Przed nadchodzącą galą Gromda 9 Bartłomiej „Balboa” Domalik zapowiada, że zdobędzie mistrzowski pas.
Najlepsza federacja walk na gołe pięści! Walka o pas mistrzowski najtwardszego fightera w walkach na gołe pięści! GROMDA 9 już 10 czerwca.
KUP PPV i oglądaj na żywo na www.GROMDA.tv
– W boksie na gołe pięści jeszcze nie mierzyłem się z takim rywalem, choć miałem już świetnych przeciwników. Ale mogę zapewnić Marka Godbeera, że wróci do Anglii bez pasa „GROMDA”. Trofeum zostanie u mnie – mówi Bartłomiej „Balboa” Domalik przed hitową walką, która odbędzie się 10 czerwca na GROMDA 9.
Pochodzą ze Spytkowic koło Rabki-Zdrój „Balboa” Domalik przebojem wdarł się na salony „GROMDA”. Rok temu podczas 5 gali pokonał Michała „Boykę” Walczaka, Mariusza „Mario” Kruczka i Patryka „Glebę” Tołkaczewskiego. Natomiast w grudniu na gali „GROMDA 7” pokonał w wielkim finale Dawida „Maximusa” Żółtaszka i zgarnął nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych.
– Przyzwyczajam się do tego, że walczę z rywalami sporo wyższymi i cięższymi o 20-30 kg. Pokazałem, że gabaryty nie odgrywają głównej roli. Trzeba mieć pomysł na pojedynek i zrealizować go niemal ze zegarmistrzowską precyzją. Wchodzę do ringu, robię co trzeba i temat załatwiony! – powiedział Bartek Domalik, już okrzyknięty królem nokautu w boksie na gołe pięści.
28-letni wygrał dwie walki w 1 rundzie oraz również dwie w 2 rundzie. Jak długo potrwa pojedynek z Markiem „The Hand Of” Godbeerem, weteranem UFC, światowym mistrzem walk na gołe pięści i mistrzem MMA.
– Nie nastawiam się na szybki nokaut, ale kto wie… Jeśli poczuję, że przeciwnik jest zraniony to spróbuję natychmiast dokończyć robotę. Oczywiście doceniam osiągnięcia i umiejętności Godbeera. Zapowiada się świetna walka – dodał podopieczny trenera Łukasza Jarosza.
I mierzący 184 cn Bartłomiej „Balboa” Domalik, i blisko 2-metrowy Mark Godbeer późno zaczęli karierę w sportach walki. Polak mając 19 lat, zaś Anglik w wieku 25 lat. Z tym że Godbeer ma już 39 lat i ogromne doświadczenie. – Wiem, że powalczę z bardzo solidnym zawodnikiem, nie jakimś byle kimś z Wysp Brytyjskich. Stawka pojedynku jest ogromna i o to chodzi w sporcie. Jestem bardzo dobrze przygotowany, czuję się pewny siebie i gotowy na zwycięstwo.
Porównując wcześniejsze finały z „Glebą” Tołkaczewskim i „Maximusem” Żółtaszkiem, Bartek Domalik nie miał wątpliwości: – Walki były podobne, ale zupełnie inaczej do nich podchodziłem. W turnieju, po losowaniu, wiesz z kim się spotkasz, ale nie wiesz co będzie dalej. Wszystko idzie bardzo energicznie i spontanicznie, nie ma czasu na analizę chłopaków. Tymczasem do takich walk jak z Maximumem i Godbeerem szykuję się tygodniami pod konkretnego przeciwnika. Ma to dobre strony, ale i… gorsze. Presja jest większa, ciśnienie się podnosi. Ale trzeba to udźwignąć i wygrać!
„Balboa” Domalik jest znakomitym kickboxerem najtwardszych formuł – w low kicku zdobył Mistrzostwo Polski w 2017 i 2018 roku, a medale srebrne i brązowe wywalczył w MP K-1 Rules. W Pucharze Świata w low kicku sięgnął po srebro. Reprezentował Polskę w Mistrzostwach Świata i Europy.
– Mark Godbeer będzie najtrudniejszym rywalem w całej mojej karierze w sportach walki. Cieszę się, że poprzeczka poszła tak wysoko. Facet ma niesamowity bagaż doświadczenia, a ja za kilka dni stanę naprzeciwko niemu. Gdybym nie był gotowy na sukces, w ogóle nie brałbym tej walki. Mark, zapomnij o pasie GROMDA, on zostanie w Polsce, u mnie. W przygotowaniach wiele nie zmieniałem, bo jeśli coś dobrze funkcjonuje to niech tak zostanie. Za mną świetne sparingi w Krakowie w Nowohuckim Klubie Bokserskim z podobnymi wielkoludami jak Godbeer. Co prawda w rękawicach, ale dawałem radę, tak jak radził sobie filmowy Balboa – podsumował Bartłomiej Domalik, którego karierę sportową wspierają: Blachotrapez, Petmex, Markam, Qubaglass, Marathoon, Trak-Pol, Revolt Energy, Sarna, Bestwin Restobar Mszana.
10 czerwca na GROMDA 9 również wielka walka o 100 tys. złotych – zmierzą się Mariusz „Mario” Kruczek i Łukasz „Goat” Parobiec. Obaj ważą po 110 kg, wyższy jest „Goat” 189 cm; „Mario” mierzy 184 cm.
Czym jest GROMDA?
Wydarzenie wyróżnia się szczególnie zasadami. Z pewnością pierwszym aspektem, który na rynku spowodował zaciekawienie kibica, był mały ring 4×4. Dobrym punktem były także cztery rundy po dwie minuty i piąta runda do końca. W pierwszych czterech odsłonach zawodnik może odpocząć, a jego ciosy po wznowieniu znowu są dynamiczne i tym samym zwiększa się możliwość nokautu. Oczywiście, jeżeli w ciągu 8 minut nie dojdzie do rozstrzygnięcia, piąta runda zdecyduje o końcu i pojedynek zakończy się zapewne wycieńczeniem przeciwnika, który nie będzie w stanie przyjmować ciosów. Do wszystkiego dochodzi brak kategorii wagowych.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
Bellator Middleweight
Legacy FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/61428/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>