Jan Błachowicz nie przestaje przypominać, że to on jest pierwszym pretendentem do tytułu kategorii półciężkiej UFC. Po wygranej na gali w Rio Rancho z Coreyem Andersonem, Polak otwarcie rzucił wyzwanie posiadaczowi tytułu mistrzowskiego w tej dywizji, Jonowi Jonesowi. Jak tylko znokautował przeciwnika, ruszył w stronę „Bonesa” i dał jasno znać, że chce walki z mistrzem. Błachowicz otwarcie w swoich mediach społecznościowych poprosił fanów o wsparcie.

Mistrz jest gotowy.

Pretendent jest gotowy.

Ludzie, jeśli jesteście też gotowi – zróbcie hałas!

Oczywiście jest również inna opcja na kolejną walkę Jonesa. Wielu specjalistów twierdzi, że mistrz powinien zmierzyć się drugi raz z Dominickiem Reyesem. Pierwsza walka obu panów zakończyła się kontrowersyjną decyzją sędziowską. Ostatecznie to „Bones” został ogłoszony zwycięzcą, lecz wielu fanów sądziło, że to Reyes wygrał ten pojedynek. Sam Jon nie wydaje się być zainteresowany drugim pojedynkiem z Dominickiem. W swoich mediach społecznościowych zareagował on ostatnio na wpis Jana Błachowicza sugerując, że jest gotowy na starcie z Polakiem.

Na ten moment UFC nie potwierdziło oficjalnie kto będzie kolejnym rywalem Jonesa, ale sam Błachowicz stawia sprawę jasno – liczy się dla niego tylko i wyłącznie walka z mistrzem.

ZOBACZ TAKŻE: „Prawdziwi bohaterowie są ponad podziałami” – Szef KSW o Janie Błachowiczu

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.