Poniżej wyniki z wczorajszej gali Invicta FC 14 do której doszło w Kansas City. W walce wieczoru, mistrzyni organizacji Invicta FC, Tonya Evinger (MMA 17-5) zadała pierwszą porażkę w karierze szwedce Pannie Kianzad (MMA 8-1).
Mało brakowało a do walki by nie doszło. Obie zawodniczki nie zrobiły wagi na wczorajszym ważeniu. Z tego powodu organizatorzy uznali że Evinger nie będzie bronić pasa Invicty. Mistrzyni została również ostrzeżona, że jeśli w ciągu dwóch godzin nie zrobi limitu wagi 135 funtów to zostanie pozbawiona tytułu. Ostatecznie amerykanka zrobiła wagę. Kianzad która za pierwszym razem wniosła na wagę 136.7 funta, lekarze zabronili dalszego zbijania.
Walka wieczoru:
Tonya Evinger pok. Pannie Kianzad przez TKO (uderzenia), 3:34, runda 2.
Główna karta:
DeAnna Bennett pok. Katja Kankaanpaa przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28).
Roxanne Modafferi pok. Mariana Morais przez TKO (łokcie), 4:40, runda 3.
Andrea Lee pok. Rachael Ostovich przez poddanie (armbar), 4:58, runda 3.
Cindy Dandois pok. Megan Anderson przez poddanie (duszenie trójkątem), 2:41, runda 2.
Sharon Jacobson pok. Jamie Moyle przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28).
Karta wstępna:
Jinh Yu Frey pok. Liz McCarthy przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28, 29-28).
J.J. Aldrich pok. Rosa Acevedo przez TKO (uderzenia), 2:24, runda 1.
Aspen Ladd pok. Amanda Bobby Cooper przez poddanie (armbar), 4:42, runda 2.
Felicia Spencer pok. Rachel Wiley przez TKO (uderzenia), 3:32, runda 1.
Poniżej konferencja prasowa po gali
Poniżej końcówka walki wieczoru
Zdawało mi się, że Pani Kianzad jest lepsza i ma szanse na UFC 😀
Andrea Lee pok. Rachael Ostovich przez poddanie (armbar) w 4:58, 3 rundy, liczyłem na Rachael, jednak KGB okazała się lepsza.
Jinh Yu Frey pok. Liz McCarthy przez jednoglosna decyzje (30-27, 29-28, 29-28) tu się cieszę, bo liczyłem na Jinh( trochę mi Misie Tate z wyglądu przypomina może dlatego :D).
Co każdą galę Invicty zwiększam sobie znajomość ładnych zawodniczek na fb 😀 Z tej gali znałem 4 zawodniczki(Jinh, Rachael, Andrea, Roxi) 3 wygrały.
Tak jak przewidywałem, Kianzad zaliczyła wtopę.
Walka wieczoru bez zaskoczenia pani lesbijka było wiadome ze wygra
ps. Z fajnych zawodniczek to Andrea Lee w 100% sie zgodze i Cindy Dandois tez nie jest zla 😛
W kategorii niemieckie porno sadomaso:}
Lub w kategorii jestem slepy wszystko mi jedno ;p nie zrozumiales sarkazmu
Oj przecież wiem, inaczej miałbyś coś z bańką:D
a Rachael Ostovich?
Na tym zdjeciu nawet fajnie wyglada ale po dluzszym zastanowieniu zalatuje na japonke a z tymi nigdy nic nie wiadomo .
Tak srednio bym powiedzial hehe
View attachment 1419
Andrev a z ta to jak w kurkurydze bys poszedl ?
Kto z kim wygrał ?
Czy tylko ja mam wrażenie, że Kankaanpaa została mocno przekręcona w co-mainie?
Rachael jest dobra 😛 Trochę za mocny makijaż robi, ale mi się podoba.
Ciekawe jakby Evinger sobie z Pyzą poradziła? Ma dobry winstreak, rozbiła dwa prospekty, mogłoby być ciekawie.
Przy okazji wtopy Kianzad tak sobie pomyślałem jakby to mogło wyglądać, gdyby tamta walka z Agnieszką doszła do skutku, i mam teraz wrażenie, że istniała duża szansa na to by była z całkiem podobnym przebiegiem do tego ME 🙂
Ja oglądając walkę byłem w szoku po tym werdykcie, cała widownia gwizdała i sama zawodniczka zdziwiona swoim zwycięstwem. Chcieli zostawić jej 0 w rekordzie przed UFC, a Kankaanpaa zakończyła karierę. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Podobno sędziowała Irena Preiss, Leszek Pawlęga i Sebastian Jagielski:censored:.
nie ma zadnych szans, nawet do topu by nie obila
jest cienka