gromda 19 joker slomka

Jakub Słomka został zwycięzcą walki wieczoru gali GROMDA 19. W starciu dwóch niepokonanych zawodników „SŁOMKA” wygrał z Jakubem “JOKEREM” Szmajdą. Wydarzenie odbyło się 13 grudnia w Pionkach.

Zawodnicy wyprowadzili na początku walki kilka niecelnych ciosów, starając się wyczuć dystans. Szmajda wywierał presję, ale Słomka kilka razy skontrował napierającego rywala. Na pół minuty przed końcem rundy Słomka trafił mocnym uderzeniem, po którym „JOKER” był liczony po raz pierwszy.

Słomka świetnie rozpoczął kolejną odsłonę. Na twarz Szmajdy spadały ciosy, które poskutkowały drugim liczeniem. „JOKER” znów wrócił na nogi i kontynuował potyczkę. Szmajda miał problem w tej walce z siłą swojego przeciwnika. Dopiero w ostatniej wymianie rundy „JOKER” kilka razy trafił Słomkę.

W trzeciej rundzie Słomka utrzymywał inicjatywę. Szmajda dwukrotnie lądował na deskach, ale dalej pozostawał w tym pojedynku. Słomka przeważał, lecz nie był w stanie znokautować rywala. „JOKER” wstawał po każdym liczeniu i w przeciwieństwie do Słomki nie okazywał większych oznak zmęczenia.

Słomka wyraźnie zwolnił, jego ataki nie robiły już takiego wrażenia na przeciwniku. Szmajda ruszył do ofensywy, na twarz zawodnika z Zakopanego spadało coraz więcej ciosów. „JOKER” był szybszy i zachował więcej kondycji. Kiedy wydawało się, że Szmajda odwrócił już losy pojedynku na swoją korzyść, to nagle Słomka trafił ciosem, którym posłał rywala na deski. Szmajda podniósł się, ale nie był w stanie kontynuować walki. Komentatorzy gali podejrzewali złamanie szczęki u pokonanego zawodnika. Po zwycięstwie “SŁOMKA” wyzwał na pojedynek w marcu aktualnego mistrza GROMDA, Mateusza “DON DIEGO” Kubiszyna.

Jakub “SŁOMKA” Słomka pok. Jakuba “JOKERA” Szmajdę przez TKO, runda 4, 1:24

Pełne wyniki gali GROMDA 19

Czym jest GROMDA?

GROMDA jest największą polską organizacją zrzeszającą zawodników, którzy rywalizują w małym ringu na gołe pięści. Na każdej gali oglądamy zacięty turniej pomiędzy ośmioma Gromdziarzami oraz kilka superwalk. Zazwyczaj są to 3-4 dodatkowe pojedynki, które zapełniają kartę i sprawiają, że możemy dłużej cieszyć się wydarzeniem. Zawodnicy rywalizują do końca, jeżeli nie rozstrzygną swojego starcia w 4 rundach po 2 minuty. Mały ring bokserski 4 na 4 metry nie pozwala na ucieczki, a brak limitu wagowego gwarantuje ciężkie nokauty.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Heavyweight

1,748 komentarzy 5,481 polubień

Joker wydawał się poukładany technicznie, ale wyszły w tym pojedynku jego słabości.

Jeśli rywal go wyprzedza, strzelając w półdystansu obszernymi sierpami, to Joker nie ma odpowiedzi na tego typu akcje. Wygląda dobrze gdy rywal czeka a ten bombarduje go z dystansu lewym i prawym krzyżowym. Słomka mnie zaskoczył. Rozpętał w ringu chaos i przyniosło to zamierzony efekt.

Widziałem w Jokerze czarnego konia. Teraz powiedziałbym, że w półdystansie Don Diego i Balboa skończyliby Jokera.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Middleweight

6,805 komentarzy 27,714 polubień

Szkoda Jokera, bo pokazał jaja, z własnej woli stawiając na szali walkę z Kubiszynem (tak więc życzyłem mu wygranej), ale w ringu nie potrafił znaleźć pomysłu na Słomkę. Za często się gubił, a Słomka wyprzedzał go o krok w akcjach. Pod sam koniec wydawało się, że Szmajda przełamie rywala "serduchem", ale Słomka tylko na chwilę wypuścił stery nad walką z rąk, żeby później szybko się ogarnąć i zdemolować przeciwnika. Świetny występ górala i Diego będzie musiał znowu opracować zajebisty game plan (a jest w tym nie do wyjebania), żeby ogarnąć ogromną przewagę warunków fizycznych Słomki.

Odpowiedz 6 polubień