Jamahal Hill (MMA 12-1-0) został nowym mistrzem UFC w kategorii półciężkiej. Amerykanin przez pełne pięć rund rozbijał i demolował Glovera Teixeirę (MMA 33-9-0), którego pokonał jednogłośną decyzją sędziów stosunkiem 50-44 na wszyskich kartach punktowych.
Już w pierwszych sekundach Brazylijczyk zaczął próbować zejść do parteru. Hill był jednak na to gotowy i bez problemu wszystko bronił. Amerykanin w stójce czuł się bardzo luźno. Świetnymi kombinacjami docierał do głowy rywala i od czasu do czasu dokładał do tego kopnięcia – niskie i na korpus. Teixeira nie skupiał się wyłącznie na próbach złapania uchwytu i sam często atakował – po jednej z kombinacji Hill jedynie się uśmiechnął, dając tym samym znać, że nie zrobiło to na nim wrażenia. Kolejne kombinacje ze strony Jamahala Hilla na koniec rundy, jednak cały czas ze spokojem podchodził do wymian z rywalem.
Na początku drugiej rundy Hill skupił się na niskich kopnięciach. Po nieco ponad minucie trafił wysokim kopnięciem Teixeirę, którego mocno naruszył. Ten cofnął się na siatkę, gdzie przyjął serię ciosów. Chwilę później sam jednak szedł już do przodu z kolejnymi uderzeniami w stronę Hilla. Amerykanin znów zaatakował wysokim kopnięciem, twarz Brazylijczyka była już cała we krwi. W połowie rundy Glover Teixeira dokonał tego, nad czym pracował od początku, czyli sprowadził walkę do parteru. Brazylijczyk był bliski zapięcia duszenia, jednak pojedynek na minutę przed końcem odsłony wrócił do stójki. Tam Hill atakował prostymi oraz kopnięciami.
— MMA Fire🔥 (@FireMMAVids) January 22, 2023
Od początku trzeciej rundy Hill nadawał walce tempo. Często trafiał rywala, w pewnym momencie naruszył go i w parterze zadał kilka uderzeń. Brazylijczyka trudno jest jednak skończyć, w związku z czym Amerykanin odpuścił wracając do stójki. Tam kontynuował swoją przewagę. Teixeira cały czas szedł jednak do przodu. Jego wytrzymałość była niezwykła.
Początek czwartej odsłony to chwila klinczu, po której obaj wrócili do wymian. Tam cały czas walka toczyła się pod dyktando Hilla, który ze spokojem punktował Teixeirę i utrzymywał bezpieczny dystans.
Piąta runda to sprowadzenie ze strony Teixeiry. W parterze zdołał radę zdobyć nawet dosiad, z którego jednak szybko wyszedł Hill i to on był z góry od połowy ostatniej rundy. Amerykanin ze spokojem kontrolował walkę z góry, a na minutę przed końcem obaj wrócili do wymian.
Hill wszedł do klatki z serią trzech wygranych z rzędu, podczas której pokonywał przed czasem Jimmy’ego Crutego, Johnny’ego Walkera i Thiago Santos. Przed tymi wygranymi Amerykanin poniósł pierwszą przegraną w karierze w starciu z Paulem Craigem przez kontuzję.
Teixeira wrócił do klatki po ubiegłorocznej przegranej z Jirim Prochazką. Wcześniej Brazylijczyk zdobył pas mistrzowski UFC w wadze półciężkiej, poddając w drugiej rundzie Jana Błachowicza. Przed starciem z Polakiem 43-latek wygrywał z takimi zawodnikami, jak Thiago Santos, Anthony Smith czy Nikita Krylov.
62 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Maximum FC Heavyweight
UFC Middleweight
BAMMA Welterweight
Roshi
UFC Middleweight
M-1 Global Featherweight
Bellator Lightweight
Maximum FC Featherweight
EFC Africa Bantamweight
UFC Bantamweight
UFC Middleweight
Maximum FC Heavyweight
BAMMA Welterweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
Oplot Challenge Welterweight
PRIDE FC Heavyweight
KSW Featherweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Oplot Challenge Welterweight
EFC Africa Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65540/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>