Jake Ellenberger (31-15) podjął decyzję o zakończeniu kariery. 33-letni zawodnik podczas sobotniej gali UFC Fight Night 135 został znokautowany przez Bryana Barberenę (14-5). Kilka minut później Amerykanin poinformował wszystkich o odejściu na sportową emeryturę.
Przygodę z zawodowym MMA Ellenberger rozpoczął w kwietniu 2005 roku. Cztery lata później “The Juggernaut” zadebiutował w organizacji UFC, gdzie w pierwszej walce przegrał niejednogłośnie na punkty z Carlosem Conditem. W kolejnych starciach Ellenberger zwyciężał jednak ze świetnymi zawodnikami, takimi jak Mike Pyle, Jake Shields, Diego Sanchez czy Nate Marquardt.
W ostatnich jedenastu pojedynkach Ellenberger wygrywał tylko dwukrotnie. Przez pięć lat Amerykanin pokonał zaledwie Josha Koschecka i Matta Browna. W pozostałych starciach w tym okresie czasu 33-latek przegrywał między innymi z Rorym MacDonaldem, Robbiem Lawlerem, Kelvinem Gastelumem czy Stephenem Thompsonem.
Sobotnia przegrana była czwartą porażką z rzędu Ellenbergera. Pechowa seria “The Juggernauta” rozpoczęła się w grudniu 2016 roku nokautem z rąk Jorge’a Masvidala. W kolejnych starciach Jake przegrywał przed czasem z Mikem Perrym, Benem Saundersem oraz Bryanem Barbereną.
Barberena ends it in the first round! Wow!@Bryan_Barberena #UFCLincoln pic.twitter.com/j4xSxY9V0s
— UFC (@ufc) August 26, 2018
46 pro fights. 21 inside the Octagon.
Thank you for an incredible career, @EllenbergerMMA. #UFCLincoln pic.twitter.com/siowfyFBKu
— UFC (@ufc) August 26, 2018
Szkoda gościa. Miał wiele fajnych występów jednak faktycznie od bardzo dłuuugiego czasu nie szło mu za dobrze.