun. Nie sądzimy, aby popularny “Slava” dał się złapać Nobredze w jego firmowe duszenie trójkątne rękoma, bardziej prawdopodobne będzie kolejne zwycięstwo przez TKO na koncie Rosjanina.
W kategorii piórkowej miejscowy Mikhail Malyutin (MMA 27-10) ugości solidnego Amerykanina Lee Morrisona (MMA 13-2). Pojedynek ten będzie przepustką do walki o pas M-1 z aktualnym posiadaczem trofeum Maratem Gafurovem. Na undercardzie zobaczymy sześć pojedynków w ramach finałów Mistrzostw Świata MMA organizowanych pod egidą Rosyjskiego Związku MMA. Karta walk:
Data: 20 października 2013
Miejsce: Ice Palace, Sankt Petersburg, Rosja
Transmisja: Rossija-2
Walka wieczoru:
Finał M-1 Grand Prix 2013
Open: Marcin Tybura (8-0) vs. Konstantin Gluhov (26-12)
Główna karta:
Open: Satoshi Ishii (9-2-1) vs. Jeff Monson (49-15)
84 kg: Gregor Herb (14-6) vs. Andrei Semenov (33-9)
84 kg: Vitor Nobrega (13-6-1) vs. Vyacheslav Vasilevsky (22-2)
66 kg: Lee Morrison (13-2) vs. Mikhail Malyutin (27-10)
Pozostałe:
Finały Mistrzostw Świata w MMA (6 pojedynków)
O ktorej gala mniej wiecej?
down@ w tej rozpisce jest tylko glowna karta 5 walk
Wie ktoś o której czasu Polskiego rozpoczyna się główna karta?
Nasz Marcin w walce wieczoru, a w głównej karcie takie nazwiska. Bardzo ładnie to wygląda.
I nikt mi nie powie że KSW to najlepsza federacja w Europie, tylko typowy janusz się na to nabierze. Co do M-1 świetna rozpiska
M-1 najlepsze też nie jest. To że jedna gala prezentuje wysoki poziom nie znaczy odrazu że jest najlepsza. Dla mnie nie ma lidera w organizacjach europejskich. Poza tym sporo brakuje tej rozpisce żeby nazywac ją świetną.
KSW niezmiennie pozostaje punktem odniesienia wszystkiego…
Rozpiska jedna z lepszych jakie M-1 puściła w świat w ostatnich galach. No i jeszcze ME z Polakiem. Tylko zwycięstwo Marcin!
Kilka fajnych walk które warto zobaczyć, nie zobacze po pracuje.
nuuda niedziela szykuje sie ciekawa.
Do słowniczka chatowego dodaję "Walczył już Tybura?"
Wow, jak miło się patrzy na walkę wieczoru przy takiej rozpisce 😀
War Satoshi Ishii 😀