Jan Błachowicz jest chętny na potencjalne występy w kategorii ciężkiej UFC i jeśli organizacja będzie chciała zestawić go z aktualnym mistrzem tej dywizji, Francisem Ngannou, to ten zgodzi się na taki pojedynek.
Polski mistrz kategorii półciężkiej nie tak dawno pokonał na UFC 259 Israela Adesanyę przez decyzję sędziowską. Błachowicz wygrywał z rywalem w każdym aspekcie walki i ostatecznie jednogłośnie został ogłoszony zwycięzcą głównej walki wieczoru tej gali. Teraz jego następnym rywalem prawdopodobnie będzie Glover Teixeira, ale Polak pozostaje otwarty na inne opcje.
W rozmowie z RT.com został zapytany o potencjalne przejście do kategorii ciężkiej. Posiadacz tytułu mistrzowskiego w dywizji do 93 kilogramów potwierdził, że może bić się zarówno z “Bonesem” jak i z aktualnym mistrzem królewskiej dywizji, Francisem Ngannou.
Czemu nie? Czuję się świetnie, nie mam żadnych kontuzji, nadal czuję w sobie ten ogień. Chcę walczyć, nadal to lubię. To nie tylko moja praca, ale i pasja, hobby, coś co kocham robić. Tak, skończę swoją karierę w kategorii ciężkiej. Lubię jeść, lubię jedzenie. Nie lubię ciąć wagi, ale muszę to teraz robić. Na koniec mojej kariery na pewno spróbuję swoich sił w królewskiej dywizji, tam zakończę swoją przygodę z MMA. Chciałbym spróbować bić się z większymi gośćmi.
Jeśli UFC wysłałoby mi kontrakt z zapytaniem o walkę z Francisem odpowiedziałbym: dlaczego nie? Nie mam czasu na nieakceptowanie walk jak ta. Jeśli chcieliby zrobić taką walkę to ja bym ją zaakceptował, nie mam z tym żadnego problemu. On ma niesamowitą siłę, siłę jak Predator. Ma wielką moc, ale nikt nie ma takiej mocy jak Legendarna Polska Siła.
Zwycięstwo na UFC 259 było dla Błachowicza (28-8 MMA) piątą wygraną z rzędu. W poprzednim pojedynku pokonał on wspomnianego w wywiadzie Dominicka Reyesa, kiedy to na UFC 253 zdobył pas mistrzowski kategorii półciężkiej UFC. Do walki z Polakiem, Israel Adesanya (20-1 MMA) wchodził jako niepokonany mistrz kategorii średniej. Nowozelandczyk z nigeryjskimi korzeniami uważany jest za jedną z największych gwiazd największej organizacji MMA na świecie. Błachowicz zadał mu pierwszą porażkę w zawodowym MMA, co z pewnością jest również powodem do dumy dla zawodnika trenującego w WCA Fight Team w Warszawie.
Ngannou (16-3 MMA) to trzeci mistrz UFC, który pochodzi z Afryki. Innymi są Kamaru Usman i Israel Adesanya, którzy mają nigeryjskie korzenie. „Predator” jest zawodnikiem obdarzony piekielnie mocnym uderzeniem, który aż 12 z 16 wygranych w karierze zdobywał przez KO/TKO. W swojej karierze niezwykle mocno bijący ciężki pochodzący z Kamerunu nokautował m.in. Caina Velasqueza, Curtisa Blaydesa, Stipe Miocicia, Juniora dos Santosa czy Alistaira Overeema.
61 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Middleweight
UFC Welterweight
BAMMA Middleweight
BAMMA Middleweight
Oplot Challenge Lightweight
Shark Fights Light Heavyweight
WSOF Strawweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
WSOF Strawweight
Legacy FC Featherweight
Legacy FC Featherweight
Shark Fights Light Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Shark Fights Light Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Shark Fights Light Heavyweight
EFC Africa Flyweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
BAMMA Flyweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Lightweight
Vale Tudo Championship
BAMMA Welterweight
EFC Africa Flyweight
UFC Middleweight
Brutaal Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53582/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>