Jan Błachowicz zdobył 7. miejsce w 86. Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego Sportowca Polski 2020 roku. Polak wyprzedził w rankingu m.in. Wilfredo Leona czy Dawida Kubackiego. Portal Onet.pl opublikował szczegółowe wyniki Gali Mistrzów Sportu, w których możecie zobaczyć ile punktów zdobył aktualny mistrz kategorii półciężkiej UFC.
Szczegółowe wyniki 86. Plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na najlepszego Sportowca Polski 2020 roku:
- Robert Lewandowski (piłka nożna) – 221 226 punktów
- Iga Świątek (tenis) – 126 451
- Kamil Stoch (skoki narciarskie) – 114 964
- Kajetan Kajetanowicz (rajdy samochodowe) – 113 451
- Bartosz Zmarzlik (żużel) – 108 610
- Natalia Maliszewska (short-track) – 102 356
- Jan Błachowicz (MMA) – 94 304
- Wilfredo Leon (siatkówka) – 94 130
- Katarzyna Niewiadoma (kolarstwo) – 81 505
- Dawid Kubacki (skoki narciarskie) – 80 399
- Katarzyna Wasick (pływanie) – 69 330
- Michał Kwiatkowski (kolarstwo) – 66 413
- Jan-Krzysztof Duda (szachy) – 45 998
- Justyna Święty-Ersetic (lekkoatletyka) – 23 653
- Magomedmurad Gadżijew (zapasy) – 13 357
Na jakiej zasadzie przyznawano punkty?
Jeden kupon wycięty z „Przeglądu Sportowego” dostarczał wymienionym w nim kandydatom sumy pięćdziesięciu pięciu punktów według kolejności: 1. miejsce – 10 pkt; 2. miejsce – 9 pkt; 3. miejsce – 8 pkt; 4. miejsce – 7 pkt; 5. miejsce – 6 pkt; 6. miejsce – 5 pkt; 7. miejsce – 4 pkt; 8. miejsce – 3 pkt; 9. miejsce – 2 pkt; 10. miejsce – 1 pkt. Głos oddany na sportowca w kuponie publikowanym w gazecie codziennej „Fakt” dostarczał wybranemu kandydatowi 5 (słownie: pięć) punktów. Jeden głos oddany przez stronę internetową www.przeglądsportowy.pl oraz www.polsatsport.pl dostarczał wybranemu kandydatowi 1 (słownie: jeden) punkt. Jeden głos oddany przez SMS dostarczał wybranemu kandydatowi 1 (słownie: jeden) punkt.*
Jan Błachowicz (MMA 27-8) jest pierwszym Polakiem, który został mistrzem UFC męskich dywizji. Po trzech zwycięstwach z rzędu – z Coreyem Andersonem oraz nad byłymi mistrzami organizacji Strikeforce, „Jacare” Souzą oraz Lukiem Rockholdem, dostał szansę zawalczenia o zwakowany przez Jona Jonesa pas kat. półciężkiej. Drugą osobą, która dostąpiła zaszczytu powalczenia o najwyższe trofeum, został Dominick Reyes. Choć Błachowicz nie był faworytem, zwyciężył w pięknym stylu, nokautując Reyesa w drugiej rundzie. W następnej walce Polak zmierzy się z innym mistrzem UFC, Israelem Adesanyą, 6 marca na gali UFC 259.
*źródło: