Dawno nie pisaliśmy nic o półciężkim Gegardzie Mousasim (32-3-2, #14 w Rankingu MMARocks), zawodnik trenujący na co dzień w Holandii w zasadzie pauzuje od czasu grudniowego zwycięstwa nad Ovince’em St. Preux (MMA 12-5). Mistrz nieistniejącego już DREAM i były posiadacz pasa wagi półciężkiej Strikeforce miał bić się w marcu z  Kalifornijczykiem – Mike’em Kyle (MMA 19-8-1, 22 w rankingu MMARocks), ale ze względu na poważną  kontuzję stawu kolanowego zmuszony był odmówić walki i udać się na operacyjny stół. Po urazie więzadła krzyżowego przedniego nie ma już śladu. Obecnie Ormianin przechodzi rehabilitację i nie planuje wcześniejszych występów niż 2013 rok. Rosyjskojęzycznemu serwisowi M-1 Ormianin udzielił krótkiego wywiadu:

– Gegard czy są szanse zobaczyć Cię wśród osób, przechodzących ze Strikeforce do UFC?

– Nie mam zamiaru przechodzić do UFC. Planuję powrócić do klatki Strikeforce w styczniu przyszłego roku i prawdopodobnie będę walczyć o tytuł.

– Jak wygląda Twoja rehabilitacja? Jak kolano?

– Z kolanem już w porządku. Mógłbym wystąpić nawet już teraz, we wrześniu, ale nie chcę prowokować jakiegoś niepotrzebnego wypadku i wyznaczyłem datę na styczeń, aby być przygotowanym na sto procent.

– Wróciłeś już do treningów MMA czy jeszcze poświęcasz czas na regenerację i fizjoterapię?

– Trenuję codziennie. Przez te kilka miesięcy rozwinąłem się pod kątem moralnym, jak i fizycznym. Mam zamiar przylecieć do Stanów Zjednoczonych i tam rozpocząć cykl podstawowy. Znów będę mistrzem!

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

10 KOMENTARZE

  1. Kiedys byl na fali, teraz nic o nim nic nie slychac…mam nadzieje ze wroci.

  2. Trochę prowokacyjny tytuł. 😛 W sumie z tego co powiedział wynikło, że jedynie nastepną walkę stoczy w Strikeforce, a nie że całkowicie odrzuca myśl o walce w UFC. To tylko tak BTW. 🙂

    @up, ja myślę, że na falę to dopiero ma szansę wskoczyć. Przecież ma dopiero 27 lat, jedyne na co można narzekać to poziom jego ostatnich(od porażki z Mo) przeciwników, ale dopóki nie pójdzie do UFC to na wiele lepszych nie może liczyć (z wyjątkiem wąskiej czołówki Strikeforce). Z drugiej strony zawodnicy, którzy zaczynali młodo, na ogół spadek formy również mają wcześniej, więc nigdy nic nie wiadomo. 😛

  3. Byłby dobrym uzupełnieniem dywizji w UFC. Strikeforce jeszcze troche pociągnie a potem i tak wszyscy przejdą do UFC.

  4. Zacznijmy od tego że to prędzej UFC nie ma zamiaru go brać do siebie 😛

  5. widzę że masz dobre wtyki jak nie chcą jednego z najlepszych LHW spoza UFC do walki z Jonesem.

    Jakoś mi się nie chce wierzyć.

  6. Jeśli nie chce trafić do UFC to znaczy, że ma bardzo mało ambicji. Mam nadzieję, że mu przejdzie. A wogóle to stanie się tak, jak pisze malinowsky.

    „UFC 151 will be remembered as the event Jon Jones and Greg Jackson murdered.” – Dana White

  7. chciałbym go zobaczyć z powrotem w dywizji w której najbardziej wymiatał czyli MW! akurat w Strikeforce miałby z kim walczyć!

  8. Gegard spotykał się kiedyś z fighterką Cindy Dandois…niecały rok temu urodziła. I tu pytanko, może ktoś wie czy to dziecko Gegarda?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.