Gilbert Burns o nadchodzącym starciu Covington vs Buckley. “Colby może zniszczyć go w parterze”

Gilbert Burns pokusił się o stwierdzenie, że Colby Covington może ukazać braki w stylu walki Joaquina Buckleya na nadchodzącej, ostatniej gali UFC w tym roku.

Colby Covington zdąży jednak odhaczyć swoją jedną walkę na rok. “Chaos” zmierzy się z Joaquinem Buckleyem na zastępstwo za Iana Garry’ego w głównym wydarzeniu gali UFC on ESPN 63 w mieście Tampa na Florydzie. Dla Colby’ego będzie to pierwsza wizyta w oktagonie po ostatniej porażce z Leonem Edwardsem na UFC 296 w grudniu rok temu.

Buckley jedzie obecnie na fali pięciu zwycięstw z rzędu, w tym trzech przez nokaut. Jednak zdaniem innego zawodnika z rankingu dywizji półśredniej, Gilberta Burnsa, walka z Covingtonem może być dla Buckleya zbyt trudna. Burns w rozmowie z Submission Radio powiedział:

Myślę, że Buckley jedzie teraz na sile rozpędu, ale zapasy są jego pogromcą. Jednym z moich ulubionych sparingpartnerów jest Logan Storley, były tymczasowy mistrz Bellatora – on walczył z Buckleyem i zniszczył go w parterze.

Po prostu go obalił, rozbił w parterze, znowu obalił, znowu rozbił. Zniszczył go w parterze i jest to coś, co może zrobić także Colby.

Buckley jest dużym, muskularnym chłopem. Jeśli nie znokautuje Colby’ego w pierwszej lub drugiej rundzie, myślę, że Colby go zajedzie i rozbije. Colby może wygrać przez dominującą decyzję sędziów lub Buckley może wygrać przez szybki nokaut w pierwszej lub drugiej rundzie.

Gala UFC on ESPN 63: Covington vs Buckley będzie ostatnim wydarzeniem 2024 roku w repertuarze UFC. Transmisja rozpocznie się o 1:00 w nocy z najbliższej soboty (14 grudnia) na niedzielę. Karta główna z sześcioma pojedynkami ruszy o 4:00 polskiego czasu.