Israel Adesanya potwierdził, że w następnej walce nie zawalczy drugi raz w karierze z Seanem Stricklandem. Nowozelandczyk twierdzi, że w ten weekend wybierze następny pojedynek.

Israel Adesanya to były mistrz kategorii średniej UFC, który nie ma ostatnio najlepszej formy – zawodnik przegrał trzy walki z rzędu. To nie oznacza jednak, że nie zamierza kontynuować swojej przygody w oktagonie UFC. The Last Stylebender ostatnio wspominał, że chciałby rewanżu z Seanem Stricklandem, ale teraz w rozmowie z dziennikarzami zdradził, że ten ma inne plany i ich rewanż nie odbędzie się w najbliższej przyszłości.

Chciałbym tego rewanżu, ale on jest obecnie zajęty innymi rzeczami, więc to już jego. Zobaczymy. Wybiorę następną walkę w ten weekend.

Dla 35-letniego Adesanyi (24-5 MMA) ostatnia porażka przez nokaut z Nassourdine’em Imavovem była trzecią z rzędu – pierwszy raz w karierze ma on tak długą serię przegranych. Przez wielu specjalistów uważany jest za jednego z najlepszych zawodników kategorii średniej w historii UFC. W przeszłości wygrywał z m.in. Robertem Whittakerem, Yoelem Romero czy Alexem Pereirą. 16 z 24 wygranych w karierze zdobywał przez KO/TKO. Obecnie zajmuje 4. miejsce w rankingu dywizji do 84 kilogramów UFC. Jako termin następnej walki, ostatnio wskazał październikową galę w Abu Dhabi.

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

...wczytuję komentarze...

Avatar of Roshi
Roshi

Roshi

38,541 komentarzy 132,069 polubień

Liczyłem na Caio, ale pasuje mi eliminator.

Odpowiedz polub