„Nie jest gotowy na czołówkę, od tytułu dzieli go jakieś 10 walk” – Henry Cejudo o Bo Nickalu

Henry Cejudo skomentował występ Bo Nickala na jubileuszowej gali UFC 300. Jego zdaniem, Amerykanin nie jest jeszcze gotowy na czołówkę dywizji średniej, a od tytułu dzieli go około 10 walk.

Bo Nickal pojedynkiem z Codym Brundagem otworzył kartę główną historycznej gali UFC 300. Był to pierwszy raz w krótkiej karierze Nickala, kiedy musiał wyjść do drugiej rundy, jednak niezmiennie zwyciężył przed czasem – właśnie w rundzie drugiej przez poddanie.

Niepokonany Nickal dosyć krytycznie wypowiadał się o swoim występie, natomiast zdaniem Henry’ego Cejudo widać w nim potencjał mistrzowski, który musi jednak jeszcze doszlifować. Jak stwierdził Cejudo w podcaście Pound 4 Pound:

Nie stawiaj siebie pod aż taką presją, mimo że jesteś rozczarowany swoim występem, ponieważ zupełnie szczerze uważam, że możesz zostać w przyszłości mistrzem dywizji średniej – ale nie jesteś gotowy na czołową dziesiątkę. Jeśli zestawią cię z większymi zawodnikami, jak Marvin Vettori, którzy jeszcze mają dobre jiu-jitsu, z dużymi chłopami, którzy mają dobre zapasy – nawet z gościem pokroju Paulo „Borrachinhi” Costy. […] Chodzi mi o to, że on nie jest gotowy na czołową dziesiątkę.

W dywizji średniej musi w końcu przewalczyć trzy rundy. Musi dobrnąć do tego progu, bo na razie pokonuje tych gości bardzo szybko, a jeśli chce zostać mistrzem, to jak się zachowa, kiedy będzie musiał przewalczyć pięć rund z fighterami z czołówki, jak Sean Strickland, Paulo „Borrachinha” Costa, Robert Whittaker, Jared Cannonier? Ta dywizja jest przeładowana. Musi się trochę powstrzymać. Myślę, że jest jakieś 10 walk od potencjalnego zdobycia tytułu mistrzowskiego.

Po zwycięstwie na UFC 300 Bo Nickal poprawił swój profesjonalny rekord do 6-0. 28-latek w sześciu walkach zanotował cztery poddania i dwa nokauty. Do następnej walki wywołał sklasyfikowanego na 12. miejscu w rankingu dywizji średniej Anthony’ego Hernandeza.