Informacja prasowa

Mierzący zaledwie 172 cm wzrostu bijok stanie do ostrej i krwawej walki na gołe pięści z wielkimi ulicznymi wojownikami. Pierwszy uczestnik turnieju na gali GROMDA 4, Tomasz Gromadzki.

Są tacy zawodnicy, o których przydomek mówi właściwie wszystko. W życiu codziennym Tomasz „ZADYMA” Gromadzki unika dymów i niepotrzebnych awantur – jest cenionym i pracowitym przedsiębiorcą pogrzebowym. W ringu zamienia się jednak w nieustraszonego wojownika, który potrafi bić się do upadłego z dużo większymi i silniejszymi rywalami. Tym razem stanie do najcięższego zadania w swojej karierze. Stanie bowiem do walki z prawie 2 metrowymi ulicznymi wojownikami w starciu na gołe pięści o 100 tysięcy złotych!

Pierwszą walkę Gromadzki stoczył podczas inauguracyjnej gali nowatorskiego projektu, GROMDA za którym stoją Mateusz Borek i Mariusz Grabowski. Idea jest jasna – w mniejszym ringu bez rękawic spotykają się przedstawiciele różnych sztuk walki, konfrontując się w boksie na gołe pięści. Jeśli cztery dwuminutowe rundy nie wyłonią rozstrzygnięcia, to zawodnicy biją się do upadłego. Na GROMDZIE walczy się do ostatniej krwi, a sędziowie punktowi po prostu nie mogą liczyć na zatrudnienie.

Podczas drugiej walki na gołe pięści nieustraszony wojownik ze Śląska spotkał na swojej drodze niesamowicie trudnego przeciwnika. Rafał „ŁAZAR” Łazarek również zadebiutował na pierwszej GROMDZIE, gdzie wygrał po brutalnej i krwawej wojnie. Na drugiej gali sprawdził się w turnieju – tam w pierwszej rundzie złamał największego z możliwych przeciwników – giganta „DZIDZIUSIA”. W półfinale „ŁAZAR” przegrał z „DON DIEGO” po szalonej ringowej zadymie, która dobiegła końca dopiero w ostatniej rundzie. Była to istna ŁAZARSKA ZADYMA w której lepszy okazał się Gromadzki.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.