Wyniki gali Invicta FC 16:
Walka o pas mistrzyni kategorii atomowej:
Ayaka Hamasaki pok. Amber Brown przez poddanie (balacha), runda 3., 2:52
Walka o pas mistrzyni kategorii muszej:
Jennifer Maia pok. Vanessę Porto jednogłośną decyzją sędziów (49-46, 48-47, 48-47)
Pozostałe:
Angela Hill pok. Stephanie Eggink przez TKO (ciosy), runda 2., 2:36
Irene Aldana pok. Jessamyn Duke przez TKO (ciosy), runda 1., 3:08
Roxanne Modafferi pok. DeAnna Bennett niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 28-29, 29-28)
Jinh Yu Frey pok. Hericę Tiburcio jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 29-28)
Sarah D’Alelio pok. Andreę Lee przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 3., 4:21
Aspen Ladd pok. Kelly McGill przez TKO (ground and pound), runda 3., 1:47
Ashley Greenway pok. Sarę Click jednogłośną decyzją sędziów (30-26, 29-28, 29-28)
Żeńskie MMA …
Tiburciu ostatnio nieudana obrona pasa a teraz wpadka z niżej notowaną rywalką
Hill przynajmniej w końcu ugrała coś więcej niż tylko fajny cosplay na ważeniu 😀
Niech się cieszy że tylko decyzja 🙂
Fajnie, że Frey wygrała, liczyłem na nią.
![[IMG]](https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/12829352_1012836072142433_6593232318026630751_o.jpg)
Tak Tirubrio cieszy się z przegranej
Latające kolana.
Jeszcze jedna walka w takim stylu i Hill powinna wrócić do ufc
wlaczylem stream na wiz1 i nie dzialal wiec poszedlem spac, bez fight passa to wychodzi lipa z takimi galami…:wall:
Fajna gala. Wszystkie walki mi się podobały. Moje ulubienice Yu i Irenka pieknie wygrały. Świetne walki o pas. Maia jest na tyle tłusta że do 115 powinna spokojne zbić. Na pewno będzie ciekawym wzmocnieniem w UFC