zxcsdc

Kilka dni temu nasza redakcja otrzymała od dystrybutora kod na grę EA Sports UFC 2. Spędziłem z tym tytułem cały weekend i w związku z tym podzielę się z czytelnikami portalu MMARocks.pl wrażeniami z gry oraz odpowiem na pytanie „warto kupić?”. Poniższa recenzja jest skierowana zgodnie z profilem portalu dla osób mocno zaznajomionych z zawodnikami i zwrotami związanymi z UFC.

Tryb kariery

Pierwsze na co powinniśmy zwrócić uwagę uruchamiając program raz pierwszy, to „tryb kariery”. EA Sports UFC 2 ma do zaoferowania kilka trybów z czego z perspektywy pojedynczego gracza, najciekawszy jest ten tryb. Oferuje on graczowi udział w losowo wybranym The Ultimate Fighterze. Można trafić na fikcyjne zestawienie trenerów TUF-a oraz takie co się już odbyło w rzeczywistości. Osobiście natrafiłem najpierw na reality show w którym trenerami byli Rory MacDonald z Robbiem Lawlerem, ale później udało mi się wylosować Conora McGregora z Urijahem Faberem. W trybie tym możemy stworzyć nowego zawodnika nadając mu własny wygląd i cechy lub możemy wybrać któregoś z naszych istniejących już ulubieńców z pełnej dostępnej w grze listy ponad 250 fighterów. Można więc wybrać przykładowo Joannę Jędrzejczyk, Jana Błachowicza czy nawet któregoś z obecnie panujących mistrzów, tworząc tym samym alternatywną historię dywizji. Po walce eliminacyjnej nasze zmagania są oceniane przez obu trenerów, po czym tak jak to ma miejsce w rzeczywistości, zostajemy wybrani przez jednego lub drugiego. W moim przypadku Conor McGregor ocenił mnie wyżej niż Urijah Faber, zapewne dlatego, że pojedynek rozgrywałem w stójce i w tej płaszczyźnie skończyłem rywala; mogę zatem domniemywać, że jeśli rozegramy eliminacyjny bój podobnie do stylu walki jednego z trenerów, to automatycznie uzyskujemy jego większą aprobatę. Po stoczeniu kilku walk i zostaniu zwycięzcą TUF-a, zostałem automatycznie zakontraktowany przez UFC i od tego momentu zaczyna się najlepsza zabawa, bo nasza postać musi sobie utorować drogę na sam szczyt! Zaczynamy w okolicach pięćdziesiątego miejsca w rankingu i naszym celem jest oczywiście TOP 10, a później walka o pas.

zzzPrzeciwnicy, którzy staną nam na drodze, scharakteryzowani są pod kątem sportów z których się wywodzą lub które dominują w ich stylu. Możemy więc w ofertach starć, wybierać między zawodnikami wywodzącymi się z karate, judo, muay thai czy walczyć z kimś wszechstylowym, wywodzącym się już bezpośrednio z MMA. Przed konfrontacją nasza postać przechodzi obozy przygotowawcze, w których poprawia sobie statystyki i to od gracza zależy w jakie płaszczyzny pójdą dodatkowe punkty. Stójka, klincz i grappling są rozszczepione na dodatkowe podkategorie, dlatego należy mądrze rozporządzać punktami, bo oczywistym jest, że nie będziemy dobrzy we wszystkim. Obozy przygotowawcze nie tylko podwyższają nam statystyki, ale również przyswajają nas do określonych czynności, które na pewno będziemy wykorzystywać w grze. Jest to więc trening nie tylko naszego digitalnego zawodnika, ale również trening przydatny dla nas samych – im więcej razy przetrenujemy ofensywę w parterze, tym lepiej będziemy ją wykorzystywać w 'prawdziwej’ walce. Tryb kariery dla pojedynczego gracza to zabawa na długie godziny a nawet dni.

zfxfxzfzxxfMechanika

Jeśli o samą mechanikę walki chodzi to obecnie recenzowany tytuł (podobnie jak poprzedni), działa na silniku o nazwie IGNITE. W poprzedniej wersji gry, kolizja obiektów była bardzo dobra, ale czasami zawodnicy zachowywali się naprawdę dziwnie i przy 'nieprzewidzianym’ upadku, potrafiło ich poskręcać w groteskowy sposób. W drugiej części gry nie zauważyłem tego typu błędów. Nie tylko kolizje zostały poprawione tak, że cios, który doszedł 'widocznie’ zmienia pozycję głowy rywala, ale też w przeciwieństwie do poprzedniej części zawodnicy w końcu zaczęli poruszać się na nogach jak przystało na ich wagę. Grę pozbawiono wielu przekłamań, poprawiono znacznie fizykę i dodano ciosom konkretnej mocy. Zapomnij drogi czytelniku o klepaniu klawiszy i zasypywaniu oponenta setką ciosów, które nic nie znaczą – tutaj każdy atak wchodzący w odpowiednie tempo potrafi zwalić rywala na plecy, a stąd już szybka droga do przerwania przez sędziego. Druga sprawa, że potężne techniki mogą rozłożyć już nieszczęśnika w miejscu uderzenia i nie trzeba już dobijać. Ciosy są też spersonalizowane, czyli jeśli Jones używa obrotowych łokci, to są one dodane do gry, a sam zawodnik wykonuje je w swój własny, specyficzny sposób. Zawodnicy naprawdę poruszają się tak jak to czynią w prawdziwym oktagonie i wielką radość sprawiało mi odtwarzanie nokautów czy poddań z których słyną najgłośniejsze nazwiska tego sportu. Dzięki zastosowanym efektom pokroju lekkiego wstrząsu ekranu i odpowiedniego dźwięku uderzenia, naprawdę czuć moc uderzeń. Momentami, zwłaszcza przyglądając się powtórkom, można wręcz poczuć ból na obitej właśnie wątrobie. Tak dobrze wszystko wygląda. Fizyka upadków zaliczyła solidny progres. Zwalony z nóg rywal, potrafi padać na matę bardzo przekonująco (choć zdarzają się przesadzone fikołki, ale bardzo rzadko – miałem tylko jeden przesadzony „fik” do tyłu). Naprawdę czuć impakt uderzenia gdy latającym kolanem trafimy w odsłoniętą szczękę przeciwnika.

zxff

Prawdziwy kunszt programistów kolizji obiektów i grafików, można ujrzeć właśnie w powtórkach na których dokładnie widać grymas oponenta otrzymującego cios oraz fizykę i „wagę” ciosów – odstępy między naszą pięścią, a żuchwą tego z kim walczymy, są milimetrowe. EA Sports UFC 2 to jedna z nielicznych gier w których powtórkami można się naprawdę delektować. Na osobną wzmiankę zasługuje system zniszczeń na ciele. Po celniejszych uderzeniach ciało pokrywa się sugestywnym rumieńcem, który następnie przechodzi w siną ozdobę, albo i nawet w krwawą mozaikę – jeśli zbyt często będziemy obijać komuś twarz. Gra pod kątem wizualnym wygląda naprawdę dobrze i można się wczuć.

Sterowanie

Trzeba wspomnieć też o sterowaniu, a jest ono bardzo intuicyjne. Mocno usprawniono klincz. Teraz gdy wejdziemy w uścisk z przeciwnikiem, pojawiają się opcje jakie mamy do wyboru z danej pozycji. Przesunięcie prawą gałką pada w jedną stronę, uaktywni procedurę zapełniania się paska i gdy pasek osiągnie 100 %, to nasza postać przechodzi pozycję. Jeśli ktoś ogarnia w znacznym stopniu grappling, to będzie miał sporą radość w wybieraniu najbardziej optymalnych i dominujących pozycji tak w klinczu jak i w parterze. A w klinczu/parterze możemy iść w ciosy/kolana oraz rzuty/poddania – to gracz decyduje jak najlepiej wykorzystać sytuację. Grappling oraz praca w klinczu stały się więc o wiele czytelniejsze i przyjazne graczowi. Nie ma tu już elementu losowości jak to było w pierwszej części. Jeśli o stójkę chodzi, to mamy (biorąc pada od Playstation 4): Blok wysoki pod R1, blok niski pod R2, zwody mamy przytrzymując L2, silne uderzenia przytrzymując L1. Kwadrat i trójkąt to ciosy ręką, X i kółko ciosy nogą. Oczywiście wszystko to można mieszać z ruchem gałki pada i w ten sposób nagle jeden przycisk może być podporządkowany pod kilka uderzeń. Stójka zatem jest czytelna, intuicyjna i bardzo prosta. Ciosów można się więc łatwo wyuczyć, ale i tak cała reszta zależeć będzie od naszego wyczucia czasu i dystansu, oraz umiejętności unikania ciosów, tudzież ich parowania – także pomimo prostych założeń, gra na poziomie zaawansowanym, będzie wymagała sporych umiejętności od gracza i grając na „pałę” nikt nie będzie miał prawa nic wygrać.

Warto też docenić mały ukłon twórców w stronę kanapowej społeczności sięgającej po pada głównie przy piwku i w towarzystwie kumpli mających nikłe pojęcie o konsoli i mieszanych sportach walki. Oddano nam bowiem do zabawy tryb „nokautów” w którym postacie zostają zaopatrzone w paski życia niczym w rasowej bijatyce i tryb ten charakteryzuje się brakiem grapplingu. Wszystko sprowadza się więc do prostego obijania przeciwnika, póki jego paseczek nie zniknie. Liczą się: siła ciosu, czystość trafienia i po raz kolejny umiejętność unikania „cepów”, którymi obdarowywać nas będzie oponent. To właśnie w tym trybie można zaobserwować na jak wiele sposobów możemy znokautować rywala. W praktyce walki sprowadzają się do dwóch-trzech szybkich rund, zamiast długiej walki w pełnym wymiarze czasowym. Tym sposobem pad może wędrować z rąk do rąk po zaledwie dwóch minutach rozgrywki. Gra została wyposażona również w inny niesamowity tryb, jakim jest „wydarzenia na żywo” i będzie można w nim typować aktualne gale UFC oraz wygrywać nagrody za dobre trafienia!

Większych wad tytułu nie zauważyłem. Jest po prostu lepiej, więcej i 'miodniej’ niż było w EA Sports UFC. Każdy fan znajdzie tu coś dla siebie. Weteran bijatyk dobry, nielosowy system, dający sporo frajdy w grze z drugim graczem, a amator naparzankę w której w trybie nokautów będzie mógł obijać mordy nielubianych zawodników. Jest Joanna Jędrzejczyk, jest też Jan Błachowicz, którym zdążyłem już zdobyć mistrzostwo świata i obronić pas. Czy więc warto kupić EA Sports UFC 2? Jeśli dobrze bawiłeś się drogi czytelniku z pierwszą częścią – warto, warto i jeszcze raz warto. Jeśli średnio bawiłeś się jedynką, to w najnowszej grze powinieneś się bawić znacznie lepiej, bo jest to wersja udoskonalona, wypolerowana i dająca nowe pokłady radości – takie, o których pierwowzór mógł tylko pomarzyć. Jeśli jednak nie czułeś radości płynącej z tego co wcześniej nam podano na tacy, to i tu tego nie poczujesz i gatunek bijatyk pewnie nie jest dla Ciebie. A dla tych, którzy nigdy nie grali w żadną grę traktującą o MMA: EA Sports UFC 2 jest produktem po który mogą sięgnąć osoby, które chcą dopiero zaznajomić się z marką. Dla nas fanów, jest to więc tytuł, po który możemy sięgnąć i z którego na pewno będziemy zadowoleni.

A na koniec zapraszam do zapoznania się z moimi zmaganiami w grze, czyli: „Niesamowita alternatywna historia Jana Błachowicza!” – bo właśnie takie scenariusze można tworzyć w grze!

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

105 KOMENTARZE

  1. Cloud

    Spędziłem z tym tytułem cały weekend

    #loser #wyjdźnaświat #wylogujsiędożycia #tonicżegorszagrafika #uzależnieniec #nerd #przegryw #nolife

    A na poważnie, sam niedługo będę miał okazję testować gierkę i ciekaw jestem, czy będę miał podobne odczucia co do delikatnych zmian w mechanice i sterowaniu :beer:

  2. Ja bym jeszcze dodal, ze EA Game Face pozwoli nam kreowanego zawodnika upodobnic do siebie. Probowalem i podobienstwo jest duze. Wlasciwie lepiej bym tego nie ujal slowami, @Cloud zrobil to doskonale. Jedyne co mnie irytowalo to to ze czasami jeszcze sie zdarza ze ciosy nie dotykaja twarzy przeciwnika mimo ze trafilem szczegolnie przy ground&pound. Kolejne co mnie irytowalo to brak zroznicowania trenerow w narozniku i ten brak plynnosci gdy knockoutujemy i jest maly przestuj przed ground&pound na dobitke. Poki co nie ma sie do czego przyczepic bo gra sprawia niesamowita frajde i jest godna polecenia.

  3. Lubie Janka jak najbardziej ale szczerze to nawet on w najgłębszych wyobrażeniach wie , że to tak nie mogło wyglądać
    Ale pomysł świetny sam chętnie pogram Jankiem 🙂

  4. mmawwlfan

    Lubie Janka jak najbardziej ale szczerze to nawet on w najgłębszych wyobrażeniach wie , że to tak nie mogło wyglądać
    Ale pomysł świetny sam chętnie pogram Jankiem 🙂

    Trudno jest tez pedzic przez miasto 330km/h (Need for speed) i jechac dalej po ewentualnym wypadku… dlatego to jest gra, ktora ma nam sprawiac radoche i spelniac nasze marzenia 😛 🙂

  5. W jedynkę grało się spoko chociaż było też sporo rzeczy, które potrafiły zirytować nie raz, w trybie kariery właśnie. Dobrze, że popracowali nad tym bo mam zamiar poprowadzić Janka na sam szczyt 🙂
    @Cloud to Ty jesteś tym szczęśliwcem, który został wylosowany 10tego?:lol:

  6. Ile razy grałeś te walki bo ciekawi mnie czy da sie Jankiem wygrać z Jonsem czy kimś innym chociaż z czołówki za pierwszym razem?

  7. FlyingKnee

    @Cloud to Ty jesteś tym szczęśliwcem, który został wylosowany 10tego?:lol:

    Nope, ja dostałem od dystrybutora, w konkursie jest gra od muve.pl 🙂

    Miszon

    Ale się z tym Bonsem męczyłeś @Cloud 🙂

    Nawet nie wiesz jak 😀 Ogólnie walki z Jonem były bardzo dramatyczne 😀

    Natix

    Ile razy grałeś te walki bo ciekawi mnie czy da sie Jankiem wygrać z Jonsem czy kimś innym chociaż z czołówki za pierwszym razem?

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

  8. Ale twarde bydle z tego Jana 😮 o: Co on przyjął od tego Jonesa i przeżył.
    Dzięki za recenzje.

  9. NAJWIĘKSZA zaletą tej gry bd tryb ULTIMATE TEAM który świetnie sprawdza się w Fifa 16 czy NBA Live 16 , wspaniała sprawa stworzyć własny team 5 zawodników MMA i toczyć boje z innymi graczami o pasy różnych kategorii , jeśli chodzi o tą opcje z GAME FACE to w NBA LIVE 2016 mi ta aplikacja z robieniem foty mojej twarzy nie działa piszę że nie działa na moim telefonie mam galaxy s4 mini widać za słaby telefon na takie bajery a Ty @ScoTT jaki masz telefon ?

  10. NAJWIĘKSZA zaletą tej gry bd tryb ULTIMATE TEAM który świetnie sprawdza się w Fifa 16 czy NBA Live 16 , wspaniała sprawa stworzyć własny team 5 zawodników MMA i toczyć boje z innymi graczami o pasy różnych kategorii 🙂

  11. Cloud

    Nope, ja dostałem od dystrybutora, w konkursie jest gra od muve.pl 🙂

    Nawet nie wiesz jak 😀 Ogólnie walki z Jonem były bardzo dramatyczne 😀

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

    Widać po montażu, chyba z 4 razy mamy 4.45 na zegarze 😉

  12. Miszon

    Widać po montażu, chyba z 4 razy mamy 4.45 na zegarze 😉

    Oczami wyobraźni można uznać to za jedną, kilku rundową walkę w której obaj zawodnicy bywali w większych lub mniejszych tarapatach – oczywiście Janek więcej razy, ale w końcu walczył z jedynym w swoim rodzaju Jonem Jonsem! Ależ to była walka! WALKA ROKU!

  13. Miszon

    Widać po montażu, chyba z 4 razy mamy 4.45 na zegarze 😉

    Oczami wyobraźni można uznać to za jedną, kilku rundową walkę w której obaj zawodnicy bywali w większych lub mniejszych tarapatach – oczywiście Janek więcej razy, ale w końcu walczył z jedynym w swoim rodzaju Jonem Jonsem! Ależ to była walka! WALKA ROKU!

  14. Cloud

    Nope, ja dostałem od dystrybutora, w konkursie jest gra od muve.pl 🙂

    Nawet nie wiesz jak 😀 Ogólnie walki z Jonem były bardzo dramatyczne 😀

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

    Dzieki.To sie chłopie na męczyłeś.Szacun:applause:

  15. Cloud

    Nope, ja dostałem od dystrybutora, w konkursie jest gra od muve.pl 🙂

    Nawet nie wiesz jak 😀 Ogólnie walki z Jonem były bardzo dramatyczne 😀

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

    Dzieki.To sie chłopie na męczyłeś.Szacun:applause:

  16. Naster

    A wiadomo co z wynikiem konkursu?

    W tym tygodniu raczej na pewno. Zawsze są jakieś małe poślizgi.

  17. Naster

    A wiadomo co z wynikiem konkursu?

    W tym tygodniu raczej na pewno. Zawsze są jakieś małe poślizgi.

  18. Cloud

    Poniższa recenzja jest skierowana zgodnie z profilem portalu dla osób mocno zaznajomionych z zawodnikami i zwrotami związanymi z UFC

    To gdzie te zwroty?

  19. Cloud

    Poniższa recenzja jest skierowana zgodnie z profilem portalu dla osób mocno zaznajomionych z zawodnikami i zwrotami związanymi z UFC

    To gdzie te zwroty?

  20. Cloud

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

    Jakiegoś easy nie szło ustawić;)?

    Miałeś dużo do czynienia z UFC 3 od THQ na konsolę starej generacji? Wiadomo, że wizualnie nie ma startu ale ciekaw jestem jak w innych aspektach ta wiekowa gierka sprawdza się z tą nowością.

  21. Cloud

    Z Cormierem z 6 razy, z Jonesem z 15.

    Jakiegoś easy nie szło ustawić;)?

    Miałeś dużo do czynienia z UFC 3 od THQ na konsolę starej generacji? Wiadomo, że wizualnie nie ma startu ale ciekaw jestem jak w innych aspektach ta wiekowa gierka sprawdza się z tą nowością.

  22. eugeniusz_geniusz

    THQ wróć

    doookładnie 🙂 co prawda w 2 nie grałem , ale oglądając filmiki widzę że nie różni sie to zbytnio od 1 wersji 😛 od razu mi sie nasuwa pytanko ? Czy EA Games musi spieprzyć każdą grę którą przejmie w swoje łapska ?? Ja wiem – fajnie że powstaje kolejna gra o MMA , wielu z was pewnie spedzi przy niej czas z kumplami popijąc browarkiem, ale dla mnie to jest gra na którą nie moge patrzeć ;/ chodzi mi głownie o samą mechanikę postaci , jak bardzo to wszystko jest nie realistyczne , te ich ruchy.. , każdym możesz znokautować poprzez latające kolano ;P a parter ? tragiczny ;/ bardzo miło wspominam czasy UFC undisputed 2010 , do tej pory myślę że to najlepsza gra zrobiona o MMA , szkoda że nie poszli w tym kierunku.

  23. eugeniusz_geniusz

    THQ wróć

    doookładnie 🙂 co prawda w 2 nie grałem , ale oglądając filmiki widzę że nie różni sie to zbytnio od 1 wersji 😛 od razu mi sie nasuwa pytanko ? Czy EA Games musi spieprzyć każdą grę którą przejmie w swoje łapska ?? Ja wiem – fajnie że powstaje kolejna gra o MMA , wielu z was pewnie spedzi przy niej czas z kumplami popijąc browarkiem, ale dla mnie to jest gra na którą nie moge patrzeć ;/ chodzi mi głownie o samą mechanikę postaci , jak bardzo to wszystko jest nie realistyczne , te ich ruchy.. , każdym możesz znokautować poprzez latające kolano ;P a parter ? tragiczny ;/ bardzo miło wspominam czasy UFC undisputed 2010 , do tej pory myślę że to najlepsza gra zrobiona o MMA , szkoda że nie poszli w tym kierunku.

  24. Ależ napięcie podczas walki Janka z Jonesem. Ostatni raz tak się emocjonowałem się gdy walczył Cormier z Gusem. Dzięki @Cloud za wrażenia.

  25. Ależ napięcie podczas walki Janka z Jonesem. Ostatni raz tak się emocjonowałem się gdy walczył Cormier z Gusem. Dzięki @Cloud za wrażenia.

  26. Comber

    Ależ napięcie podczas walki Janka z Jonesem. Ostatni raz tak się emocjonowałem się gdy walczył Cormier z Gusem. Dzięki @Cloud za wrażenia.

    Myślałem, że będziesz zły, bo Janek łatwo sobie poradził z Cormierem i dopiero Jones mu sprawiał ogromne trudności no i też Jones wjechał z buta jak prawdziwy boss gry, a nie Cormier, który miał pas. Było ciężko, ale Jan dał radę! To najlepsza walka Janka w historii jego występów!

  27. Comber

    Ależ napięcie podczas walki Janka z Jonesem. Ostatni raz tak się emocjonowałem się gdy walczył Cormier z Gusem. Dzięki @Cloud za wrażenia.

    Myślałem, że będziesz zły, bo Janek łatwo sobie poradził z Cormierem i dopiero Jones mu sprawiał ogromne trudności no i też Jones wjechał z buta jak prawdziwy boss gry, a nie Cormier, który miał pas. Było ciężko, ale Jan dał radę! To najlepsza walka Janka w historii jego występów!

  28. Po ponownym przeanalizowaniu wideo – widzę, że mechanika gry się trochę zmieniła, jest płynniej, głowa inaczej reaguje na otrzymane ciosy. Sterowanie w parterze podobne, próba poddań podobna, z tym, że lepsza animacja jest ze zmiana pozycji podczas robienia poddań. Co mi sie w oczy rzuca – to, ze jak ktoś przegra przez poddanie, to ani sędzia nie przerwał walki, ani nie widać za bardzo klepania zawodnika. Wszystko w stójce dzieje się szybko, moze trochę za szybko – w UFC 1 robienie 10 obrotówk pod rząd nie było żadnym problemem, a jednak fajnie i realnie to nie wygląda…

    @Cloud jeszcze takie pytanie kontrolne – w jaki sposób trzymałeś gardę? Na filmiku widzę, ze trzymasz jakby tylko normalnie gardę, bez unikania/odbijania ciosów. Czy faktycznie tak było, czy jednak starałeś się/wiesz jak unikać ciosów, by móc od razy skontratakować?
    I szybkość tego wiedo z gry jest normalna, czy podkręciłeś tempo widea walki w stójce, zeby było efektowniej?

  29. Po ponownym przeanalizowaniu wideo – widzę, że mechanika gry się trochę zmieniła, jest płynniej, głowa inaczej reaguje na otrzymane ciosy. Sterowanie w parterze podobne, próba poddań podobna, z tym, że lepsza animacja jest ze zmiana pozycji podczas robienia poddań. Co mi sie w oczy rzuca – to, ze jak ktoś przegra przez poddanie, to ani sędzia nie przerwał walki, ani nie widać za bardzo klepania zawodnika. Wszystko w stójce dzieje się szybko, moze trochę za szybko – w UFC 1 robienie 10 obrotówk pod rząd nie było żadnym problemem, a jednak fajnie i realnie to nie wygląda…

    @Cloud jeszcze takie pytanie kontrolne – w jaki sposób trzymałeś gardę? Na filmiku widzę, ze trzymasz jakby tylko normalnie gardę, bez unikania/odbijania ciosów. Czy faktycznie tak było, czy jednak starałeś się/wiesz jak unikać ciosów, by móc od razy skontratakować?
    I szybkość tego wiedo z gry jest normalna, czy podkręciłeś tempo widea walki w stójce, zeby było efektowniej?

  30. Mam nadzieję, że parter został trochę zmieniony. W UFC 1 najbardziej wkurzającą rzeczą w parterze było to, iż z pozycji typu dosiad, boczna czy północ południe można było sobie tak po prostu wyjść a blokowanie tego wyjścia było naprawdę trudne.

  31. midern

    w jaki sposób trzymałeś gardę? Na filmiku widzę, ze trzymasz jakby tylko normalnie gardę, bez unikania/odbijania ciosów.

    Odbijanie ciosów to blok + kwadrat/trójkąt, jednak z CPU bardzo trudno jest wyczuć zbicie, więc po prostu w moim przypadku lepiej było robić uniki i trzymać po prostu zwykłą gardę. W filmie jest kilka uników Janka. Ale faktycznie raczej trzymałem po prostu gardę. Trening parowania ciosów jest częścią obozu przygotowawczego. Nic nie zmieniałem jeśli chodzi chodzi o szybkość.

  32. midern

    w jaki sposób trzymałeś gardę? Na filmiku widzę, ze trzymasz jakby tylko normalnie gardę, bez unikania/odbijania ciosów.

    Odbijanie ciosów to blok + kwadrat/trójkąt, jednak z CPU bardzo trudno jest wyczuć zbicie, więc po prostu w moim przypadku lepiej było robić uniki i trzymać po prostu zwykłą gardę. W filmie jest kilka uników Janka. Ale faktycznie raczej trzymałem po prostu gardę. Trening parowania ciosów jest częścią obozu przygotowawczego. Nic nie zmieniałem jeśli chodzi chodzi o szybkość.

  33. Gra jest zdecydowanie lepsza od jedynki ale wciąż gorsza od UFC Undisputed 3 od THQ.

    Ważne jest to że Zawodnicy ruszają się o zdecydowanie szybciej niz w pierwszej wersji.

    Ogólnie polecam.

  34. Gra jest zdecydowanie lepsza od jedynki ale wciąż gorsza od UFC Undisputed 3 od THQ.

    Ważne jest to że Zawodnicy ruszają się o zdecydowanie szybciej niz w pierwszej wersji.

    Ogólnie polecam.

  35. Jakby Janek tego ćpunka w realu takim HK uwalił, to byłoby coś !
    Filmik spoko! Fajnie sie to ogląda.
    Szacun, że Ci ie chciało , @Cloud

  36. Jakby Janek tego ćpunka w realu takim HK uwalił, to byłoby coś !
    Filmik spoko! Fajnie sie to ogląda.
    Szacun, że Ci ie chciało , @Cloud

  37. A co z rosterem w karierze? Mam nadzieje ze nie bede walczyc 5razy z Grayem Maynardem o pas tak jak ostatnio.

  38. Booba

    A co z rosterem w karierze? Mam nadzieje ze nie bede walczyc 5razy z Grayem Maynardem o pas tak jak ostatnio.

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

  39. Booba

    A co z rosterem w karierze? Mam nadzieje ze nie bede walczyc 5razy z Grayem Maynardem o pas tak jak ostatnio.

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

  40. Cloud

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

  41. Cloud

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

  42. Oj kurcze …powiem Wam, że śniło mi się, że Janek dominował w KSW, potem poszedł do UFC, gdzie przegrywał po bezbarwnych pojedynkach…Ale na szczęście to był tylko sen 🙂 teraz widzę, że Janek pokonał Cormiera i JJ. Ufff…. Wiecie może z kim teraz będzie bronił Janek pasa w UFC? Podobno z Conorem, ? hehe

  43. Cloud

    U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie.

    A jak się zwie?

  44. Cloud

    U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie.

    A jak się zwie?

  45. Anonymous

    A jak się zwie?

    Parker Clarke

    Halny

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

    Do pewnego momentu można wybierać, ale u mnie im bliżej mistrza tym "narzucano" mi walki bez wyboru 🙂

  46. Anonymous

    A jak się zwie?

    Parker Clarke

    Halny

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

    Do pewnego momentu można wybierać, ale u mnie im bliżej mistrza tym "narzucano" mi walki bez wyboru 🙂

  47. Cloud

    Odbijanie ciosów to blok + kwadrat/trójkąt, jednak z CPU bardzo trudno jest wyczuć zbicie, więc po prostu w moim przypadku lepiej było robić uniki i trzymać po prostu zwykłą gardę. W filmie jest kilka uników Janka. Ale faktycznie raczej trzymałem po prostu gardę. Trening parowania ciosów jest częścią obozu przygotowawczego. Nic nie zmieniałem jeśli chodzi chodzi o szybkość.

    No właśnie o blok + kwadrat/trójkąt mi chodziło. Sam dużo z tego korzystałem w jedynce i nawet jak nie wyczujesz dobrze, to często na farcie wychodziło i było bardzo pomocne. Samo trzymanie gardy też staminę zabiera i daje obrażenia. Unikania ciosów nigdy nie używałem. Jeżeli to jest normalna prędkość, to mam wrażenie, ze jest jeszze szybciej (a może płynniej?) i średnio mi się to podoba.

  48. Cloud

    Odbijanie ciosów to blok + kwadrat/trójkąt, jednak z CPU bardzo trudno jest wyczuć zbicie, więc po prostu w moim przypadku lepiej było robić uniki i trzymać po prostu zwykłą gardę. W filmie jest kilka uników Janka. Ale faktycznie raczej trzymałem po prostu gardę. Trening parowania ciosów jest częścią obozu przygotowawczego. Nic nie zmieniałem jeśli chodzi chodzi o szybkość.

    No właśnie o blok + kwadrat/trójkąt mi chodziło. Sam dużo z tego korzystałem w jedynce i nawet jak nie wyczujesz dobrze, to często na farcie wychodziło i było bardzo pomocne. Samo trzymanie gardy też staminę zabiera i daje obrażenia. Unikania ciosów nigdy nie używałem. Jeżeli to jest normalna prędkość, to mam wrażenie, ze jest jeszze szybciej (a może płynniej?) i średnio mi się to podoba.

  49. Właśnie pożałowałem, że nie zostawiłem PS4 i kupiłem laptopa 🙁

  50. Cloud

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

    Jak to jest z tym rosterem, jest jakis wielki update na poczatku czy wszyscy sa od razu?

  51. Cloud

    Roster jest ogromny bo oprócz zawodników znanych z dywizji, są jeszcze fikcyjni zawodnicy, nowi zawodnicy, stworzeni przez program. U mnie np. Janek ma teraz bronić pasa z zawodnikiem który doszedł do piątego miejsca w rankingu, ale który nie istnieje w prawdziwym świecie. Także jest urozmaicenie.

    Jak to jest z tym rosterem, jest jakis wielki update na poczatku czy wszyscy sa od razu?

  52. Booba

    Jak to jest z tym rosterem, jest jakis wielki update na poczatku czy wszyscy sa od razu?

    Wszyscy są od razu.

  53. Booba

    Jak to jest z tym rosterem, jest jakis wielki update na poczatku czy wszyscy sa od razu?

    Wszyscy są od razu.

  54. Przepraszam za dubel posta z innego tematu ale tutaj też pasuje, najwyżej z tamtego niech jakiś admin usunie;)
    Ja też już jestem posiadaczem UFC 2. Wczorajszy wieczór spędziłem z tą grą dlatego pozwolę sobie na napisanie moich wrażeń. Ogólnie menu i wszystkie tryby gry na +. Jest ich więcej, różnorodne. Fajna sprawa jest w typowaniu walk zbliżających się gal i graniu tych zestawień. Popatrzyłem na wszystko dosyć szybko, bo nie mogłem doczekać się grania. Na początku grałem o tak o dwie szybkie walki. Jedną Jankiem drugą Jędrzejczyk i w drugiej zrobiłem Penne to samo co było w rzeczywistości;) Na prawdę stójka Aśki jest mocna i szybka. Potem rozpocząłem karierę. Samo tworzenie zawodnika nie do końca mi się podoba. A jest tak dlatego bo jest to samo co w jedynce. Te same fryzury, twarze, ciała itp itd. Urozmaiceniem co jest na plus i można tu dużo zmienić, to modyfikacja twarzy. Po wybraniu sobie facjaty można każdy jej element edytować. Jest to fajne bo opatrzone gęby w jedynce mogą przybrać inną postać i wiele jest możliwości. Ja zrobiłem sobie game face. Jest trochę lepszy i bardziej do mnie podobny niż w jedynce, jednak musiałem go zmodyfikować. Zawodnik stworzony to zaczynamy rozgrywkę. Tufa przeszedłem jak burza w zespole Dos Anjosa. Wszystkie wygrane przez nokaut w 1 rundzie. Myślę sobie coś jest za łatwo. W ustawieniach odkryłem, że domyślny poziom trudności to poziom inteligentny. Ma zmieniać trudność wraz ze wzrostem umiejętności i klasą przeciwnika. Pomyślałem, że to logiczne i na początek do ogarnięcia gry dobre, więc zostawiłem choć tuf był śmiesznie łatwy. Zacząłem zmagania w UFC. Podoba mi się to, że mamy możliwość wyboru przeciwnika. Prezentują nam 3 zbliżonych do siebie rankingiem. Potem zazwyczaj 3 jednostki treningowe w obozie i jazda. Chociaż trafiają się szybkie walki z jedną jednostką, które dają więcej fanów i punktów. Sam trening jest urozmaicony, każda płaszczyzna ma kilka opcji i poziomów trudności, co odbija się na punktach. Ciekawe jest też to, że podczas mocnych treningów można doznać urazów, przez co trenując element w którym używana jest kontuzjowana część ciała dostaje się punkty ujemne. Nie wiem jak to wpływa na samą walkę ale chyba jakiś wpływ jest. Oczywiście wybierając przeciwników za każdym razem brałem najwyżej notowanego. Szło jak po maśle. Nokaut za nokautem, zdarzyły się też poddania, które działają podobnie jak w jedynce choć jest większa elastyczność i realizm w parterze poprzez wybór zmiany pozycji a nie jak w jedynce szablonowe kolejne pozycje aż do dosiadu. Można się fajnie i widowiskowo pokulać. Nokauty spoko choć trochę wyglądają jakby ciężko. W tym sensie, że rywal pada jak kłoda i nawet nie odbija się od maty. Pada i leży jak padł. Dobijanie jest trochę zbyt wolne i dynamiczne. Z tymi łatwiejszymi przeciwnikami też wydaje mi się, że zbyt szybko pojawiają się obrażenia po zadanych ciosach, choć są dopracowane i różnią się od siebie. A zapomniałem wspomnieć, że tak jak w jedynce można dodawać sobie taktyki i nowe ruchy, które mają też co jest nowe kolejne lewele. No ale do rzeczy. Przy rekordzie 5-0 byłem już w pierwszej 30tce. Podjąłem walkę z gościem z miejsca 28, wygrałem 6-0. Wtedy na horyzoncie pojawił się zawodnik, który jest już mi znany (wcześniejsi to ci tworzeni przez grę) czyli na miejscu 24 był Kawajiri. Skile dużo większe niż moje, tak o 10 wyższe. Podjąłem rękawice. W walce rzeczywiście już wyższy poziom. Trudniej trafić i ogólnie ciężej. Znokdaunował mnie z klinczu kolanem. Leżę, myślę koniec już pierwsza porażka. Jednak przesuwając joistick czy jak to się tam pisze, zregenerwoałem się, wstałem i walczyłem dalej. Choc był czas by mnie dobić. Wygrałem przez nokaut w 2 rundzie. Miałem rekord 7-0. Wtedy po walce wyskoczyło mi wyzwanie. Ktoś mnie wyzwał do walki. Mogłem przyjąć lub odrzucić. MIałem 24 miejsce w rankingu a wyzwanie przyszło od Frankiego Edgara z miejsca 15. Przyjałem. Mówię, będzie ciężko no ale jazda. Walczymy, obijam go nawet nieźle, twarz zaczyna mieć jak sito choć ja też niczego sobie siniaki. Ogłuszył mnie, zachwiałem się, idę po nogi. W parterze on zdobył pozycję z góry w pełnej gardzie, jednak po paru chwilach kombinowania, zaszedłem mu za plecy, założyłem duszenie, poddusiłem i zmieniłem poddanie na balachę. Wygrałem. Po walce ogarnąłem, że przy takim wyzwaniu można wypełnić założenia pewne, ja miałem co się udało poddanie go w drugiej rundzie, były jeszcze żeby mieć dosiad i coś tam jeszcze czego mi się nie udało wypełnić. I tym sposobem po 8 walkach znalazłem się na 20 miejscu. A dodam jeszcze, że fajne jest to, że są mniejsze gale w Londynie czy innych miastach, nie jak w jedynce tylko te gdzie walką wieczoru jest zawsze walka o pas. A więc oto moje wrażenie z pierwszego wieczoru z UFC 2:)

  55. Przepraszam za dubel posta z innego tematu ale tutaj też pasuje, najwyżej z tamtego niech jakiś admin usunie;)
    Ja też już jestem posiadaczem UFC 2. Wczorajszy wieczór spędziłem z tą grą dlatego pozwolę sobie na napisanie moich wrażeń. Ogólnie menu i wszystkie tryby gry na +. Jest ich więcej, różnorodne. Fajna sprawa jest w typowaniu walk zbliżających się gal i graniu tych zestawień. Popatrzyłem na wszystko dosyć szybko, bo nie mogłem doczekać się grania. Na początku grałem o tak o dwie szybkie walki. Jedną Jankiem drugą Jędrzejczyk i w drugiej zrobiłem Penne to samo co było w rzeczywistości;) Na prawdę stójka Aśki jest mocna i szybka. Potem rozpocząłem karierę. Samo tworzenie zawodnika nie do końca mi się podoba. A jest tak dlatego bo jest to samo co w jedynce. Te same fryzury, twarze, ciała itp itd. Urozmaiceniem co jest na plus i można tu dużo zmienić, to modyfikacja twarzy. Po wybraniu sobie facjaty można każdy jej element edytować. Jest to fajne bo opatrzone gęby w jedynce mogą przybrać inną postać i wiele jest możliwości. Ja zrobiłem sobie game face. Jest trochę lepszy i bardziej do mnie podobny niż w jedynce, jednak musiałem go zmodyfikować. Zawodnik stworzony to zaczynamy rozgrywkę. Tufa przeszedłem jak burza w zespole Dos Anjosa. Wszystkie wygrane przez nokaut w 1 rundzie. Myślę sobie coś jest za łatwo. W ustawieniach odkryłem, że domyślny poziom trudności to poziom inteligentny. Ma zmieniać trudność wraz ze wzrostem umiejętności i klasą przeciwnika. Pomyślałem, że to logiczne i na początek do ogarnięcia gry dobre, więc zostawiłem choć tuf był śmiesznie łatwy. Zacząłem zmagania w UFC. Podoba mi się to, że mamy możliwość wyboru przeciwnika. Prezentują nam 3 zbliżonych do siebie rankingiem. Potem zazwyczaj 3 jednostki treningowe w obozie i jazda. Chociaż trafiają się szybkie walki z jedną jednostką, które dają więcej fanów i punktów. Sam trening jest urozmaicony, każda płaszczyzna ma kilka opcji i poziomów trudności, co odbija się na punktach. Ciekawe jest też to, że podczas mocnych treningów można doznać urazów, przez co trenując element w którym używana jest kontuzjowana część ciała dostaje się punkty ujemne. Nie wiem jak to wpływa na samą walkę ale chyba jakiś wpływ jest. Oczywiście wybierając przeciwników za każdym razem brałem najwyżej notowanego. Szło jak po maśle. Nokaut za nokautem, zdarzyły się też poddania, które działają podobnie jak w jedynce choć jest większa elastyczność i realizm w parterze poprzez wybór zmiany pozycji a nie jak w jedynce szablonowe kolejne pozycje aż do dosiadu. Można się fajnie i widowiskowo pokulać. Nokauty spoko choć trochę wyglądają jakby ciężko. W tym sensie, że rywal pada jak kłoda i nawet nie odbija się od maty. Pada i leży jak padł. Dobijanie jest trochę zbyt wolne i dynamiczne. Z tymi łatwiejszymi przeciwnikami też wydaje mi się, że zbyt szybko pojawiają się obrażenia po zadanych ciosach, choć są dopracowane i różnią się od siebie. A zapomniałem wspomnieć, że tak jak w jedynce można dodawać sobie taktyki i nowe ruchy, które mają też co jest nowe kolejne lewele. No ale do rzeczy. Przy rekordzie 5-0 byłem już w pierwszej 30tce. Podjąłem walkę z gościem z miejsca 28, wygrałem 6-0. Wtedy na horyzoncie pojawił się zawodnik, który jest już mi znany (wcześniejsi to ci tworzeni przez grę) czyli na miejscu 24 był Kawajiri. Skile dużo większe niż moje, tak o 10 wyższe. Podjąłem rękawice. W walce rzeczywiście już wyższy poziom. Trudniej trafić i ogólnie ciężej. Znokdaunował mnie z klinczu kolanem. Leżę, myślę koniec już pierwsza porażka. Jednak przesuwając joistick czy jak to się tam pisze, zregenerwoałem się, wstałem i walczyłem dalej. Choc był czas by mnie dobić. Wygrałem przez nokaut w 2 rundzie. Miałem rekord 7-0. Wtedy po walce wyskoczyło mi wyzwanie. Ktoś mnie wyzwał do walki. Mogłem przyjąć lub odrzucić. MIałem 24 miejsce w rankingu a wyzwanie przyszło od Frankiego Edgara z miejsca 15. Przyjałem. Mówię, będzie ciężko no ale jazda. Walczymy, obijam go nawet nieźle, twarz zaczyna mieć jak sito choć ja też niczego sobie siniaki. Ogłuszył mnie, zachwiałem się, idę po nogi. W parterze on zdobył pozycję z góry w pełnej gardzie, jednak po paru chwilach kombinowania, zaszedłem mu za plecy, założyłem duszenie, poddusiłem i zmieniłem poddanie na balachę. Wygrałem. Po walce ogarnąłem, że przy takim wyzwaniu można wypełnić założenia pewne, ja miałem co się udało poddanie go w drugiej rundzie, były jeszcze żeby mieć dosiad i coś tam jeszcze czego mi się nie udało wypełnić. I tym sposobem po 8 walkach znalazłem się na 20 miejscu. A dodam jeszcze, że fajne jest to, że są mniejsze gale w Londynie czy innych miastach, nie jak w jedynce tylko te gdzie walką wieczoru jest zawsze walka o pas. A więc oto moje wrażenie z pierwszego wieczoru z UFC 2:)

  56. Powiem ze gra sie 10x lepiej niz w jedynke serio ciezko jest kogos posadzic na deski a jeslI ktos ma duza przewage zasiegu to serio sie trzeba nameczyc zeby trafic. Fajne jest te intro gry z UFC 189 Robbie vs Rory. Dzis raczej cala noc bede Napier***** w UFC 2.

  57. Powiem ze gra sie 10x lepiej niz w jedynke serio ciezko jest kogos posadzic na deski a jeslI ktos ma duza przewage zasiegu to serio sie trzeba nameczyc zeby trafic. Fajne jest te intro gry z UFC 189 Robbie vs Rory. Dzis raczej cala noc bede Napier***** w UFC 2.

  58. Halny

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

    To zależy. Jak grasz Conorem albo Andersonem Silva, to możesz, reszta bierze co dają.

  59. Halny

    A można wybierać walki czy trzeba brać to co zaproponują?

    To zależy. Jak grasz Conorem albo Andersonem Silva, to możesz, reszta bierze co dają.

  60. Swebs

    doookładnie 🙂 co prawda w 2 nie grałem , ale oglądając filmiki widzę że nie różni sie to zbytnio od 1 wersji 😛 od razu mi sie nasuwa pytanko ? Czy EA Games musi spieprzyć każdą grę którą przejmie w swoje łapska ?? Ja wiem – fajnie że powstaje kolejna gra o MMA , wielu z was pewnie spedzi przy niej czas z kumplami popijąc browarkiem, ale dla mnie to jest gra na którą nie moge patrzeć ;/ chodzi mi głownie o samą mechanikę postaci , jak bardzo to wszystko jest nie realistyczne , te ich ruchy.. , każdym możesz znokautować poprzez latające kolano ;P a parter ? tragiczny ;/ bardzo miło wspominam czasy UFC undisputed 2010 , do tej pory myślę że to najlepsza gra zrobiona o MMA , szkoda że nie poszli w tym kierunku.

    Rozni sIe bardzo jak dla mnie zupelniee inna gra. Grafika lepsza, dynamika, ciezko znokautowac rywala, czuc roznice w kazdym aspekcie walki z reszta zagrasz to sie przekonasz. Mile zaskoczenie

  61. Swebs

    doookładnie 🙂 co prawda w 2 nie grałem , ale oglądając filmiki widzę że nie różni sie to zbytnio od 1 wersji 😛 od razu mi sie nasuwa pytanko ? Czy EA Games musi spieprzyć każdą grę którą przejmie w swoje łapska ?? Ja wiem – fajnie że powstaje kolejna gra o MMA , wielu z was pewnie spedzi przy niej czas z kumplami popijąc browarkiem, ale dla mnie to jest gra na którą nie moge patrzeć ;/ chodzi mi głownie o samą mechanikę postaci , jak bardzo to wszystko jest nie realistyczne , te ich ruchy.. , każdym możesz znokautować poprzez latające kolano ;P a parter ? tragiczny ;/ bardzo miło wspominam czasy UFC undisputed 2010 , do tej pory myślę że to najlepsza gra zrobiona o MMA , szkoda że nie poszli w tym kierunku.

    Rozni sIe bardzo jak dla mnie zupelniee inna gra. Grafika lepsza, dynamika, ciezko znokautowac rywala, czuc roznice w kazdym aspekcie walki z reszta zagrasz to sie przekonasz. Mile zaskoczenie

  62. Oficjalnie jestem już po pierwszej przygodzie z UFC 2. Jest o wiele lepiej niż w pierwszej części – lepsza, trudniejza i efektowniejsza gra w parterze, podczas próby obalenia rywal może bez problemu atakować (w jedynce ciosy były w powietrze), poprawiona animacja i generalnie jest lepiej. Trudniej, trzeba dużo myśleć. Jedyne co mnie wkurza mocno to garda na górę umiejscowiona na górnym prawym przycisku. Mi palec automatycznie idzie na prawy dolny. Spodobał mi się tryb "Knockout mode" chyba, gdzie wraz z kuzynem nauczyliśmy się cierpliwości i kombionowania. Jutro ruszam na drugą turę, terz już będę nakurwiał Aśką, Jankiem i innymi, ulubionymi, zawodnikami.

  63. Oficjalnie jestem już po pierwszej przygodzie z UFC 2. Jest o wiele lepiej niż w pierwszej części – lepsza, trudniejza i efektowniejsza gra w parterze, podczas próby obalenia rywal może bez problemu atakować (w jedynce ciosy były w powietrze), poprawiona animacja i generalnie jest lepiej. Trudniej, trzeba dużo myśleć. Jedyne co mnie wkurza mocno to garda na górę umiejscowiona na górnym prawym przycisku. Mi palec automatycznie idzie na prawy dolny. Spodobał mi się tryb "Knockout mode" chyba, gdzie wraz z kuzynem nauczyliśmy się cierpliwości i kombionowania. Jutro ruszam na drugą turę, terz już będę nakurwiał Aśką, Jankiem i innymi, ulubionymi, zawodnikami.

  64. Pytałem już zwycięzców ostatniego konkursu, teraz spróbuję jeszcze tutaj:
    @RaphTaba @midern @Baton17 i ewentualnie inne osoby, które mogłem pominąć – ma ktoś wersję PS4, wykupionego PS Plusa i byłby chętny posparować trochę online?

  65. Hightower

    Pytałem już zwycięzców ostatniego konkursu, teraz spróbuję jeszcze tutaj:
    @RaphTaba @midern @Baton17 i ewentualnie inne osoby, które mogłem pominąć – ma ktoś wersję PS4, wykupionego PS Plusa i byłby chętny posparować trochę online?

    Ogólnie mam strasznie mało czasu, ale dodać zawsze możesz. Jak złapiesz mnie online, to śmiało możesz wysyłać zapro do walki, tylko nie zawsze odpowiem bo ostatnio mój młodszy brat gra częściej niż ja na konsoli, a korzysta z mojego konta.
    PSN: KoschecK112

  66. Hightower

    Pytałem już zwycięzców ostatniego konkursu, teraz spróbuję jeszcze tutaj:
    @RaphTaba @midern @Baton17 i ewentualnie inne osoby, które mogłem pominąć – ma ktoś wersję PS4, wykupionego PS Plusa i byłby chętny posparować trochę online?

    Ja szczerze mowiac moglbym zagrac ale to dam ci znac bo mam ps+ tylko w szufladzie gdzies jeszcze nie aktywowane ale jak wlacze to sie odezwe:)

  67. Hightower

    Pytałem już zwycięzców ostatniego konkursu, teraz spróbuję jeszcze tutaj:
    @RaphTaba @midern @Baton17 i ewentualnie inne osoby, które mogłem pominąć – ma ktoś wersję PS4, wykupionego PS Plusa i byłby chętny posparować trochę online?

    Grałem na Xbox One, więc na PS4 się nie zgramy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.